Bp Guzdek w Bolonii: podejmujmy krzyż odpowiedzialności za losy kraju
19 maja 2017 | 11:46 | kos (KAI) | Bolonia Ⓒ Ⓟ
Z apelem o „podejmowanie krzyża odpowiedzialności za losy kraju” zwrócił się do wiernych biskup polowy Józef Guzdek podczas Mszy św. odprawionej na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bolonii. Eucharystia sprawowana była z okazji 72. rocznicy wyzwolenia miasta. Jej uczestnicy modlili się w intencji poległych, zmarłych i żyjących uczestników bitwy – żołnierzy 2. Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa.
W homilii bp Guzdek przypomniał, że znaczna część żołnierzy 2. Korpusu Polskiego pochodziła z Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej, zajętych po 17 września przez Armię Czerwoną. – Setki tysięcy naszych rodaków mieszkających na terenach zajętych przez sowieckiego okupanta zostało poddanych zaplanowanej eksterminacji przez aresztowania i deportacje na Syberię, na daleką północ Związku Sowieckiego i do Kazachstanu. „Nieludzka ziemia”, „dom niewoli”, „kraina kłamstwa”, „Golgota Wschodu” to tylko niektóre z określeń opisujących ogrom nieszczęść i cierpień, jakie spadły na naszych rodaków – powiedział.
Bp Guzdek przypomniał też, że dzięki zawartemu układowi Sikorski-Majski dziesiątki tysięcy Polaków mogło zostać ewakuowanych z Rosji. – W blasku polskich sztandarów wojskowych ratunku szukała także ludność cywilna: kobiety, dzieci i starcy. Wszyscy zdeterminowani podjęli krzyż wędrówki z nadzieją, że gen. Władysław Anders wyprowadzi ich z „domu niewoli” przez Morze Kaspijskie na Bliski Wschód, do Iranu, a potem dalej przez Palestynę do Włoch i doprowadzi do Polski – powiedział.
Zdaniem bp. Guzdka żołnierze 2. Korpusu Polskiego sformowanego latem 1943 r. w Palestynie„pozostali wierni złożonej wojskowej przysiędze”. – Po wielkim zwycięstwie pod Monte Cassino polscy żołnierze nie porzucili krzyża. Dalej płacili wysoką cenę za wierność ewangelicznej zasadzie: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13). Zapewne ich serca biły miłością do Polski, do niej spieszyli, walcząc ze znienawidzonym wrogiem – powiedział. Biskup podkreślił, że żołnierze 2. Korpusu Polskiego doświadczyli „morderczej pracy, głodu i zimna”, ale„krzyż walki o wolność podjęli z własnej woli, gotowi na wszystko, byle wyjść z «domu niewoli»”.
Ordynariusz wojskowy powiedział, że uroczystości rocznicowe są wyrazem pamięci i hołdu składanego żołnierzom 2. Korpusu Polskiego za ich heroizm i poświęcenie w walce o „wolność naszą i waszą”. Życzył, aby wizyta na cmentarzu w Bolonii była okazją do refleksji nad naszą gotowością do złożenia ofiary Ojczyźnie. – Pochyleni nad cmentarnymi krzyżami, które nie są tylko znakami śmierci, ale znakami życia – bo budowały życie wolnej Ojczyzny – prośmy w modlitwie za nasz naród, abyśmy „zapomniawszy pożytków własnych”, potrafili na każdym etapie jej dziejów, podejmować krzyż obowiązków i odpowiedzialności za losy naszego kraju – zachęcał.
W Eucharystii uczestniczyli m.in. Jan Józef Kasprzyk – p.o. szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Joachim Brudziński –wicemarszałek Sejmu, Maria Koc – wicemarszałek Senatu, Anna Maria Anders – córka gen. Władysława Andersa, dowódcy 2. Korpusu Polskiego, pełnomocnik rządu ds. dialogu międzynarodowego i Jan Dziedziczak – wiceminister spraw zagranicznych. W pielgrzymce wzięli też udział kombatanci i weterani walk 2. Korpusu Polskiego oraz harcerze z ZHR i ZHP. Na cmentarzu obecni byli też przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej Rzeczpospolitej Polskiej oraz Republiki Włoskiej, władze lokalne i mieszkańcy Bolonii.
Po zakończonej Eucharystii odbył się apel pamięci i ceremonia złożenia kwiatów.
21 kwietnia 1945 r. żołnierze 2. Korpusu Polskiego zajęli Bolonię. Była to ostatnia batalia 2. Korpusu Polskiego i jedna z największych bitew na Zachodzie z udziałem polskich żołnierzy. Była to też jedna z ostatnich bitew stoczonych na froncie włoskim.
Według historyków trudniejsze od wyzwalania miasta były walki w czasie dojścia do Bolonii, z uwagi na konieczność pokonywania licznych kanałów, dobrze ufortyfikowanych i bronionych przez jednostki niemieckie.
Jako pierwszy parę minut po godz. 6 do centrum miasta wkroczył 9. batalion z 3. Dywizji Strzelców Karpackich. Straty polskie poniesione w bitwie bolońskiej wyniosły 600 rannych oraz 300 poległych żołnierzy.
9. batalion zyskał miano „bolońskiego”, a 17 dowódców otrzymało honorowe obywatelstwo miasta. Senat Bolonii wręczył Polakom 215 specjalnie wybitych pamiątkowych medali.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.