Bp Hoser na 10-lecie seminarium duchownego: to czas dojrzewania i szkoła świętości
08 grudnia 2010 | 19:07 | mag Ⓒ Ⓟ
Seminarium to czas dojrzewania i szkoła świętości – powiedział abp Henryk Hoser 8 grudnia w Warszawie. Jubileusz 10-lecia swojego istnienia obchodziło dziś Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Warszawsko-Praskiej.
Uroczystości rozpoczęły się Eucharystią, której przewodniczył abp Henryk Hoser. Odwołując się do listu papieża Benedykta XVI skierowanego w tym roku do alumnów, hierarcha przypomniał, że ważnym wymiarem formacji seminaryjnej jest nauka tolerancji, wyrażającej się w szacunku dla drugiego człowieka. „Nie ma dwóch ludzi identycznych, każdy jest inny i ma do spełnienia swoją osobistą misję, która wpisuje się w misję Kościoła. Nie oznacza to jednak tolerancji dla zła” – zaznaczył hierarcha. „Tolerancja dla zła i tolerancja różności będąca darem Boga to dwa odrębne wymiary”. Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej zauważył również, że „zróżnicowanie i tolerancja otwierają nam drogę na komplementarność, która jest siłą Kościoła”.
Rektor Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej ks. dr Piotr Klimek podkreślił, jak ważna jest wszechstronna formacja, która powinna rozwijać alumnów w trzech wymiarach – intelektualnym, duchowym i ludzkim. Służą temu różnego rodzaju warsztaty, prelekcje, spotkania z psychologami, terapie, w których alumni mogą uczestniczyć. „Chodzi nam o to, by przyszli kapłani mogli coraz pełniej zrozumieć współczesny świat i podejmując posługę duszpasterską nie tylko łączyli człowieka z Bogiem, ale także współpracowali dla rozwoju społeczności lokalnej”.
Jak tego dokonać zastanawiano się podczas sympozjum, które odbyło się po Mszy św. Ks. Kamil Chojnacki zwrócił uwagę na umiejętność wzajemnej komunikacji, która jest niezbędnym elementem pracy duszpasterskiej. W związku z tym zaznaczył, że „formacja seminaryjna powinna uwzględniać umiejętność bycia z ludźmi, zaczynając od najbardziej elementarnych rzeczy, jak chociażby kultura osobista”. Jego zdaniem formacja kapłańska nie powinna kończyć się na seminarium. Aby wyjść naprzeciw potrzebom współczesnego człowieka niezbędne jest nieustanne pogłębianie wiedzy i wiary.
Kapłani pobożni, uczciwi wobec swoich współbraci, zaangażowani duszpastersko i nie cofający się przed trudnościami byli przedmiotem największej inwigilacji władz PRL. Postrzegano ich jako element wrogi ideologii państwowej – mówił w swoim przemówieniu opierając się na aktach IPN ks. dr Marek Solarczyk. Jak zaznaczył – „aparat bezpieczeństwa metodami operacyjnymi próbował ingerować w formację seminaryjną na trzech poziomach. Po pierwsze: jak największe ograniczenie liczby kandydatów do kapłaństwa; po drugie – wykorzystanie wszelkich środków do obniżania wymagań stawianych alumnom w ramach formacji oraz systemowe aranżowanie sytuacji osłabiających wierność powołaniu i wykorzystanie odejścia alumna z Seminarium do osłabienia jego życiowych fundamentów i poniżenia Kościoła”.
Wieczorem miał miejsce premiera sztuki seminaryjnej tradycyjnie przygotowywanej przez alumnów trzeciego kursu. W tym roku klerycy wystawiają spektakl zatytułowany "Czarnoksiężnik ze Szmaragdowego Grodu".
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.