Bp Jamrozek: mamy ofiarować nasze cierpienia i troski o pokój na świecie
17 lutego 2022 | 01:16 | łsz | Strachocina Ⓒ Ⓟ
– Jesteśmy zapraszani, żeby dawać siebie Panu Bogu. Dawać swój czas na modlitwę, ofiarować nasze cierpienia, troski o pokój na świecie, o pokój na Ukrainie. Wszędzie tam gdzie ludzie się lękają – mówił bp Stanisław Jamrozek w trakcie comiesięcznej modlitwy za Ojczyznę w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie.
W homilii biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej przypomniał zebranym historię Abrahama, który opuścił wszystko co miał, zostawił swoją przeszłość i wyruszył na Słowo Pana. – Myślę, że świętego Andrzeja Bobolę z całą pewnością można porównać do tej gotowości Abrahama. Wyruszyć w drogę po to, by być gotowym na dar z siebie, ofiarę ze swojego życia – powiedział kaznodzieja. Dlatego św. Andrzej Bobola został tak jak Chrystus umęczony. – On był gotowy oddać życie dla Pana dlatego, że widział więcej i widział głębiej – dodał.
Biskup wyjaśniał, że świadomość życia wiecznego, nagrody nieba ułatwia poświęcenie życia Bogu. – Kiedy widzę Jego samego to wtedy o wiele łatwiej jest także być gotowym na to żeby samemu tą ofiarą dla Pana Boga się stawać – zauważył dodając, że to zachęta dla każdego chrześcijanina, aby dawać siebie Bogu w ofierze.
Hierarcha zwrócił uwagę, że szczególnym darem, jaki może człowiek dać z siebie to choroba, cierpienia, samotności czy opuszczenia. – Ten dar ofiarowany Panu nie tylko nas uświęca, ale przyczynia się do uświęcenia drugiego człowieka. To cierpienie złożone za innych będzie prowadziło do nawrócenia tych osób, ale i dla nas samych cierpienie jest taką okazją żeby zbliżyć się do Pana – zapewniał biskup.
Zdaniem bp Jamrozka obecna niespokojna sytuacja na świecie związana z pandemią, czy zagrożeniem wojny powinna mobilizować chrześcijan do ofiarowania siebie Bogu. – Tym bardziej jesteśmy zapraszani żeby dawać siebie Panu Bogu. Dawać swój czas na modlitwę, ofiarować nasze cierpienia, troski o pokój na świecie, czy pokój na Ukrainie. Wszędzie tam gdzie ludzie lękają się, boją – apelował hierarcha.
Taka postawa w opinii kaznodziei daje poczucie spełnienia. – Kiedy my staje się tym darem, tą ofiarą to wtedy będziemy się mogli zrealizować i powiedzieć na końcu naszego życia, że to nasze życie rzeczywiście jest spełnione, bo nie było skoncentrowane na sobie, ale na Bogu, na człowieku, który czekał na naszą pomoc – przekonywał bp Jamrozek.
Jednak taka postawa będzie weryfikowana przez różne trudy, cierpienia i zwątpienia. – Ale gdyby nie było tych prób w naszym życiu to byśmy się zatrzymali i bardzo łatwo mogli pogubić – wyjaśniał hierarcha. – Święty Andrzej nam to pokazał. I w życiu, i śmierci upodabniać się do Pana. Nie brać wzoru z tego świata ale punktem odniesienia niech zawsze będzie Chrystus – dodał.
Od 16 maja 1987 roku każdego szesnastego dnia miesiąca wierni licznie gromadzą się w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie, aby przez wstawiennictwo tego Patrona Polski powierzać Bogu swoje osobiste intencje, ale także wszystkie intencje Kościoła i świata.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.