Bp Jamrozek w Kalwarii Pacławskiej: Pan wezwał nas na tę górę świętą

– Pan wezwał nas na tę górę świętą – powiedział bp Stanisław Jamrozek do licznie przybyłych pielgrzymów, którzy w poniedziałek 12 sierpnia dotarli do Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla na obchody Wielkiego Odpustu ku czci Matki Bożej.

W Kalwarii Pacławskiej, nazywanej Jasną Górą Podkarpacia, znajduje się Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej. Sierpniowy odpust gromadzi co roku tysiące wiernych.
Swoją homilię bp Stanisław Jamrozek oparł o fragment Ewangelii o spotkaniu Matki Najświętszej i św. Elżbiety. Porównując drogę, którą przeszła Maryja z Nazaretu do Ain-Karim, do trasy pielgrzymów, którzy przybyli do Kalwarii Pacławskiej, docenił ich trud i zaangażowanie – zwłaszcza tych, którzy przyszli pieszo. – Ta droga wcale nie jest łatwa, zwłaszcza gdy doskwiera słońce i jest gorąco. Trzeba nam pokonać wiele trudów – zauważył.

– Pan wezwał nas na tę górę świętą, by spotkać się z Nim, żeby doświadczyć Jego mocy. Przyszliśmy, bo mamy świadomość, że Pan chce nam coś ofiarować, dać dary, których bardzo potrzebujemy – mówił bp Jamrozek.
Zaznaczył jednak, że później trzeba zejść z Kalwarii Pacławskiej i udać się z wyprawą misyjną do swoich środowisk. – To jest nasze powołanie. Nie wolno nam się zatrzymywać na tej górze, ale Pan chce, żebyśmy zeszli z niej i zanieśli Jezusa na wzór Matki Najświętszej do naszych domów i rodzin. To jest możliwe – podkreślił kaznodzieja.

Zauważył, że drugiemu człowiekowi należy pomagać konkretnie: rozpoznać jego potrzeby i jak Maryja, pozostać tyle czasu ile potrzeba. Jak zaznaczył, obecnie człowiek najbardziej potrzebuje obecności i zainteresowania ze strony innych. – Już nasza obecność potrafi sprawić, że będziemy dla nich darem. A jeśli trzeba coś zrobić, to podejmujmy to ochotnie, bo w ten sposób stajemy się tymi, którzy w sposób czytelny czynią miłosierdzie – zachęcał.

Mówiąc o świętości Maryi, stwierdził, że jest błogosławioną, ponieważ nosiła Jezusa – „błogosławionego ponad wszystko”. – Ale jeszcze bardziej dlatego, że była posłuszna w całej pełni Bożemu słowu – powiedział bp Jamrozek.

Wielki Odpust w Kalwarii Pacławskiej rozpoczął się w niedzielę, jednak najwięcej grup pielgrzymkowych przyszło w poniedziałek. Pozostaną tu do czwartku. Tradycyjnie sierpniowy odpust w Kalwarii Pacławskiej gromadzi tysiące pielgrzymów z różnych stron Polski a nawet z zagranicy. Najwięcej przychodzi z archidiecezji przemyskiej, ale są również z Mościsk na Ukrainie, a także z odległych stron Polski. Wiele osób przyjeżdża samochodami, aby w odpuście uczestniczyć jeden dzień lub przynajmniej kilka godzin.
Dziś i w środę pątnicy uczestniczą w tzw. Dróżkach, podczas których rozważają tajemnice życia Matki Bożej i Pana Jezusa.