Bp Janiak: Akcja Katolicka jest mocnym filarem Kościoła kaliskiego
26 listopada 2017 | 20:52 | ek | Kalisz Ⓒ Ⓟ
Akcja Katolicka jest mocnym filarem Kościoła kaliskiego – mówił bp Edward Janiak w katedrze św. Mikołaja w Kaliszu. Z okazji patronalnego święta Akcji Katolickiej jej członkowie z całej diecezji kaliskiej spotkali się w niedzielę wieczorem na modlitwie. Uroczystość wpisała się w rekolekcje związane z nawiedzeniem krzyża papieskiego.
Witając biskupa i licznie zgromadzonych członków Akcji Katolickiej ks. prał. Adam Modliński wskazywał na krzyż, który w Wielki Piątek 2005 r. papież Jan Paweł II tulił do swojej piersi. – Od 22 października patronem Akcji Katolickiej jest św. Jan Paweł II. To łaska Boża, że właśnie dzisiaj, gdy na tej Mszy św. gromadzą się przedstawiciele Akcji Katolickiej z całej diecezji, w tym kościele jest krzyż, przy którym modlił się i do którego z synowską miłością i głęboką czcią tulił się Ojciec Święty Jan Paweł II osiem dni przed przejściem z tego świata do Domu Ojca – powiedział proboszcz katedry.
W homilii ks. prał. Henryk Orszulak zaznaczył, że krzyż jest znakiem cierpienia Jezusa za grzechy człowieka. – Krzyż jest lekcją umierania. Chciejmy umierać na wzór Jezusa Chrystusa. Chciejmy powiedzieć „Ojcze w ręce Twoje oddaję ducha mojego”, ale najpierw trzeba przejść przez to życie dobrze czyniąc – akcentował wieloletni asystent diecezjalny Akcji Katolickiej.
Podkreślał, że krzyż jest mocą dla człowieka i znakiem ludzkiej nadziei. – Jezus na krzyżu niesie nadzieję. Krzyż jest też zachętą do podjęcia naszego osobistego krzyża. W życiu człowieka spotykamy krzyż samotności, zdrady, choroby, nieszczęśliwych wypadków, oszczerstwa – wskazywał rekolekcjonista. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który apelował, aby Polacy bronili krzyża i nie wstydzili się go. Podczas Mszy św. bp Edward Janiak poświęcił kopię krzyża papieskiego wykonaną przez tego samego rzeźbiarza.
Przed udzieleniem pasterskiego błogosławieństwa biskup kaliski nawiązując do uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata przekonywał, że krzyż jest znakiem zwycięstwa nad śmiercią. – Chciałbym, abyśmy wychodząc z tej katedry mieli przeświadczenie, że wszyscy zmierzamy do Królestwa Bożego. Podstawową prawdą naszej wiary jest prawda o zmartwychwstaniu. Chrystus na krzyżu nie pozostał, On nas odkupił na krzyżu, ale zmartwychwstał. Z tej prawdy płynie optymizm chrześcijański, dlatego warto być dobrym człowiekiem i wypełniać Boże przykazania, bo w perspektywie mamy Królestwo Boże – przekonywał bp Janiak.
Dziękował członkom Akcji Katolickiej za zaangażowanie w życie Kościoła kaliskiego. Akcja Katolicka w diecezji kaliskiej została powołana do istnienia przez bpa Stanisława Napierałę w 1995 r. W diecezji istnieje ok. 80 oddziałów parafialnych, do których należy ponad 800 członków. Do najważniejszych działań należą: coroczne spotkania modlitewne członków i ich rodzin – w maju na Pólku pod Bralinem, a w październiku w Tursku, pielgrzymka rowerowa na Jasną Górę, konkurs recytatorski poezji religijnej dla dzieci i młodzieży, a przede wszystkim działania charytatywne. W marcu br. w Kaliszu odbyły się rekolekcje dla przedstawicieli Akcji Katolickiej z 12 diecezji w Polsce. Prezesem Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej jest prof. dr hab. Zbigniew Trybuła, a asystentem kościelnym – ks. dr Sławomir Kęszka.
Historia krzyża papieskiego zaczyna się w małej wsi Stefkowa koło Olszanicy w Bieszczadach w domu Janiny i Stanisława Trafalskich. 8 marca 1990 r. pani Janina myjąc okna niefortunnie spadła i złamała kręgosłup. Miała wtedy 29 lat. Mimo natychmiastowej pomocy, wielu operacji i zabiegów straciła na zawsze sprawność nóg. Po powrocie z leczenia, które trwało ok. 9 miesięcy, nie potrafiła pogodzić się z tym, co ją spotkało. Obrażona na Boga, załamana, pogrążona w bólu, ciągle zadawała pytania: „Panie Boże, dlaczego ja, dlaczego teraz? Jej mąż Stanisław, znany w tamtych okolicach artysta rzeźbiarz, cierpiał razem z żoną. Zamykał się w pracowni, gdzie postanowił wyrzeźbić dla żony krzyż. Ponad 3 lata krzyż wisiał nad łóżkiem chorej pani Janiny.
W lipcu 2000 r. delegacja samorządowców wybierała się do Watykanu. Wójt poprosił pana Stanisława o pamiątkę dla papieża. Ten długo zastanawiał się, którą rzeźbę podarować Janowi Pawłowi II. Wtedy żona zaproponowała, że odda swój krzyż. Ze smutkiem pożegnali się z rodzinną pamiątką. Podczas audiencji samorządowcy ofiarowali Janowi Pawłowi II krzyż z domu rodziny Trafalskich. Jan Paweł II przekazał ten krzyż swojemu sekretarzowi ks. Mieczysławowi Mokrzyckiemu, który powiesił go na ścianie swojego mieszkania.
W Wielki Piątek, 25 marca 2005 r., chory papież nie uczestniczył w drodze krzyżowej w rzymskim Koloseum, której przewodniczył co roku od początku swojego pontyfikatu. Był już bardzo słaby. Przebywał w swojej prywatnej kaplicy, gdzie za pośrednictwem telewizji łączył się duchowo w modlitwie z uczestnikami tego nabożeństwa. Przed czternastą stacją poprosił o krzyż. Ks. Mieczysław Mokrzycki przyniósł krzyż ze swojego pokoju, ten ofiarowany 5 lat wcześniej przez chorą panią Janinę, i podał go Ojcu Świętemu. Jan Paweł II na oczach całego świata zatopiony w modlitwie wpatrywał się w ten święty znak i z wielką czcią i miłością tulił ten krzyż do swojego serca, niejako utożsamiając się z cierpiącym Chrystusem.
Dwa lata po śmierci Jana Pawła II ks. Mieczysław Mokrzycki został arcybiskupem metropolitą lwowskim. Wyprowadzając się z Watykanu zabrał pamiętny krzyż z Wielkiego Piątku i przekazał go swoim rodzicom mieszkającym niedaleko Przemyśla. Następnie na prośbę ks. Mieczysława Biziora, przyjaciela abp. Mokrzyckiego, ten wielkopiątkowy krzyż zostaje wystawiony w kościele parafialnym w Kraczkowej koło Rzeszowa i stamtąd wyrusza, aby nawiedzać kolejne parafie w Polsce oraz w innych krajach Europy i świata.
Od piątku krzyż papieski przebywa w kaliskiej katedrze. Nauki rekolekcyjne głosi ks. prał. Henryk Orszulak, proboszcz parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Wieruszowie. Pożegnanie krzyża odbędzie się w poniedziałek na wieczornej Mszy św. Nawiedzenie krzyża papieskiego kończy obchody 20. rocznicy pobytu Jana Pawła II w Kaliszu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.