Trzeba być człowiekiem nierozumnym, żeby nie wiedzieć, że życie zaczyna się i kończy, a na niebo trzeba zapracować – mówił biskup kaliski Edward Janiak podczas uroczystej Mszy św. z okazji 40. rocznicy istnienia parafii w klasztorze oo. pasjonistów w Sadowiu. Uroczystość jubileuszową połączono z Pielgrzymką Samorządowców związaną z 25. rocznicą obchodów samorządu terytorialnego w naszym kraju.

Witając biskupa kaliskiego, o. Grzegorz Słowikowski przypomniał dzieje klasztoru pasjonistów i utworzenia parafii. Wskazał, że w 1932 r. hrabia Bogdan Szembek rezydujący w Wysocku Wielkim zachęcony przez Prymasa Polski kard. Augusta Hlonda wydzielił ze swojej posiadłości teren pod budowę klasztoru dla ojców pasjonistów.

W homilii biskup kaliski tłumaczył co oznacza wniebowstąpienie w misji zbawczej Chrystusa i jakie ma ono znaczenie dla ludzkości. – Dla mieszkańców ziemi dzisiejsza uroczystość to przypomnienie, gdzie jest nasz dom stałego zameldowania, dom nieprzemijający, który się nie zawali ze starości, dom, którego nie trzeba remontować, którego żadna siła nie zniszczy – mówił bp Janiak.

Podkreślił, że na niebo trzeba zapracować. – Nikt na siłę do nieba nie wejdzie. Są ludzie, którzy odwracają się od Boga, nawet są tacy odważni, którzy mówią, że chcą służyć diabłu i przez swoje postępowanie to robią. My ludzie wiary, którzy mamy nadzieję na zbawienie po tych ziemskich trudach wiemy, że prędzej czy później trzeba z tej ziemi odejść. Trzeba być człowiekiem nierozumnym, żeby nie wiedzieć, że życie zaczyna się i kończy – mówił bp Janiak.

Zachęcił samorządowców, aby przekazywali tradycje następnym pokoleniom. – Ważne jest, żebyśmy przekazali miłość do małej ojczyzny. Nawet kiedy młodzi ludzie wyjadą stąd za pracą, za lepszym życiem w inne rejony Polski lub za granicę to wyniosą z tej małej ojczyzny najważniejsze wartości – powiedział hierarcha.

Prosił wiernych o udział w wyborach. – Jak są wybory to trzeba iść. Mobilizujmy się, byśmy mieli poczucie odpowiedzialności przez modlitwę, ale też przez czynny udział, bo każdy obywatel ma takie samo prawo – zaznaczył bp Janiak.

W spotkaniu uczestniczyli parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich, powiatowych i gminnych oraz licznie zgromadzeni parafianie.

Uroczystość uświetniła Orkiestra Dęta „Ołobok”.

W 1932 r. hrabia Bogdan Szembek ofiarował ze swojego majątku w Sadowiu 10 ha ziemi dla ojców pasjonistów pod budowę klasztoru i kaplicy. Dzięki pracy zakonników i dobroczyńców w tym samym roku powstał klasztor i świątynia, które w listopadzie 1932 r. zostały poświęcone przez Prymasa Polski kard. Augusta Hlonda. Na wzgórzu obok wzniesiono trzy krzyże i wierni zaczęli nazywać klasztorną górkę Golgotą. Kaplica została powiększona w 1975 r., w 1994 r. dobudowano lewą nawę, a w 2001 r. prawą nawę. W 1975 r. przy kościele powstał ośrodek duszpasterski, a w 1994 r. erygowano parafię. Na terenie klasztoru znajduje się monumentalna droga krzyżowa, a na Golgocie obok krzyży są ustawione figury Matki Bożej Bolesnej i św. Jana Apostoła.

– Wszystkim życzę, żebyśmy mogli kiedyś spotkać się w niebie. Do nieba nie musimy się spieszyć, ono nie ucieknie, ale żyjmy na ziemi i pracujmy tak, byśmy na to niebo zapracowali – mówił biskup kaliski Edward Janiak podczas Mszy św. w nowo wybudowanej kaplicy na cmentarzu w Nowych Skalmierzycach.

W homilii celebrans podkreślał, że w Kościele każdego roku ogłaszanych jest wielu świętych i błogosławionych. – Święci mają tę łaskę, że mogą być w bliskości Boga. W minionym roku byliśmy świadkami, jak wynoszono do świętości Jana Pawła, który nie tak dawno był wśród nas. Mamy też świadomość, że w rozmaitych zakątkach ziemi dojrzewają do chwały nieba liczni uczniowie Chrystusa, których imion nie znamy, zwłaszcza dzisiaj, kiedy jest tak wielkie prześladowanie chrześcijan, kiedy za przyznanie się do Chrystusa, do Jego krzyża trzeba oddać życie – mówił bp Janiak.

Prosił o modlitwę w intencji tych, którzy życie oddali za ojczyznę. – Stojąc dzisiaj nad grobami osób bliskich naszą wyobraźnią obejmujemy inne groby, np. cmentarz na warszawskich Powązkach z grobami żołnierzy Armii Krajowej. Nie zapominajmy o grobach tych, co zginęli za Polskę w różnych zakątkach świata: na dalekim, mroźnym Sybirze, pod Monte Cassino i pod niebem Anglii. Te osoby za świętą i słuszną sprawę oddali życie po to, byśmy żyli w wolnej ojczyźnie. Szukajmy grobów, które stanowią lekcję historii. Wywołujemy je z głębi naszych dziejów, otaczamy wstęgą naszej modlitwy, czy to będą groby królewskie na Wawelu, czy groby ofiar systemu komunistycznego w Polsce, czy też groby robotników, którzy walczyli o lepszą Polskę – zaznaczył ordynariusz diecezji kaliskiej.

Wskazywał, że wpatrując się w niebo i wspominając licznych świętych, trzeba pamiętać, że świętości nie można lokować tylko w zaświatach. – Świętość człowieka zaczyna się na ziemi wypełniając swoje codzienne obowiązki, czasem w trudach, cierpieniu, przy zamkniętych drzwiach w małym pokoiku, przy służbie choremu, kalekiemu człowiekowi. Do Boga trafiamy przez ludzi. Układajmy tak nasze życie, abyśmy osiągnęli niebo. Na niebo trzeba zapracować. Czasem trzeba troszkę niedowidzieć, przebaczyć – mówił bp Janiak, który stwierdził, że święci są wśród nas. – Wśród nas żyją święte matki i święci ojcowie poświęcający się bez granic, w każdej profesji zawodowej są święci: lekarz, nauczyciel, ksiądz. Pamiętajmy, że z tym życiem możemy wiele uczynić, bo otrzymaliśmy wolną wolę i tak wiele od nas zależy – dodał biskup kaliski.

Przekonywał, że najważniejsza jest modlitwa za zmarłych. – Stając dzisiaj nad grobami w dniu Wszystkich Świętych nie zatrzymujmy naszej uwagi jedynie przy grobach, skierujmy myśli ku niebu, miastu Bożemu, ku naszej ojczyźnie. W przeżywaniu dzisiejszej uroczystości obejmujemy Wszystkich Świętych, ale niech nie zabraknie miejsca w sercu na modlitwę. Nasza myśl biegnie ku tym, którzy kiedyś żyli na tym świecie, odeszli do Domu Ojca i są domownikami Boga wiecznie żyjącego, w to mocno wierzymy – powiedział hierarcha.

Wraz z biskupem kaliskimi modlili się: ks. kan. Józef Kaczmarek, proboszcz parafii pw. Bożego Ciała w Nowych Skalmierzycach i ks. Sebastian Baran, wikariusz.

Bp Edward Janiak poświęcił nowo wybudowaną kaplicę na cmentarzu komunalnym w Nowych Skalmierzycach. Budynek powstał w miejscu poprzedniego, znacznie mniejszego i od wielu lat już nieużytkowanego. Nowy jednokondygnacyjny obiekt o długości 22 m i szerokości 17 m ma powierzchnię użytkową ponad 200 m2. Składają się na nią m.in. przestronna nawa główna, komora chłodnicza do przechowywania zwłok, schowek gospodarczy oraz dostępne z zewnątrz pomieszczenie grabarza i sanitariaty, z których będą mogli korzystać użytkownicy cmentarza. Obiekt zaprojektowano z uwzględnieniem potrzeb niepełnosprawnych użytkowników, m.in. poprzez podjazdy czy dostosowane do nich toalety. Inwestycja została sfinansowana ze środków budżetu Miasta i Gminy Nowe Skalmierzyce.