Bp Jeż: współczesny kryzys wiary ma silny związek z zanikiem pragnienia Boga

Ulicami Tarnowa przeszedł Orszak Trzech Króli. Monarchowie a za nimi mieszkańcy podążali z bazyliki katedralnej do parafii św. Rodziny. Orszak rozpoczęła Msza św. w katedrze pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża, który w homilii powiedział, że pielgrzymka Mędrców do Betlejem jest ponadczasowym obrazem drogi, jaką przebywają ludzie wszystkich czasów, żeby zaspokoić pragnienie odnalezienia Boga. Biskup podkreślił też, że kryzys wiary, który drąży współczesnych ludzi, ma silny związek z zanikiem pragnienia Boga.

Mędrcy ze Wschodu – jak mówił biskup tarnowski w homilii podczas Mszy św. w Uroczystość Objawienia Pańskiego – mając zabezpieczenie społeczne, kulturowe i ekonomiczne mogli spokojnie zadowolić się tym, co już posiadali. A tymczasem byli oni ludźmi oczekującymi, poszukiwaczami Boga. – Serca Mędrców nie popadły w odrętwienie, nie były znużone lenistwem, ale były rozpalone pragnieniem poszukiwania, pójścia jeszcze dalej. Pragnąć oznacza bowiem podtrzymywać ten ogień, który w nas płonie i wciąż pobudza nas do działania, do podejmowania różnych wyzwań – powiedział.

Bp Andrzej Jeż podkreślił także, że kryzys wiary, który drąży współczesnych ludzi, ma silny związek z zanikiem pragnienia Boga; ma związek z uśpieniem ducha i przyzwyczajeniem się do życia z dnia na dzień. – Ludzie skupiają się na swoich potrzebach doczesnych, pozwalając jednocześnie, by wyparowała z nich tęsknota za czymś więcej. Są zbyt skupieni na mapach ziemi a zapominają o wznoszeniu spojrzenia ku niebu, ku Bogu – dodał.

Biskup wskazywał, że Mędrcy uczą nas rozpoznawania znaków, jakie Pan Bóg nam daje, a także tego, że trzeba zadawać pytania. I właśnie w tym kontekście biskup zaznaczył, że wielkie znaczenie ma katecheza w rodzinie, dzięki której dzieci mogą pytać rodziców o różne sprawy natury religijnej.

Przypominając w homilii, że u końca wędrówki Mędrców następuje moment przełomowy, czyli oddanie pokłonu Jezusowi, bp Andrzej Jeż powiedział, że nasze działania, niepokoje i pytania, pielgrzymowanie przez życie, muszą się ostatecznie zbiegać w adoracji Boga.

– Akt adoracji Boga jest niezwykle istotny dla naszego życia duchowego. Adoracja oznacza bowiem uznanie, że Bóg jest Bogiem, a my jesteśmy Jego stworzeniami. Dziś liturgia zaprasza nas, abyśmy uczynili tak, jak uczynili to Mędrcy: złóżmy pokłon jedynemu i prawdziwemu Bogu. Adorujmy Boga, a nie siebie; adorujmy Boga, a nie fałszywe bożki, które uwodzą nas powabem prestiżu i władzy; fascynacją fałszywymi wiadomościami. Adorujmy Boga, aby nie kłaniać się przed rzeczami, które przemijają; aby nie skłaniać się ku uwodzicielskim lecz pustym argumentom zła – dodał.

Po Mszy św. wyruszył Orszak Trzech Króli. W rolę Mędrców wcielili się uczniowie VII LO w Tarnowie Jakub, Karol i Filip.

– To dla nas duży zaszczyt. Możemy przedstawić ludziom kim był Jezus, jak ważnym wydarzeniem były jego narodziny, jak królowie wędrowali do Jezusa – mówią młodzi ludzie.

W organizację orszaku zostało zaangażowanych około 80 uczniów, a także grupa nauczycieli. Dla mieszkańców także było to ważne wydarzenie. – Jesteśmy całą rodziną, by przekazywać wiarę naszym dzieciom. Po drodze są odgrywane sceny z udziałem Mędrców, mamy korony, świętujemy – mówi jedna z uczestniczek.

Organizatorami wydarzenia byli VII LO, Parafia Katedralna i Urząd Miasta Tarnowa.