Drukuj Powrót do artykułu

Bp Juszczak o sytuacji na Ukrainie

29 stycznia 2014 | 10:27 | tom (KAI) / br Ⓒ Ⓟ

„Miejmy nadzieję, że na Ukrainie coś istotnie się zmieni, nie tylko ludzie na urzędach. Ukraina jako państwo w końcu zacznie funkcjonować jako autentyczna demokracja. Skończy się korupcja, będą szanowane prawa wszystkich ludzi” – powiedział bp Włodzimierz Juszczak.

W rozmowie z KAI ordynariusz greckokatolickiej diecezji wrocławsko-gdańskiej wskazał na wagę duchowego i modlitewnego wsparcia jakiego udzielają Polacy, gdyż tego najbardziej potrzebują Ukraińcy.

„Niestety sytuacja na Ukrainie jest nieprzewidywalna i zmienia się z godziny na godzinę” – podkreślił biskup. Wyraził nadzieję, że wszystko zakończy się dobrze, nie zostanie wprowadzony stan wyjątkowy i już nikt nie zginie. Nie będzie już takich sytuacji jak porwania, maltretowanie i więzienie demonstrantów. „Miejmy nadzieję, że na Ukrainie coś istotnie się zmieni, nie tylko ludzie na urzędach. Ukraina jako państwo zacznie funkcjonować jako autentyczna demokracja. Skończy się korupcja, będą szanowane prawa wszystkich ludzi.

Bp Juszczak z uznaniem mówił o wsparciu dla Ukrainy jakiego udziela Kościół i Polacy. Przypomniał o trzech listach solidarności z Kościołem katolickim i narodem ukraińskim jakie wystosowała Konferencja Episkopatu Polski. Jeden z nich był ważnym wsparciem dla Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, któremu grożono delegalizacją. „Szczególnie ważne jest duchowe i modlitewne wsparcie, gdyż tego najbardziej potrzebują Ukraińcy. Wspaniale, że ludzie walczący o swoje prawa znajdują zrozumienie w Polsce” – zaznaczył bp Juszczak.

Podkreślił, że Polska była zawsze adwokatem Ukrainy, gdy chodzi o układ stowarzyszeniowy z Unią Europejską. Zastrzegł, że nie jest tylko ważne polityczne wsparcie, ale i moralne, gdyż protesty na Ukrainie przede wszystkim dotyczą moralnej odnowy narodu. „Polacy i Kościół w naszym kraju pokazują najdobitniej z wszystkich krajów swoją solidarność z narodem ukraińskim. Polacy najlepiej znają cenę wolności. Przypomnijmy choćby stan wojenny na początku lat 80. XX w. W historii nie raz musieli wychodzić na ulice, walczyć na barykadach, domagając się poszanowania swoich praw, godności i z tego dzisiaj się cieszą” – powiedział ordynariusz greckokatolickiej diecezji wrocławsko-gdańskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.