Bp Kaleta: chorzy stają się braćmi miłosierdzia

Chorzy, cierpiący noszą w sobie nie tylko pragnienie uleczenia, ale także przez swoje cierpienie mogą stać się braćmi i siostrami miłosierdzia, którzy ratują grzeszników, ofiarując za nich swoje cierpienia, choroby, połączone z modlitwą różańcową – mówił bp Andrzej Kaleta podczas Mszy św. w Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie.

W homilii bp Kaleta nawiązał do genezy święta, przypomniał miejsce chorych w społeczeństwie oraz szczególne funkcje Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, prowadzonego przez Caritas kielecką, służącego ludziom z całej Polski.

11 lutego 1858 r. Matka Boża objawiła się Bernadecie Soubirous w Grocie Massabielskiej w Lourdes. – Podczas następnych 18 objawień, Maryja wzywała do modlitwy i pokuty oraz poleciła, by na miejscu objawień stanął kościół. Bernadetta stała się siostrą miłosierdzia – mówił biskup.

Zauważył, że Lourdes, które zasłynęło z licznych nawróceń i uzdrowień, jest miejscem pielgrzymek, zwłaszcza osób chorych i niepełnosprawnych, a sanktuarium w krótkim czasie stało się światowym centrum kultu maryjnego. To w 75. rocznicę objawień fatimskich Jan Paweł II ustanowił Światowy Dzień Chorego, obchodzony po raz 29., pod hasłem: „Jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście (Mt 23, 8)”.

Papież Franciszek wyjaśniając tegoroczne hasło zwrócił m.in. uwagę na brak „spójności między wyznawaną wiarą a prawdziwym życiem”. Zagrożenie to, jak zauważa papież, ujawniło się w sposób szczególny w dobie pandemii koronawirusa kiedy pojawiło się „wiele nieprawidłowości w systemach opieki zdrowotnej oraz braki w zakresie pomocy udzielanej chorym. Osoby starsze, najsłabsze i najbardziej bezbronne nie zawsze mają zapewniony dostęp do opieki i nie zawsze odbywa się to w sposób sprawiedliwy. Zależy to od decyzji politycznych, sposobu zarządzania zasobami i zaangażowania osób zajmujących odpowiedzialne stanowiska”.

Z nauczania papieskiego wynika ponadto, że pandemia „uwydatniła wielką mobilizację społeczną, poświęcenie i wielkoduszność pracowników służby zdrowia, kierowców karetek, wolontariuszy, księży, zakonników i zakonnic”.

– W naszej ojczyźnie obowiązek troski o chorych zasadniczo spoczywa na państwie, jednak w dużej mierze dźwigają go również inne instytucje w tym związane z Caritas – mówił bp Andrzej Kaleta. Konkretyzują one franciszkowy obraz Kościoła rozumianego jako „szpital polowy” ‒ otwarty dla wszystkich zranionych przez życie – dodał, wyjaśniając, że Dom w Piekoszowie ilustruje to porównanie. – Oferta świadczonych usług jest szeroka (…), a terapia duchowa dokonuje się w tutejszej kaplicy przez udział w nabożeństwach, konferencjach, rekolekcjach i wczasorekolekcjach – mówił bp Kaleta.

Zauważył, że święto skłania do „zastanowienia się nad tym, w jaki sposób znosimy nasze codzienne cierpienia i doświadczenia, czy umiemy to czynić z godnością i pogodą ducha, tak jak uczył Jan Paweł II?”. Zachęcał do uwagi wobec osób doświadczonych przez cierpienie, samotnych i cierpiących.