Drukuj Powrót do artykułu

Bp Kaleta o bł. Kadłubku: talentów nie zatrzymał dla siebie

26 sierpnia 2023 | 21:29 | dziar | Jędrzejów Ⓒ Ⓟ

Bł. Wincenty Kadłubek talentów, których nie poskąpił mu Bóg, nie zatrzymał dla siebie, lecz posługując się nimi służył innym, a splendor tego świata nie przysłonił mu wartości największej, jaką jest wieczne zbawienie – mówił dzisiaj w archiopactwie cystersów bp Andrzej Kaleta, podczas Mszy św. w wigilię Odpustu Wincentiańskiego.

Tegoroczne obchody, z kulminacją w niedzielę 27 sierpnia mają charakter szczególnie uroczysty ze względu na Rok Bł. Wincentego Kadłubka w diecezji kieleckiej, w 800. rocznicę jego śmierci. Jest on współpatronem diecezji kieleckiej, a jego szczątki spoczywają w archiopactwie w Jędrzejowie, gdzie spędził ostatnie lata życia.

– Gromadzimy się dziś w prastarej jędrzejowskiej świątyni ojców cystersów. Obecna Msza św. wpisuje się w obchody Roku Jubileuszowego osiemsetlecia śmierci bł. Wincentego Kadłubka, męża nieprzeciętnych zalet i świętości – mówił w homilii bp Andrzej Kaleta.

Jego osobę zestawił z takimi postaciami, jak św. Stanisław ze Szczepanowa, św. Jadwiga Królowa, św. Faustyna Kowalska, św. Maksymilian Kolbe czy św. papież Jan Paweł II.

Przypomniał, że po „10. latach pasterzowania w królewskim i stołecznym mieście wycofał się pokornie w zacisze opactwa jędrzejowskiego, by tutaj spędzić ostatnie lata – jako zwykły mnich”. Jego życiorys biskup zestawiał w homilii ze słowem Bożym i słowami Syracydesa, jak np. „Mąż uczony szukać będzie mądrości starszych pokoleń. … Przebiegać będzie ziemię obcych narodów, bo zechce doświadczyć dobra i zła między ludźmi”.

Słowa te realizował Wincenty, ucząc się w Stopnicy i Krakowie, studiując poza granicami kraju w Paryżu i być może w Bolonii, pracując na dworze książęcym Kazimierza Sprawiedliwego i zostając 1208 r. biskupem krakowskim. Uczestniczył także w synodach biskupich i książęcych.

– Bł. Wincenty ujawnił swój kunszt literacki i talent, pisząc „Kronikę Polską”. „Napisał ją tak starannie i rozsądnie, że zyskał sławę równą pisarzom starożytnym, których przez tyle wieków podziwiamy” – pisał o dziele jego życia Jan Długosz w „Rocznikach Królestwa Polskiego” – przypominał bp Kaleta. Zauważył, że Błogosławiony nie zaprzepaścił swoich talentów, w których „chodzi o coś więcej, chodzi o nowego człowieka, o Słowo Boże, o wiarę, o nadzieję, o Ducha, o modlitwę, o miłość, która charakteryzuje naszą relację do Chrystusa i do Kościoła. Rozwijanie ich jest naszym podstawowym zadaniem”.

W życiu bł. Wincentego zaznaczyło się to dbałością o budowanie struktur kościelnych na ziemiach polskich, ożywieniem kultu św. Stanisława, udziałem w IV Soborze Laterańskim, troską o rozwój kultu eucharystycznego, wprowadzeniem obowiązku spowiedzi i Komunii świętej wielkanocnej, formacji i dyscypliny wśród duchowieństwa diecezjalnego.

– Był pierwszym polskim biskupem, który w Polsce zapalił wieczną lampkę przed Najświętszym Sakramentem. Oprócz katedry na Wawelu wieczne światło zapłonęło wówczas także w kolegiacie kieleckiej – mówił bp Kaleta.

Zaskoczeniem dla współczesnych było pozostawienie biskupiego życia, czyli porzucenie „majątku rodowego, władzy i splendoru urzędu biskupiego, sławy, jaką cieszył się na dworze księcia krakowskiego”, aby – jak podaje tradycja – „boso i pieszo jako pokutnik udać się do klasztoru w Jędrzejowie”.

– Dla nas współczesnych pozostanie on wzorem człowieka, który służąc Bogu, służył ojczyźnie – podkreślał biskup.

Sobotnią uroczystość zakończyła procesja z relikwiami do tzw. Kopca Spotkania – miejsca, gdzie niegdyś cystersi witali pieszo przybywającego biskupa.

Odpust Wincentiański u cystersów łączy się z kilkudniowymi przygotowaniami duchowymi dla wiernych. Natomiast jutro – w niedzielę 27 sierpnia sumie odpustowej o godz. 12 przewodniczyć będzie abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, w asyście innych hierarchów; w Eucharystii wezmą udział także biskupi krakowscy, sandomierscy i kieleccy oraz opaci

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.