Bp Kaleta: powstanie Solidarności odcisnęło się na historii Polski, Europy i świata

Powstanie Solidarności w sposób znaczący odcisnęło się na najnowszej historii Polski, Europy, świata. Przypadająca dzisiaj 38. rocznica tego bezprecedensowego wydarzenia skłania ku refleksji, tym bardziej, że pokolenie związane z obroną życia społecznego (…) powoli odchodzi z życia zawodowego i z niepokojem patrzy na swoich następców – mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Andrzej Kaleta przewodnicząc Mszy św. w rocznicę powstania NSZZ Solidarność.

W homilii biskup mówił o dziedzictwie i spuściźnie Solidarności wpisanych w dzieje chrześcijańskiej Europy, przedstawił Solidarność jako wspólnotę, skupiającą dążenia niepodległościowe i demokratyczne Polaków. Przypomniał, że etyka związku jest zakorzeniona w nauczaniu św. Jana Pawła II, ks. Józefa Tischnera, bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Zauważył, że Solidarność była ruchem, który „wyrwał ludzi z poczucia marazmu i egoizmu”.

– Solidarność skupiała dążenia wolnościowe i demokratyczne Polaków – mówił biskup zauważając, że nie sposób pominąć dzisiaj pytania o jej rolę. Przypomniał, że związek jednoczył najlepsze cechy narodowe Polaków, etyka Solidarności pozostaje do dziś aktualnym przesłaniem, tak jak zgubne w skutkach jest porzucanie jej przesłania.

– Dziś, gdy obchodzimy 38. rocznicę powstania NSZZ Solidarność nie można zapomnieć, że to od Solidarności zaczął się upadek komunizmu w całej Europie, to dzięki Polsce i Polakom Europa po raz kolejny uchroniła się od komunistycznego zła – mówił bp Kaleta.

Dziękował za „odwagę, mądrość i szczere serca tamtych ludzi”, apelował o poszanowanie wartości, o które walczyła Solidarność, mówił o całej rzeszy ludzi zawiedzionych obecną rzeczywistością.

Biskup przypomniał, że już „Jan Paweł II zauważył, że Europa wyzbywa się chrześcijańskiego dziedzictwa”. – Papież proponował, aby zapytać o naszą tożsamość, kim jesteśmy my Polacy, Europejczycy?(…). Co zrobiliśmy z fundamentalnymi wartościami, z których wyrósł etos Solidarności?- pytał.

Zdaniem hierarchy, Solidarność powinna nadal pozostać przykładem dla krytykującej nas Europy, gdy „chcemy układać życie po swojemu”. Przestrzegał przed „rozmaitymi naciskami europejskich gremiów”, a „cmentarną dyplomacją” nazwał zabijanie nienarodzonych.

– To nie my mamy słuchać spoganiałej Europy, w której na każdym kroku widoczne są świadectwa chrześcijańskiego rodowodu, ale powinniśmy jej pomóc, przypominając o wartościach, z których wyrasta – podkreślał bp Andrzej Kaleta.
Z kolei Waldemar Bartosz, szef świętokrzyskich struktur Solidarności apelował o modlitwę w intencji rozwiązywania słusznych postulatów ludzi pracy, zgodnie z nauczaniem św. Jana Pawła II.

Wiązanki kwiatów od związkowców, władz, organizacji zostały złożone m.in. przed tablicą upamiętniającą powstanie „Solidarności”, na skwerze im. Stefana Żeromskiego oraz przed pomnikiem bł. ksi. Jerzego Popiełuszki.