Bp Karpiński: nie wolno nam zapominać o Polakach żyjących na emigracji
17 lutego 2009 | 10:11 | jm Ⓒ Ⓟ
„Wciąż żyję problemami Polonii. Nie wolno nam zapominać o Polakach żyjących na emigracji” – powiedział w rozmowie z KAI bp Ryszard Karpiński, który w latach 2003 – 2008 był delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej. 16 lutego wieczorem w Kurii Diecezjalnej w Bydgoszczy bp Karpiński wziął udział w dyskusji „Panorama i problemy Polonii”.
Bp Karpiński powiedział, że waga i rodzaj problemów zależą od tego, w jakich częściach świata mieszkają Polacy. – W Ameryce Południowej dopływ świeżej emigracji jest znikomy, a jednak dużo osób chce nawiązywać do korzeni, z których wyrosło. Problemem dla tamtejszych rodaków jest to, aby ktoś z ojczyzny pomógł im uczyć wnuków języka polskiego – podkreślił. Zaznaczył, że przed poważnym problemem staje Polonia w Niemczech, władza bardzo ściśle podchodzi do zagadnienia obywatelstwa. Jeszcze innych problemów można się dopatrzeć w innych krajach Europy. – Któż mógł przewidzieć kilka lat temu, że w Irlandii tak gwałtownie wzrośnie liczba rodaków, że trzeba będzie tworzyć całą siatkę polskiego duszpasterstwa – pytał. Przypomniał też, że w samej Ameryce mieszka obecnie ponad 10 milionów Polaków.
– Pierwszym naszym zadaniem jest modlitwa za naszych rodaków. Prawie każda rodzina ma kogoś zagranicą, więc można nawiązać także kontakt, jeśli do tej pory go nie było. Rodacy przebywający daleko od ojczyzny powinni również nawiązać kontakt z parafią lub polskim duszpasterstwem – powiedział.
Bp Karpiński w latach 1971-1985 był pracownikiem Papieskiej Komisji ds. Duszpasterstwa Migracji i Turystyki w Rzymie. – To otworzyło mi oczy i serce na problemy milionów ludzi, którzy musieli opuścić swój kraj. Bardzo istotne jest uświadomienie Kościołowi w Polsce – począwszy od hierarchii, skończywszy na laikacie – że są to nasi bracia, którzy spośród nas wyrośli. Są tam świadkami naszej kultury, wiary, a niejednokrotnie przyczyniają się do ewangelizacji i reewangelizacji – zaznaczył hierarcha.
– Na Polonię składa się kilkanaście fal emigracji. Począwszy od przedwojennej, poprzez wojenną i powojenną, skończywszy na solidarnościowej i współczesnej. Za każdym razem stwarza to nowe problemy. Chcemy je widzieć i lepiej zrozumieć, jak wyjazd z Polski odbił się na dotychczasowym życiu tych osób. Mam na myśli rodzinę oraz narastający problem rozwodów i eurosierot – powiedział bp Jan Tyrawa.
Na całym świecie Polonia liczy ponad 20 milionów osób. Najwięcej Polaków przebywa w Stanach Zjednoczonych, najmniej w Mozambiku. Bp Ryszard Karpiński w latach 2003-2008 odbył 75 podróży zagranicznych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.