Bp Kaszak: kapłani mają mieć czyste serca

Jezusowi bardzo zależy, aby kapłani mieli czyste serca – podkreślał biskup Grzegorz Kaszak w czasie Mszy Krzyżma w sosnowieckiej bazylice katedralnej.

Eucharystię koncelebrowało 241 księży oraz obaj biskupi. Wśród uczestników było około 500 ministrantów i lektorów z całej diecezji. W kazaniu ordynariusz sosnowiecki przypomniał, że pierwsza w historii Msza św. była celebrowana w Wieczerniku.

„Tej niezwykłej Mszy św. przewodniczył sam Jezus. Wcześniej jednak umył apostołom nogi. Gestu tego nie dokonywali nawet niewolnicy żydowski, bo był zbyt poniżający. Stąd ostry protest Piotra. Ale gest ten ma spowodować, że m.in. współcześni księża mają sobie postawić pytanie, czy mają czyste serca. Takiego serca nie miał Judasz, wykradając m.in. drobne sumy, co doprowadziło do jego tragedii” – mówił bp Kaszak.

„Mieć czyste serce, to być blisko Jezusa, a w konsekwencji być szczęśliwym” – podkreślił biskup i dodał, że najpierw Jezus oczyścił apostołów, a dopiero potem razem z nimi celebrował Mszę św. Zdaniem bp. Grzegorza Kaszaka, warto o tej kolejności pamiętać.

W czasie wielkoczwartkowej Mszy Krzyżma był też czas na życzenia. Bp Kaszak życzył kapłanom, aby spotykali się ze zrozumieniem wykonywanej posługi. Szczególnie dziękował tym duchownym, który podjęli się trudu remontów kościołów czy zabudowań parafialnych, „aby liturgia sprawowana była w pięknej świątyni, a kapłan – współbrat miał godne warunki życia”.

Dziękował również kapłanom, którzy obchodzą 25. i 50. rocznicę przyjęcia święceń. Były też ciepłe słowa dla ministrantów. „Na was zawsze można liczyć” – powiedział biskup.