Bp Kiciński: Gwiazdą Betlejemską naszych czasów jest Duch Święty

Żeby poznać Jezusa, trzeba najpierw ujrzeć gwiazdę, czyli umieć czytać znaki czasu. Potem wyruszyć z domu, pytać, rozeznawać, szukać. Następnie oddać pokłon Nowonarodzonemu i wrócić inną drogą, czyli głosić dobrą nowinę o zbawieniu tam, gdzie jeszcze nie byliśmy – mówił w Brzegu w uroczystość Objawienia Pańskiego bp Jacek Kiciński CMF.

Parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu została kościołem jubileuszowym w archidiecezji wrocławskiej na rok 2025. Podczas Mszy świętej 6 stycznia dekret metropolity wrocławskiego odczytał oficjalnie bp Jacek Kiciński. Zainaugurował tym samym Rok Jubileuszowy wśród wiernych brzeskich.

W homilii biskup podkreślił – nawiązują do hasła jubileuszu „Pielgrzymi nadziei – że nadzieją ludzi jest Jezus Chrystus, a życie to pielgrzymka. Chodzi o to, abyśmy szli do innych ludzi, niosąc Jezusa Chrystusa.

– To już 2025 lat od przyjścia Jezusa na ziemię. Z jednej strony czujemy wielką radość, a z drugiej widzimy dramat człowieka, który odrzuca Boga. Syn Boży musi urodzić się w szopie. Zauważmy, że pierwsi pokłon Dzieciątku oddali pasterze – ludzie prostej wiary. Oni potrafili odczytać znaki czasu, usłyszeć głos Archanioła – opowiadał bp Kiciński.

Nawiązał do święta Trzech Króli, wyjaśniając, że ich pokłon to nie tylko symbol, ale zapowiedź, że nowonarodzone Dziecię jest posłane na cały świat. I już nie istnieje tylko jeden naród wybrany, ale wybranym narodem jest każdy, który przyjmie wiarę w Jezusa Chrystusa. Trzej Królowie reprezentują bowiem cały świat pogański, który jeszcze nie znał Jezusa.

– Żeby poznać Jezusa, należy najpierw ujrzeć gwiazdę, umieć czytać znaki na niebie, czyli znaki czasu. Potem wyruszyć z domu, pytać, rozeznawać, szukać. Następnie oddać pokłon Nowonarodzonemu i wrócić inną drogą, by głosić to, co się zobaczyło i czego się doświadczyło innym ludziom – zachęcał kaznodzieja.

Mimo 2025 lat, które minęły od narodzenia Jezusa, a zatem najpiękniejszego orędzia pokoju i zbawienia, świat nadal pogrążony jest w ciemności. Wojny, dramaty, tragedie, nieszczęścia. Śmierć setek tysięcy niewinnych ludzi z różnych powodów.

– Wielu nie widzi wyjścia z tragicznego położenia. Dlatego Ojciec Święty Franciszek, patrząc na tę rzeczywistość, powiedział, że świat wszedł w przestrzeń beznadziei. Ludzkie nadzieje i plany legły w gruzach. Doświadczamy zapomnienia Boga. Dlatego papież wzywa nas, byśmy byli pielgrzymami nadziei. Ale trzeba się najpierw z Nadzieją spotkać, a jest nią Chrystus – podkreślił wrocławski biskup pomocniczy.

Jak dodał, dla Trzech Mędrców ze Wschodu znakiem czasu była Gwiazda Betlejemska. A jaki my otrzymujemy znak czasu?

– To wsłuchiwanie się w natchnienia Ducha Świętego, który nie tylko podpowiada, ale wyraźnie do nas mówi. My czasem stwierdzamy: „Coś mi mówiło, coś mi podpowiadało”. To nie jest coś. To Duch Święty. On jest gwiazdą betlejemską naszego życia – oświadczył bp Kiciński.

Uwrażliwiał, że nie można pozostać na etapie słuchania. Należy wyruszyć w drogę, jak Trzej Królowie. Może w drogę nieznaną i trudną, z pokonywaniem siebie w różnych sytuacjach.

– Zobaczmy, ile osób nie zna Chrystusa, ile porzuciło wiarę? Ile osób rezygnuje ze spotkania z Jezusem? Dlaczego? Może za mało o Nim mówimy, nie dajemy świadectwa – zastanawiał się bp Kiciński.

Zachęcał, by nie iść po utartych szlakach, tam gdzie wiemy, że nas przyjmą, że otworzą drzwi. Sens Objawienia Pańskiego to głoszenie zbawienia poganom, bo swoi Jezusa nie przyjęli.