Bp Kiernikowski rozpoczął cykl spotkań z rodzicami dzieci pierwszokomunijnych

Biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski spotkał się w sobotę 23 października z rodzicami dzieci przygotowujących się do pierwszej Komunii Świętej w parafiach siedleckich. Spotkanie miało charakter formacyjny.

Podczas spotkania poruszonych zostało kilka tematów, m.in, przeżywania relacji na płaszczyźnie osobistej, rodzinnej i wspólnoty szerszej jak np. parafialna czy ogólnokościelna a nawet społeczna, Eucharystii jako pokarmu, w którym spożywamy Ciało i Krew Jezusa Chrystusa oraz temat wspólnoty, która buduje się dzięki spożywaniu Eucharystii (rodzinnej i parafialnej).

Bp Kiernikowski wygłosił dla rodziców katechezę, w której zwrócił uwagę na tajemnicę pokarmu przyjmowanego w Eucharystii. – Przygotowując dzieci do I Komunii św. trzeba zwrócić uwagę na moc pokarmu, jaki Jezus daje nam w Eucharystii. Wszelkie inne pokarmy, które codziennie spożywamy, odżywiają nasze ciało i wzmacniają nasze siły. Tymczasem Eucharystia wprowadza nas w zupełnie inną logikę. Dzięki Eucharystii zaczynamy rozumieć, że można umrzeć i żyć – mówił.

Podkreślił, że Eucharystia nie jest pokarmem, który mamy spożywać, dla naszego samopoczucia, by nam było wygodnie ze sobą czy z tymi, których uważamy za przyjaciół. Takie potraktowanie Komunii Świętej oznaczałoby, że dalej chcemy żyć dla siebie, zamknięci na prawdziwą relację z Bogiem i bliźnim. Dlatego pokarm, który Jezus daje nam do spożycia, uzdalnia nas do wydawania swego życia za innych.

– W tym procesie nie chodzi o ukształtowanie kogoś idealnego, ale o to, byśmy mogli poznać, co to znaczy żyć z mocy Eucharystii, jakie postawy przyjmować wobec określonych sytuacji czy trudnych wydarzeń, wiedząc, że ich rozwiązaniem jest przyjęcie tajemnicy krzyża Jezusa Chrystusa, Jego śmierci i zmartwychwstania, nie zaś unikanie tych problemów czy szukanie innych rozwiązań, poza Bogiem – mówił.

Zdaniem bp. Kiernikowskiego rodzice popełniają wielki błąd, jeśli chcą kształtować dzieci na swoje podobieństwo. Tłumaczył, że „wychowanie to umieranie dla swojego dziecka”. Dziecko musi widzieć rodziców spożywających Eucharystię, którzy mocą tego pokarmu potrafią kochać i przebaczać. Przygotowanie jest bardzo potrzebne rodzicom, by dzieci nie były oszukane podczas I Komunii św. – Gdy pominiemy istotę Eucharystii, a skupimy się na zewnętrznych znakach i obrzędach, grozi nam faryzeizm – kontynuował bp siedlecki.

Podkreślając znaczenie wspólnoty parafialnej przypomniał, że ponieważ Eucharystia ze swej natury sakramentem komunii, dlatego tak ważne jest przyjmowanie sakramentów w swojej parafii rodzinnej. – Tej komunii nie można ograniczyć do indywidualnej relacji z Panem Jezusem. Słowa pieśni „Panie Jezu zabierzemy Cię do domu, nie oddamy Cię nikomu” są prawdziwe, o ile z osobistej relacji do Chrystusa, rodzi się nasze całkowite oddanie drugiej osobie – mówił. W tym kontekście zaznaczył, że nie wystarczy przyjąć do serca Pana Jezusa, ale trzeba jeszcze mocą tego pokarmu umieć wchodzić w komunię z bliźnim, tym, który mi w danej chwili nie odpowiada, a jest mi zadany jako współmałżonek, dziecko, pracownik, sąsiad.

W spotkaniu formacyjnym z biskupem siedleckim udział wzięło ok. 300 rodziców. Planowane są jeszcze dwa takie spotkania z rodzicami dzieci przygotowujących się do I Komunii Świętej.

Tematy poruszone podczas spotkania bp Kiernikowski przedstawia także na swoim blogu e-Rozmowy o Dobrej Nowinie blogs.radiopodlasie.pl/bp/.