Bp Kiernikowski: to czy jesteśmy wolni zależy od nas

„To czy jesteśmy wolni i niepodlegli w dużej mierze zależy od nas, od tego co jest w naszym wnętrzu i co jest prawdą naszego życia. Czy jesteśmy tak wolni, że w pełnej wolności potrafimy oddać się Temu, który jest jedynym Panem?” – pytał 11 listopada w homilii biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski.

Msza św. za Ojczyznę w 94. rocznicę Odzyskania Niepodległości w sanktuarium św. Józefa w Siedlcach, z udziałem władz miasta, z prezydentem Wojciechem Kudelskim na czele, parlamentarzystów z regionu siedleckiego, przedstawicieli instytucji i pocztów sztandarowych – zainaugurowała obchody Narodowego Święta Niepodległości.

Razem z biskupem siedleckim Mszę św. koncelebrowali m.in. ks. prałat Kazimierz Niemirka – ekonom diecezjalny, ks. prałat płk Andrzej Dziwulski, ks. kan. Andrzej Oworouszko – rektor WSD. Oprawę muzyczną przygotował chór z parafii św. Teresy w Siedlcach.

Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii bp Kiernikowski podkreślił, że Jezus przestrzega nas przed obłudą i faryzeizmem. – Obłuda kończy się tam, gdzie człowiek dotknie krańcowej sytuacji swego życia – mówił. Zauważył, że uczonym w Piśmie i faryzeuszom tamtych czasów, ale i dzisiejszych zależy na tym, by przeprowadzić swoje, po swojemu zarządzać, bez zawierzenia siebie Bogu. – Jako wierzący wiemy, że tylko zawierzenie siebie Bogu prowadzi do prawdziwej wolności. Jezus raz jeden wszedł do świątyni nie zbudowanej ludzkimi rękami, zawierzył siebie całkowicie Ojcu i nie został zawstydzony, zmartwychwstał i żyje jako Pan. Dzisiaj potrzeba nam, byśmy potrafili w naszym wnętrzu zdecydować do kogo przynależymy, byśmy potrafili oddać nie wiele, lecz wszystko naszemu Panu – kontynuował.

Podkreślił także, że dzisiaj w naszym narodzie potrzeba uznania egzystencjalnej prawdy i odniesienia się do jednego Pana. Wówczas będą niknąć półprawdy, niedomówienia i fałsze, które są krzykliwe i rozbijają jedność. Prawda obroni się sama, gdy wyczerpią się wszystkie półprawdy i kłamstwa. Oczywiście trzeba demaskować kłamstwo. – W naszym narodzie – niezależnie do poglądów – trzeba nam dochodzenia do prawdy egzystencjalnej. Każdy z nas musi się pytać, czy w imię Jezusa Chrystusa jestem gotów na wyczerpanie się wszystkich półprawd, by zajaśniała prawda w pełnym blasku zmartwychwstania. Trzeba nam modlitwy, zaufania, prawdy, pokory i umiejętności przeżywania sytuacji krańcowych – mówił bp Kiernikowski.

– Świętujmy jako wierzący rocznicę niepodległości, dziękując Bogu za wszystkich, którzy oddali życie za wolność Ojczyzny. Nie łudźmy się jednak, że wolność zewnętrzna wystarczy. Tylko poddając się jednemu Panu, nauczymy się właściwie przeżywać wolność i niepodległość – zaapelował do zebranych.

Po zakończonej Eucharystii ulicami miasta przeszedł Marsz Niepodległościowy, zakończony złożeniem wieńców przy pomniku Wolności.

Obchody Święta Niepodległości zorganizowano w całym regionie. Biegi Niepodległości, koncerty pieśni patriotycznej, spotkania historyczne, a dla zwiedzających otwarte Muzea Regionalne. Wyjątkowo mogą ten dzień spędzić mieszkańcy Garwolina. Strzelanie z łuku, wspinaczkę, marszrutę patroli z mapą w dłoni i wiele innych niespodzianek przygotowali garwolińscy harcerze. A wszystko to w ramach Niepodległościowej Gry Miejskiej.