Bp Krzysztof Włodarczyk: Jezus staje przed grobami naszego życia
16 kwietnia 2017 | 12:42 | arw | Koszalin Ⓒ Ⓟ
Można znaleźć się w takiej sytuacji kiedy trzeba powiedzieć – jestem wierzący, jestem katolikiem. Raz do roku właśnie o to pytają nas w Kościele – czy naprawdę nie chcemy mieć nic wspólnego z szatanem i grzechem? – powiedział w homilii wygłoszonej podczas Wigilii Paschalnej w koszalińskiej katedrze biskup Krzysztof Włodarczyk.
– Trzeba to pytanie i deklarację potraktować niezwykle serio. To nie mogą być dla nas puste słowa. To właściwie dla tego momentu jest cały okres Wielkiego Postu. Z nieustannie wracającym w tym okresie wezwaniem do nawrócenia – nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Po to jest ten okres, abyśmy świadomie i rzeczywiście z odnowionym sercem wybrali Jezusa jako jedynego Pana i zbawiciela – zauważył duchowny.
Biskup Włodarczyk mówił o tym, że od trzech lat osobiście dotykają go słowa z Psalmu 37. Konkretnie wers „Raduj się w Panu, a on spełni pragnienia Twojego serca”.
– Radujmy się cała wspólnoto, a on spełni nasze pragnienia. Świętujemy Wielką Noc po raz któryś w naszym życiu. Czy myślimy o tym, że świętujemy zwycięstwo życia? Bo Jezus Chrystus zmartwychwstały to prawdziwe życie. Tam gdzie jest Jezus, tam jest życie. Bo zmartwychwstanie to święto życia. W dzisiejszej liturgii Jezus staje przed grobami naszego życia. Przed tymi wszystkimi trudnymi i bolesnymi sprawami, które nie pozwalają nam żyć w pełni i w pełni cieszyć się życiem. Staje przed tymi sprawami, które pogrążają nas w ciemności i duchowej śmierci. Staje przy nas, by odwalić te kamienie, które nas przygniotły – byśmy mogli wyjść na zewnątrz – mówił bp Włodarczyk.
Biskup przywołał również tragiczną historię amerykanki Elizabeth Smart. Jako 14-latka została porwana przez pedofila. Jej sprawa została nagłośniona przez amerykańskie media. Po latach Smart napisała o tym książkę.
– Elizabeth przeżyła horror, jednak pomimo traumatycznych przeżyć dzisiaj jest szczęśliwą żoną i matką, na co dzień zaangażowaną we wspieranie osób, które przeżyły podobne dramaty jak ona. Co sprawiło, że taka osoba odnalazła życie, zaczęła się na nowo nim cieszyć? Ona sama o tym opowiada: „Następnego dnia, którego zostałam ocalona, moja mama powiedziała mi słowa, która zmieniły moje życie na zawsze. To co zrobili Ci ludzie jest okropne i pewnie nigdy nie poczujesz za to zadośćuczynienia, ale musisz wiedzieć, że najlepszą karą jaką możesz im dać jest po prostu bycie szczęśliwą” – zacytował kaznodzieja.
Bp Włodarczyk podkreślił, że dzisiaj Jezus swoim zwycięstwem nad śmiercią mówi do nas to samo.
– Najlepszą karą jaką możesz dać złu i temu, co zabrało ci radość życia, jest po prostu bycie szczęśliwym. To jest bycie w Bogu. Trzeba nam szukać dróg do zmartwychwstałego, bo tam gdzie On jest, jest życie. Tam gdzie on jest, tam można pokonać nawet największe zło siłą i mocą jego miłości. Pozwólmy Jezusowi, by podszedł do tego, co w nas martwe, co zabija w nas życie. Bo dla niego nie ma sytuacji i ludzi straconych – apelował duchowny.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.