Bp Krzysztof Włodarczyk: Kto pragnie obecności Jezusa w życiu, nie znajdzie jej wbrew Kościołowi, lecz jedynie w nim

„Kto pragnie obecności Jezusa w życiu, nie znajdzie jej wbrew Kościołowi, lecz jedynie w nim” – powiedział podczas odpustu w Górce Klasztornej bp Krzysztof Włodarczyk. Na Placu Objawienia przy sanktuarium zgromadzili się pielgrzymi, kapłani, na czele z przełożonymi Misjonarzy Świętej Rodziny, którzy są gospodarzami miejsca i przedstawiciele władz.

Biskup bydgoski nawiązał do Pięćdziesiątnicy, która – jak zaznaczył – jest początkiem misji Kościoła. Przywołał jednocześnie postać Maryi, która „będąc posłuszna Duchowi Świętemu” dostąpiła godności Matki Kościoła.

– Kiedy mówimy o Kościele, mamy na uwadze najczęściej papieża, biskupa, proboszcza, katechetę, kancelarię parafialną lub kurię. Znakiem Kościoła jest dość często siostra zakonna czy brat w habicie. Wielu sądzi, że Kościół to tylko instytucja. Tymczasem to, co widzimy, jest Jego zewnętrznym i niepełnym obrazem – dodał bp Włodarczyk.

Używając porównania, ordynariusz posłużył się obrazem orzecha. – Wszystko, co wymieniłem, jest jego twardą skorupą. Czasem tak mocną, że można sobie na niej zęby połamać – podkreślił, dodając, że „gdyby w skorupie instytucji Kościoła nie było wartości, to nie należałoby się nią zajmować”. – O jego wartości decyduje wnętrze – mówił.

To za sprawą Kościoła – jak podkreślił bp Włodarczyk – Chrystus żyje i przemawia do człowieka, jest z nim jako Pan i Nauczyciel. – Kto pragnie obecności Jezusa w życiu, nie znajdzie jej wbrew Kościołowi, lecz jedynie w nim. Kościół, przez wiarę i modlitwę, rodzi Chrystusa ciągle na nowo – powiedział.

Następnie zwrócił się do Tej, która objawiła się w Górce Klasztornej w 1079 roku, czyniąc to miejsce najstarszym sanktuarium w Polsce. – Maryjo, chcemy trwać w Kościele, bo Kościół nie jest naszą własnością, ale Twojego jedynego Syna, który nabył nas Ojcu nie złotem i srebrem, ale swoją drogocenną krwią. Maryjo, chcemy trwać w Kościele, bo Kościół daje nam Ciało i Krew Twojego Syna, bez których nie ma przebaczenia ani życia wiecznego. A przecież sami jesteśmy grzeszni i potrzebujemy przebaczenia. Maryjo, chcemy trwać w Kościele, bo wiara Kościoła mówi taką prawdę, która może nas zbawić i uczynić szczęśliwymi ludźmi. Maryjo, chcemy trwać w Kościele, bo w Kościele uczymy się miłości, doświadczamy tego, że Bóg nas pierwszy umiłował. I dlatego czujemy się wezwani do miłości – powiedział.

Zasłuchani w zachętę Maryi – mówił dalej bp Włodarczyk – chcemy obudzić w sobie postanowienie naśladowania Jej cnót. – Pragniemy tak, jak Ona, być zasłuchanymi w Boże słowo, dyspozycyjnymi wobec bliźnich, spostrzegawczymi wobec ich potrzeb, wspierając również w sprawach duchowych. Biorąc Maryję do siebie, nazywając Ją naszą Matką, wołamy jednocześnie za św. Janem Pawłem II: „Cały jestem Twój Maryjo!” – powiedział.

Na zakończenie biskup bydgoski przypomniał jeszcze raz słowa biskupów, na czele z bł. kard. Stefanem Wyszyńskim, z listu Konferencji Episkopatu Polski, który pozwalał na liturgiczne obchody święta Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła.