Bp Lityński: Chrystus przychodzi do nas ponieważ chce ocalić nas od zagrożenia
14 kwietnia 2017 | 09:30 | wm | Gorzów Wlk. Ⓒ Ⓟ
Chrystus przychodzi do nas ponieważ chce ocalić nas od zagrożenia chociaż wie, że człowiek podniesie na niego rękę – powiedział ordynariusz diecezji zielonogórsko – gorzowskiej bp Tadeusz Lityński w Wielki Czwartek, podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wielkopolskim. Bp Lityński obmył stopy dwunastu mężczyznom, wśród których byli bezdomni.
Hierarcha mówił o miłości Boga do człowieka, o kapłaństwie, które zespolone jest z Eucharystią – największym sakramentem Kościoła. Podkreślał znaczenie kapłańskiej służby i przebaczenia. Życzył aby wierni w ten wieczór Wielkiego Czwartku jeszcze bardziej odkrywali i dostrzegali obecność Boga i jego miłości, która jest tak blisko każdego z nas.
„Jezus oddał samego siebie, całą swoją Osobę i zapowiedział swoją śmierć. On podczas ostatniej wieczerzy dobrowolnie zgodził się na śmierć. Nikt tego przed Jezusem nie uczynił” – powiedział bp Lityński zadając jednocześnie pytanie, dlaczego Jezus tego dokonał.
Duszpasterz w odpowiedzi podkreślił, że stało się to ponieważ Bóg wie, że ludzie są zagrożeniem dla samych siebie przez własną słabość, naiwność, ignorancję a czasami bezmyślność. „Chrystus przychodzi do nas ponieważ chce ocalić nas od zagrożenia chociaż wie, że człowiek podniesie na niego rękę. Czyni tak po to abyśmy mogli się upewnić jak wielka jest miłość Ojca i jak wielka jest Jego miłość”.
Dalej kapłan mówił, że chrześcijaństwo nie jest w pierwszym rzędzie doktryną czy filozofią, lecz jest historią najbardziej niezwykłą – miłości Boga. Cała treść chrześcijańskiego życia, które czerpiemy od Chrztu przez kolejne sakramenty, wsłuchiwanie się w Boże Słowo – to jest przyjęcie tej miłości do realizacji – zaznaczył bp Lityński, który w kazaniu wiele miejsca poświecił kapłaństwu, przypominając, że przed ustanowieniem Eucharystii Jezus umył stopy mężczyznom, spełniając czynność, którą wykonywali niewolnicy lub najmniej znaczący członkowie rodzin żydowskich.
Ten gest był wprowadzeniem do ustanowienia służebnego kapłaństwa. „W tym geście my dostrzegamy czym jest nasze odkupienie. Zbawiciel jest miłością, która nas obmywa w sakramentach oczyszczenia: Chrzcie i Sakramencie Pokuty” – podkreślił biskup, który obmył stopy dwunastu mężczyznom, wśród których byli m.in. mieszkańcy Schroniska dla bezdomnych im. Br. Alberta, które obchodziło w tym miesiącu 30. lecie działalności.
Po Komunii św. odbyło się błogosławieństwo chleba, potem księża roznosili drobne kawałki wśród wiernych. Proboszcz katedry ks. dr Zbigniew Kobus poprosił aby ludzie zanieśli chleb dla tych, którzy nie mogli być dziś w świątyni, a także żeby dzielili się z tymi, którzy z różnych przyczyn nie mogą przystąpić do Stołu Pańskiego.
„Także historia dostarczyła różnych okoliczności i pokazała co oznacza dzielić się chlebem z innymi. Niech ten chleb będzie darem ze Stołu Pańskiego i wyrazem miłości. Tym chlebem podzielmy się jako znak naszej jedności” – powiedział kapłan.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.