Bp Lityński do Bractwa św. Józefa: W życiu doczesnym mamy dać świadectwo
31 stycznia 2021 | 16:05 | kk | Gorzów Wlkp. Ⓒ Ⓟ
„Doczesność nie jest poczekalnią, w której musimy trochę posiedzieć, aby nas wpuszczono do wieczności. To w życiu doczesnym mamy dać świadectwo” – powiedział bp Tadeusz Lityński do mężczyzn z Bractwa św. Józefa z którymi modlił się 30 stycznia w kościele pw. Pierwszych Męczenników Polski w Gorzowie Wlkp.
W homilii bp Tadeusz Lityński zauważył, że ogłoszony niedawno przez papieża Franciszka Rok św. Józefa to szczególna zachętą do odkrycia jego tajemnicy. – Papież w całym liście, przesłanym na tę okazję wskazuje Józefowe cechy z którymi wszedł on w swoje powołanie: umiłowanie, czułość, posłuszeństwo, pracowitość, twórcza odwaga. Wejście przez Józefa na drogę wiary, podobnie jak wszystkich innych postaci biblijnych, jest zawsze odkryciem w sobie, jak bardzo do naszej codzienności zostaliśmy przez Boga uposażeni! Tam, gdzie mówimy Bogu tak, choć może nie rozumiemy, gdzie bardziej widzimy naszą niemoc, grzeszność, tam zawsze jest to szansą na odkrycie potęgi mocy Bożej miłości, którą już mamy w swoim sercu – mówił biskup.
Bp Lityński przypomniał, że Jezus wzywa każdego człowieka do świadectwa Dobrej Nowiny mimo przeciwności. – Mamy iść do świata, który staje się pogański, który deprecjonuje wartości ewangeliczne. Niszczone są kościoły, cmentarze, publicznie negowane jest podstawowe prawo Boże – prawo do życia. Zapewne w tej drodze pojawi się niejedna burza, niejedna trudność, która nami zachwieje, wzbudzi wątpliwości, lęk, zniechęcenie. Tylko świadectwem Jego miłości możemy doświadczyć, czego On może dokonać, bo jak mówił św. Augustyn: „Bóg zawsze jest większy od problemów, które miotają człowiekiem”. Ale do tego wyruszenia w ten antychrześcijański świat potrzebujemy wiary, mocnej wiary – podkreślił kaznodzieja.
Duchowny przypomniał, że musimy na co dzień pamiętać o chrześcijańskim fundamencie. – Żyjąc tylko troską o zdrowie fizyczne, kwestie utrzymania i problemy o charakterze społecznym lub politycznym, łatwo możemy zgubić to, co jest fundamentem życia wiarą. Nie chodzi o to, by z lekceważeniem odwracać się od doczesności. Ma ona wielkie znaczenie dla człowieka wierzącego, jako droga do celu naszego istnienia. Nie może jednak stać się zasłoną, kryjącą przed naszymi oczami rzeczywistość, którą Bóg dla nas przygotował i do której nas powołuje. Doczesność nie jest poczekalnią, w której musimy trochę posiedzieć, aby nas wpuszczono do wieczności. To w życiu doczesnym mamy dać świadectwo, że żyjemy dla tego, co kryje się jeszcze przed naszym wzrokiem za horyzontem czasu – przypomniał biskup.
Bractwo św. Józefa istnieje w Gorzowie już 7 lat i obecnie spotka się przy parafii pw. Pierwszych Męczenników Polski. Ich duchowym opiekunem jest ks. Henryk Grządko. – Osoby skupione w grupie modlą się o odnowę moralną naszej Ojczyzny. Chcemy też oczywiście coś zrobić dla tej odnowy. Naszym wzorem jest św. Józef – podkreśla ks. Grządko.
W ubiegłym roku Bractwo św. Józefa współorganizowało Pielgrzymkę Mężczyzn do Międzyrzecza, a wcześniej gorzowski Marsz dla Życia i Rodziny. – Co miesiąc mamy całonocną adorację w intencji naszej Ojczyzny. W tym roku chcemy też podjąć się modlitwy w pierwsze soboty miesiąca – wyjaśnia duszpasterz.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.