Bp Łukasz Buzun: człowiek potrzebuje zatrzymania się i refleksji nad życiem

– Człowiek potrzebuje zatrzymania się, skupienia, refleksji nad własnym życiem poprzez rekolekcje, modlitwę, sakrament pokuty i przede wszystkim Eucharystię – powiedział bp Łukasz Buzun, który był gościem dnia w diecezjalnym Radiu Rodzina z okazji 33. rocznicy powstania diecezji kaliskiej. W rozmowie z redaktorem Tomaszem Klimowiczem biskup pomocniczy mówił m.in. o przeżywaniu Roku Jubileuszowego, swojej drodze zakonnej, umiłowaniu Maryi i znaczeniu św. Józefa w diecezji kaliskiej.

Bp Łukasz Buzun podzielił się refleksją na temat swojego powołania do zakonu paulinów. Wyjawił, że myślał też o zostaniu benedyktynem. Wspominał, że zimą 1988 r. rozpoczął formację w nowicjacie zakonu paulinów w Leśniowie.

Przypomniał swoją drogę posługiwania kapłańskiego poprzez bycie katechetą, pracę w Radio Jasna Góra, posługę podprzeora i krótko przeora Jasnej Góry. W sierpniu 2014 r. został biskupem pomocniczym diecezji kaliskiej.

Bp Buzun zaznaczył, że wcześniej znał już diecezję kaliską, ponieważ pracował w klasztorze w Wieruszowie. Wspominał, że 4 czerwca 1997 r. był w Kaliszu na Mszy św. sprawowanej przez papieża Jana Pawła II. – Stałem w gronie kapłanów przed ołtarzem, później udzielaliśmy Komunii św. Tutaj Ojciec Święty wygłosił pamiętną homilię – mówił biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.

Biskup wyjawił też, że od dzieciństwa bliska jest mu Maryja. Podkreślał, że w domu rodzinnym codziennie odmawiano różaniec. Dodał, że na Podlasiu, skąd pochodzi znajdują się sanktuaria maryjne w Różanymstoku i Kodniu. Wspominał, że jako młody chłopak uczestniczył w uroczystości koronacji Matki Bożej w Różanymstoku.

Przekonywał, że wielkim darem dla diecezji kaliskiej jest św. Józef czczony w kaliskim sanktuarium. Dodał, że w ostatnich latach dzięki papieżowi Franciszkowi ożywiło się nabożeństwo do św. Józefa. Zaznaczył, że stara się codziennie odmawiać litanię do św. Józefa i zawierzać mu swoją posługę.

Nawiązując do obchodzonego Roku Jubileuszowego biskup zachęcał do odwiedzania kościołów jubileuszowych w diecezji kaliskiej. Stwierdził, że człowiek potrzebuje zatrzymania się, skupienia, refleksji nad własnym życiem poprzez rekolekcje, modlitwę, sakrament pokuty i przede wszystkim Eucharystię.

Redaktor Klimowicz zapytał też biskupa o to, co chciałby przekazać młodym ludziom poszukującym swojej drogi życiowej, szczególnie tym, którzy wahają się przed wstąpieniem do seminarium czy zakonu. – Mogę powtórzyć za św. Janem Pawłem II: „Nie lękajcie się, zawierzcie Chrystusowi”. Ważne jest, żeby odczytać w sobie głos Boży i potraktować go na serio, nie szukać innych rozwiązań. Na pewno Pan Bóg dotyka młodych ludzi, powołuje ich, ale są obawy, lęki i jest ucieczka przed głosem Bożym. Jedyne co mogę powiedzieć to, żeby nie lękać się, ufać Panu Bogu, bo to jest najważniejsze w naszym życiu. Pamiętam, jak ludzie starsi powtarzali „szczęśliwy człowiek, szczęśliwego rodu, kto z młodych lat służy Panu Bogu” – mówił bp Buzun.

W rozmowie dnia biskup wyjawił jak spędza wolny czas. Wskazywał, że w wolnych chwilach lubi sięgnąć po książkę, odpoczywa spacerując lub jeżdżąc na rowerze. Dodał, że najlepszą formą wypoczynku jest wyprawa w góry, ale na to brakuje mu czasu.

Na zakończenie audycji bp Łukasz Buzun pozdrowił biskupa kaliskiego Damiana Bryla i pierwszego biskupa diecezjalnego Stanisława Napierałę.