Bp Marcinkowski: harcerstwo to nauka życia i szkoła odpowiedzialności

„Harcerstwo to nie tylko mundur i sztandar, to nade wszystko nauka życia, szkoła zaradności i odpowiedzialności” – mówił bp Roman Marcinkowski 22 września podczas Mszy św. w bazylice katedralnej w Płocku, w czasie XXI Dni Chorągwi Mazowieckiej ZHP. Płoccy harcerze świętowali kilka jubileuszy: 110-lecie Harcerstwa Płockiego, 20-lecie Chorągwi Mazowieckiej ZHP oraz 115. rocznicę urodzin i 50. rocznicę śmierci Władysława Broniewskiego.

Obecnych w katedrze witał hm. Michał Bagiński, komendant Chorągwi Mazowieckiej ZHP. Przypomniał, że Msza św. w czasie XXI. Dni Chorągwi Mazowieckiej ZHP jest dziękczynieniem za 100-lecie harcerstwa na Ziemi Płockiej. Wyrazem wdzięczności harcerzy jest nowy sztandar. Na początku Eucharystii poświęcił go bp Roman Marcinkowski.

„Harcerstwo kształtowało wspaniałych ludzi, bohaterów, ojców i matki. Uczy ono, że cokolwiek się robi, trzeba to robić porządnie. Jest nade wszystko nauką życia, szkołą zaradności, odpowiedzialności i mądrości. W harcerstwie można się uczyć, jak być człowiekiem pewnym siebie, takim, który potrafi się odnaleźć w każdej sytuacji” – głosił biskup pomocniczy w Płocku.

Mówił też o znaczeniu harcerskiego zawołania „czuwam”. Przekonywał, że kto czuwa, ten stara się być człowiekiem sumienia, nie zniekształca rzeczywistości, odróżnia dobro od zła i ze zła chce się poprawić. Za bł. Janem Pawłem II powtarzał, że czuwanie, to także „dostrzeganie drugiego człowieka, miłość bliźniego i solidarność z innymi”.

„W stulecie harcerstwa dziękujemy, że ono powstało, że mimo różnych czasów trwało, że dawało zdolność bycia `solą ziemi i światłem świata`. Harcerze są dziś potrzebni Polsce i Europie, bo wielu nie wie, gdzie jest prawda i fałsz, kultura i chamstwo, uczciwość i nieczyste interesy. Wy wiecie, `co jest w życiu najważniejsze i za co warto życie dać`” – stwierdzał bp Marcinkowski.

Odniósł się również do roli, jaką pełni w tej organizacji sztandar. Mówił, że sztandar jest „nośnikiem idei, kultury i troski”. Jest jak osoba, którą się honoruje. Na sztandarze składa się pocałunek, który jest wyrazem miłości. Na sztandar się przysięga – jak na osobę. „Kto chce zniszczyć ideę i wartości, ten chce zniszczyć sztandar” – stwierdzał biskup.

Wymieniał także harcerzy płockich, którzy w historii zapisali się jak bohaterowie: walczących z bolszewikami w obronie Płocka w 1920 r.: czternastoletnich Antolka Gradowskiego i Stefana Zawidzkiego (zabitych przez kozaków i pośmiertnie odznaczonych Krzyżem Walecznych przez marszałka Józefa Piłsudskiego), Józefa Kaczorowskiego, Tadeusza Jeziorowskiego oraz Władysława Broniewskiego, jednego z prekursorów płockiego harcerstwa.

Wspomniał również śp. druha Wacława Milke założyciela Harcerskiego Zespołu Pieśni i Tańca „Dzieci Płocka”, w czasie wojny więźnia obozu w Gusen, który w tamtym dramatycznym miejscu założył koło Żywego Różańca, co „dodawało otuchy i było formą ruchu oporu”.

Podczas Mszy św. w katedrze tradycyjnie paliła się świeca papieska, jedna z dwóch, jakie w 1991 r. harcerze podarowali papieżowi Janowi Pawłowi II podczas jego wizyty w Płocku. Druga ze świec znajduje się w Watykanie.

W sobotę 22 września harcerze zaplanowali ponadto: uroczysty apel przy pomniku Władysława Broniewskiego, spotkanie z harcmistrzem Janem Chojnackim w Domu Władysława Broniewskiego oraz okolicznościowy koncert w hali Szkoły Wyższej Pawła Włodkowica. Obchody zakończą się w niedzielę 23 września, apelem podsumowującym XXI Dni Chorągwi Mazowieckiej ZHP na Starym Rynku w Płocku.