Bp Marczak: Jezus jest moją nadzieją, celem, sensem bycia w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości
22 marca 2024 | 03:00 | xpk | Łódź Ⓒ Ⓟ
Jezus jest moją nadzieją, moim celem, moim sensem bycia w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Dlatego te słowa Jezusa – zanim Abraham stał się Ja Jestem – przypominają nam dzisiaj, że On był, że jest, i że będzie przy mnie, że będzie dla mnie i to jest Jego przymierze, z którym wychodzi do mnie – mówił bp Marek Marczak.
Szlak Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych zaprowadził dziś łódzkich pątników do świątyni Podwyższenia Świętego Krzyża, w której od kilku lat posługują oo. Dominikanie. Liturgii stacyjnej przewodniczył i słowo Boże wygłosił ksiądz biskup Marek Marczak – biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej.
Odwołując się do zdania: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM z dzisiejszej Ewangelii”, łódzki biskup pomocniczy powiedział m.in: „Zanim stał się Ja Jestem – mówi Jezus. Nie było w historii mojego życia momentu, kiedy Jezus byłby daleko, lub momentu, kiedy by Go nie było. Tak myślimy chociażby o naszym życiu. Bóg jest w nim obecny od momentu naszego poczęcia, bo jest naszym Stwórcą – czyli jeszcze przed sakramentem Chrztu. Jest obecny, towarzyszy mi choć ja do Niego się zbliżam, dopiero przez Abrahama – przez moich Abrahamów. Ale ja też od tego Boga się oddalam, zrywam z Nim przymierze, jeślibyśmy tak myśleli o naszej wierze – przez moje życie, przez moje wybory, moje upadki i grzechy. Ale nawet kiedy jestem daleko – Jezus mnie nie opuszcza. Przypowieść o Ojcu Miłosiernym – jest dobrym przykładem, że Bóg mnie nie opuszcza nawet wtedy, kiedy ja opuszczam Boga. Bóg był, jest i będzie w historii ludzkości, w historii Narodu Wybranego, w mojej historii życia. On zawsze jest. To imię Boga – Ja Jestem – oznacza to, że On był, On jest i On będzie – tzn. On zawsze jest. U mojego początku, w moim życiu i przy moim końcu – jeśli tak myślimy o naszym życiu doczesnym”. – On Jest! Jest zawsze obecny! On jest źródłem mojego życia. To życie do Niego należy – zaznaczył bp Marczak.
– To dzisiejsze Słowo Boże o Abrahamie, o Jezusie, o Przymierzu między Bogiem a człowiekiem, to taka opowieść, w której po raz kolejny Pan Bóg nam przypomina, że absolutnie wszystko co jest w moim życiu pochodzi od Boga i do Niego należy, choć nie zawsze ja wiem o tym, nie zawsze o tym pamiętam, nie zawsze do tego dążę – podkreślił hierarcha.
Kończąc homilię duchowny zauważył, że – On – Jezus – jest moją nadzieją, jest moim celem, jest moim sensem bycia w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Dlatego te słowa Jezusa – zanim Abraham stał się Ja Jestem – przypominają nam dzisiaj, że On był, że jest, i że będzie przy mnie, że będzie dla mnie i to jest Jego przymierze, z którym wychodzi do mnie. Ja w mojej pielgrzymce wiary – jeśli tak nazwę swoje życie – próbuję odnaleźć Jego ślady, próbuję to przymierze z Bogiem budować, odpowiadać na Jego słowo i w Nim chcę widzieć sens swojego życia dzisiaj i jutro – zakończył.
Dzisiejsza liturgia stacyjna zakończyła się odmówieniem Koronki do Bożego Miłosierdzia, do której przypisana jest łaska odpustu zupełnego dla pielgrzymujących do Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych Łodzi.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.