Bp Mazur: kto uwierzy i zaufa, zobaczy co to są cuda

Uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej w diecezji ełckiej tradycyjnie jest przeżywana jako dziękczynienie za łaski wypraszane szczególnie podczas ełckiej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę. Z tej okazji organizowane są pielgrzymki do parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Pielgrzymi z Ełku, okolic i Klus pieszo wędrują do Grabnika. Natomiast z Ziemi Suwalskiej pielgrzymują do Żylin.

To już XXIV pielgrzymka do Grabnika, na którą niezależnie od pogody z Ełku wyruszają pielgrzymi. W tym roku błogosławieństwa udzielił i poprowadził pielgrzymów bp Jerzy Mazur, Biskup Ełcki.”Zawierzmy siebie jeszcze bardziej Bogu, a Matka Najświętsza niech ma nas w swojej opiece” – zachęcał na rozpoczęcie pielgrzymki bp Mazur.

Pielgrzymowaniu towarzyszyła modlitwa, śpiewy oraz konferencja, którą skierował do pątników bp Jerzy Mazur. Tym razem hierarcha podjął temat orędzia płynącego z objawień Matki Bożej w Fatimie. „Żeby zrozumieć objawienia w Fatimie, to trzeba rozważać je w kluczu zbawienia człowieka. To Bóg pragnie zbawić wszystkich ludzi” – wyjaśnił prelegent.

Biskup podkreślał znaczenie nabożeństwa pierwszych pięciu sobót miesiąca, przypomniał także, że orędzie z Fatimy można streścić w trzech słowach: pokuta, modlitwa, nawrócenie serc. Bp Mazur wyjaśniał również, że z woli Bożej Niepokalane Serce Maryi jest ratunkiem dla grzeszników. Jednak zauważył, że jeśli nie uczestniczymy w nabożeństwach pierwszych sobót miesiąca, nie wypełniamy prośby Matki Najświętszej.

W kościele parafialnym w Grabniku utrudzonych i przemokniętych pielgrzymów powitał proboszcz, ks. Krzysztof Karski. Zachęcał do nawiązywania szczególnej więzi z Matką Bożą Częstochowską, która jak matka, wysłuchuje wszystkie swoje dzieci. Zapewniał, że wiele łask wyproszono za wstawiennictwem Pani Jasnogórskiej, podczas modlitw zanoszonych w tej świątyni. Przypomniał o uzdrowieniu chłopca, któremu dawano tylko 1 proc. szansy na przeżycie.

Mszy św. odpustowej przewodniczył i homilię wygłosił bp Jerzy Mazur. Nawiązując do deszczowej pogody podczas pielgrzymowania, biskup przypomniał afrykańskie powiedzenie: „Żeby kwiaty mogły rosnąć, trzeba je podlewać”. „Pielgrzymi są jak kwiaty. Patrząc na naszą wiarę widzimy, że deszcz łask jest potrzebny, aby umacniać naszą wiarę. Bo dzisiaj chrześcijanin musi być człowiekiem mocnej wiary. Dlatego też otwórzmy się na deszcz łask, który płynie z Eucharystii, sakramentu pokuty, ze wspólnoty, którą tworzymy. Żeby przezwyciężać wszelkie trudności potrzebujemy łaski, która płynie od Jezusa, od Maryi. Ona jest Pośredniczką łask – wyjaśniał biskup.

„Kiedy wpatrujemy się w oblicze Matki Najświętszej, otrzymujemy dar spojrzenia Matki. W tym spojrzeniu człowiek wierzący słyszy głos, a także odpowiedź na swe pytania, trudności, intencje, które zanosił. Spójrzcie na Oblicze Matki Bożej Jasnogórskiej, a otrzymacie dar spojrzenia Matki. Ona patrzy na nas z miłością miłosierną, bo Ona pragnie tego, czego pragnie Bóg – naszego zbawienia” – apelował hierarcha.

W tym roku maryjnym, szczególne dziękczynienie pielgrzymi zanosili za jubileusz 25-lecia istnienia diecezji. Na zakończenie biskup ełcki zapraszał diecezjan do udziału w ogólnopolskiej inicjatywie „Różaniec do granic” na 7 października 2017 r. „Stwórzmy tę wielką wspólnotę ludzi modlących się, którzy wierzą, że przez modlitwę różańcową można pokonać wszelkie zło, wszelki grzech i można wyprosić łaskę nawrócenia dla innych. Kto uwierzy i zaufa, zobaczy co to są cuda za pośrednictwem Maryi” – zapewnił biskup.

Po Mszy św. parafianie podjęli pielgrzymów ciepłym posiłkiem oraz słodkim deserem. Osoby, które po raz pierwszy uczestniczyły w tej formie uczczenia Matki Bożej Częstochowskiej były pod wielkim wrażeniem atmosfery modlitwy oraz gościnności parafii. „Jak ten deszcz z nieba, to spływają na nas dziś łaski, które wyprasza nam nasza Matka. Nie zdarzyło mi się jeszcze zachorować po przemoknięciu na pielgrzymce. Myślę, że to niewielkie utrudzenie pielgrzymkowe jest naszym wkładem w owoce tej pielgrzymki” – mówiła Teresa, uczestniczka pielgrzymki.