Bp Mendyk: trzeba się modlić za ojczyznę i polskie elity
03 maja 2013 | 18:28 | ks.ww Ⓒ Ⓟ
Trzeba się modlić za Ojczyznę, za polskie elity, za młodzież i za polską szkołę – apelował do wiernych biskup pomocniczy Marek Mendyk podczas Mszy św. odprawionej w legnickiej katedrze z okazji święta 3 Maja.
Uroczystość Matki Bożej Królowej Polski zgromadziła na modlitwie w legnickiej katedrze rzesze wiernych. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył biskup Mendyk. Obecni byli również parlamentarzyści, władze miasta, samorządowcy oraz przedstawiciele organizacji społecznych, patriotycznych i religijnych wraz z pocztami sztandarowymi. Nie zabrakło też delegacji służb mundurowych i harcerzy. Eucharystia poprzedzona została modlitwą w intencji Ojczyzny, którą prowadziła wspólnota Krucjaty Różańcowej. – Mamy o co się modlić, bowiem sytuacja w naszym kraju nie jest dobra – powiedziała Barbara Makuła, inicjatorka tej modlitwy i animatorka Krucjaty Różańcowej w Legnicy.
W homilii biskup Mendyk mówił o biblijnych i historycznych korzeniach kultu maryjnego, mocno związanego z polską tradycją. – W naszej przeszłości narodowej znajdujemy szereg wydarzeń świadczących o szczególnej opiece Matki Najświętszej nad naszym krajem: od słynnego potopu szwedzkiego i bohaterskiej obrony Jasnej Góry do czasów najnowszych. Niejeden raz w historii naszego narodu mieliśmy sposobność doświadczyć opieki Maryi. Nie zawiodła nas w żadnej dramatycznej, trudnej sytuacji.
Odnosząc się do czasów współczesnych oraz do obecnej sytuacji w Polsce, biskup podkreślił, że trzeba modlić się o wielkich i mądrych przywódców, o odnowę moralną naszego narodu. Trzeba też często stawiać pytania o Polskę i o polskie elity. – Jest to nasze prawo i nasz obowiązek, zaznaczył biskup Mendyk.
Wyjaśnił też, że elity są okiem i uchem narodu, dzięki którym nawet ludzie prości mogą lepiej orientować się w zawiłościach wielu spraw życia publicznego. Elity są mózgiem, który dociera do spraw trudnych, by dzięki oświacie uczynić je łatwymi i ogólnodostępnymi. – Musimy myśleć, w jaki sposób wykształcić własne elity, jak wpływać na młodzież, żeby wzięła za punkt honoru dobre wykształcenie, jak uzdrowić system edukacji? To nie jest obojętne, co proponuje się młodemu pokoleniu! To nie jest obojętne, na co daje się przyzwolenie! To nie jest obojętne, jakie wartości i treści są reklamowane na bilbordach naszych ulic! – mówił hierarcha.
Nawiązał przy tym do planowanego koncertu zespołów satanistycznych w jednym z legnickich klubów. – Nie może być zgody na to, co obraża chrześcijan, co jest w nich wymierzone. Nie może być zgody na treści związane z kulturą śmierci – mówił biskup Pomocniczy. Wezwał też wszystkich, na czele z władzami miasta do tego, by nie odpuścić do propagowania zła.
Bp Mendyk dokonał też diagnozy sytuacji młodych ludzi żyjących we współczesnym społeczeństwie. – Młodzi ludzie potrzebują dobrych i mądrych programów wychowawczych – mówił. – Wielu z nich bardzo często jest narażonych na uczucie osamotnienia. Szczególnie w trudnym okresie dojrzewania młody człowiek traci zaufanie do swoich rodziców i całego dorosłego świata. Trudno nie dostrzec też rozbieżności między sferą wyznawanych wartości a praktyką życiową dorosłych. Rodzi się uczucie buntu, nietolerowanie określonych wzorców zachowania. W takich momentach pragnienie utożsamienia się z jakąś grupą rówieśników jest zrozumiałe. Dobrze, jeśli poprzestaje się na grupie sprawdzonych przyjaciół. Ale bywa, że młody człowiek przystępuje do subkultury.
Bp Mendyk zaznaczył przy tym, że niektóre subkultury nie mają nic wspólnego z budowaniem człowieczeństwa, zwłaszcza te związane z ruchem satanistycznym. Stają się one wręcz środowiskami kryminogennymi. – Dlatego nie możemy pozwolić zaprzedać młodych ludzi diabłu. Wspólnie szukajmy sposobu, aby pomóc młodym. W pojedynkę niczego nie zdołamy zrobić. Młodzi to nasze wspólne dobro narodowe – apelował.
Wezwał też do nieustannej modlitwy w intencji Ojczyzny, młodzieży i polskiej szkoły. – Jutrzejsze pokolenia będą takie, jakie dzisiejsze ich wychowanie. Tutaj cudów nie ma. Jutrzejsze pokolenia nie spadną z kosmosu, bo to są dzisiejsze dzieci. A ktoś ciągle przy tym pokoleniu majstruje, tylko po to, aby je zepsuć. Jeśli będzie na to społeczne przyzwolenie, szybko stanie się tak, że nie rozpoznamy samych siebie – przestrzegał biskup Mendyk.
Eucharystia zakończyła się modlitwą za Ojczyznę ułożoną przez ks. Piotra Skargę. Majowe święto uczciła też Kapela znad Baryczy, zaproszona przez senator Dorotę Czudowską, która zaprezentowała pieśni patriotyczne i religijne.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.