Bp Mering do gimnazjalistów: nie brońmy „Nergala” lecz Chrystusa

W dniach od 28 do 30 września br., w trzech grupach z rejonu włocławskiego, konińskiego i sieradzkiego do włocławskiej katedry z racji jej jubileuszu 600-lecia konsekracji pielgrzymowali gimnazjaliści z klas trzecich oraz młodzież przygotowująca się do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Odnosząc się do głośnej sprawy "Nergala" bp Mering tłumaczył młodzieży, że to nie "Nergal" jest dziś zagrożony, lecz Chrystus.

Młodzież przeszła ulicami Włocławka niosąc kopię krzyża Światowych Dni Młodzieży. O godz. 12 każda z grup wzięła udział w Mszy św. pod przewodnictwem księdza biskupa.

W ciągu trzech dni do katedry pielgrzymowało ok. 3500 gimnazjalistów: z rejonu włocławskiego – 1700, z rejonu konińskiego – 1200 i z rejonu sieradzkiego – 600. W pierwszym dniu pielgrzymki młodych, w dniu 28 września, Mszy św. przewodniczył biskup pomocniczy Stanisław Gębicki, 29 września – biskup senior Bronisław Dembowski, 30 września – biskup włocławski Wiesław Mering.

Młodzi korzystali z sakramentu pokuty i pojednania, brali udział w programie ewangelizacyjnym przy klasztorze ojców franciszkanów, a następnie niosąc krzyż, z głośnym śpiewem na ustach, dając świadectwo napotkanym osobom, przeszli do katedry, by wziąć udział w Eucharystii. Animatorem prowadzącym program słowno-muzyczny, jak i śpiew podczas liturgii był o. Łukasz z zakonu ojców franciszkanów.

Homilię dla gimnazjalistów rejonu włocławskiego wygłosił ks. kan. Piotr Głowacki z Kowala, dla rejonu konińskiego – ks. Maciej Pawlak z Kramska, a dla rejonu sieradzkiego – ks. Andrzej Kasiorek ze Zduńskiej Woli.

W słowie skierowanym do młodych rejonu sieradzkiego bp Wiesław Mering zaapelował, by zawsze mieli Chrystusa w sercu i odniósł się do aktualnych problemów związanych z życiem Kościoła w Polsce. „Pierwszy raz chyba w historii naszego kraju i naszego narodu zdarzyło się, że publicznie, demonstracyjnie zostało pohańbione, upokorzone Pismo Święte, o którym wierzymy, że jest Słowem samego Boga. Sposób, w jaki pseudoartysta wyrażał swoje artystyczne zdolności albo raczej ich brak, są znieważeniem naszych religijnych uczuć. Dlatego protestujemy. My nie chcemy czynić nic złego panu Darskiemu, nie o to nam chodzi. Nie chcemy tylko, żeby samym skojarzeniem przypominał nam swoje niegodne i obrzydliwe zachowanie na scenie w Gdyni” – powiedział bp Mering.

Przytaczając słowa Benedykta XVI z ostatniej pielgrzymki do Niemiec hierarcha przypomniał, że jedyny kryzys, jaki Kościół przeżywał i przeżywa, to jest zawsze kryzys wiary – za małej, tchórzliwej, niepełnej, wygodnej. Zaznaczył, że ten kryzys dokonuje się w sercach. „Jedyne o co musimy zabiegać, jako chrześcijanie, to by Chrystus miał miejsce w naszych sercach” – stwierdził biskup włocławski.

Następnie bp Mering szeroko odniósł się do protestu przeciwko promocji osoby „Nergala” w telewizji publicznej. „Musiałem, jako biskup Kościoła, zareagować na profanację Pisma, które dla mnie jest święte, które towarzyszy mi od dzieciństwa i które, mam nadzieję, będzie ze mną do końca moich dni. Musiałem jako biskup zareagować na tych, którzy wykrętnymi bardzo sposobami usiłowali wmówić, że „Nergal”, który podeptał i obrzydliwie nazwał Pismo Święte, to nie jest ten sam „Nergal”, który teraz występuje w programie publicznej telewizji; bo mi się wydaje, że jest to rodzaj schizofrenii. A najlepszym dowodem na to, że tak było, były telefony i pytania wiernych, czy ksiądz może bronić „Nergala”? Może gdyby chodziło o skazanie na śmierć niechby go bronił, żeby dać mu czas na nawrócenie i zmianę. Ale przy osądzaniu tego konkretnego czynu i zachowania „ – i przez nas samych, przez nasz brak gorliwości, i przez najrozmaitsze ataki złego. On nigdy nie śpi, zawsze jest czujny, wykorzystuje każdą okazję. Triumfował wtedy, kiedy stał i widział, co dzieje się na Krzyżu, bo był absolutnie pewny: nareszcie odniosłem zwycięstwo. ‘Szatan zwyciężył – tak mu się wydawało – ten Boży Syn głoszący Ewangelię Miłości, wreszcie skonał upokorzony w najwyższym stopniu, wiszący w opuszczeniu, nagości i cierpieniu’. Nie wiem, dlaczego Chrystus każe i nam przechodzić prze tę nagość, opuszczenie i przez upokorzenie” – powiedział do gimnazjalistów bp Mering.

Na koniec zachęcił, by młodzi wybierali Jezusa, a więc by byli świadomi, że wybierają Jego drogę krzyża.