Drukuj Powrót do artykułu

Bp Mering: nie przeszkadza mi krytyka Kościoła

22 kwietnia 2003 | 17:49 | pb //per Ⓒ Ⓟ

Nie przeszkadza mi krytyka Kościoła – mówi w rozmowie z KAI biskup nominat włocławski Wiesław Mering. Podkreśla, że Kościół potrzebuje widzenia siebie w prawdzie i dostrzegania prawdy o sobie.

57-letni ks. Wiesław Mering przyjmie sakrę biskupią 26 kwietnia we Włocławku i odbędzie ingres do tamtejszej katedry.

Nowemu biskupowi nie przeszkadza żadne krytyczne, „czyli prawdziwe zdanie na temat rzeczywistości Kościoła, nawet jeżeli ono ukazuje bardzo smutne fragmenty tej rzeczywistości”, pod warunkiem, że jest ono obiektywne i płynie z miłości do Kościoła.

Odnosząc się do głoszonej przez prof. Stefana Swieżawskiego wizji Kościoła wspólnotowego, służebnego i otwartego, bp Mering ubolewa, że Msze św. w polskich kościołach nie są wyrazem wspólnoty. – Proszę mi pokazać w Polsce Mszę św., w czasie której ludzie się do siebie zwyczajnie uśmiechają, gdzie się cieszą, że się spotykają. Nawet znak pokoju, który wszędzie na świecie jest spontanicznym momentem okazywania sobie ciepła i braterstwa, u nas został nieznośnie sformalizowany – twierdzi.

Jednocześnie polemizuje z tezą jakoby księża powszechnie żyli powyżej poziomu przeciętnego Polska i w oderwaniu od codziennych problemów ludzi. Podkreśla, że „przekonanie o nie wiadomo jakich dochodach, o nie wiadomo jakim bogactwie księdza jest zwykłym mitem”, który „funkcjonuje, ponieważ ma u nas długą tradycję”.

Mówiąc o otwartości Kościoła przyznaje, że w Polsce ma on z nią kłopoty. Postawił wręcz diagnozę, że zamiast być płaszczyzną porozumienia ponad ideologiami, Kościół w Polsce „dzieli się na zakrystie”. – To, co służy jakiejś grupie wiernych – jest słuszne, a co nie służy jej interesom – staje się zagrożeniem, jest wątpliwe, zasługuje na etykiety takich czy innych „izmów” – mówi bp Mering.

Wyznaje, że zawsze fascynowali go ludzie poszukujący. – Myślę, że to, iż spotykamy ludzi myślących inaczej jest niesamowitą szansą, olbrzymim bogactwem. Jeżeli ktoś myśli inaczej niż ja, to po pierwsze on mnie mobilizuje do pewnego wysiłku, bo zmusza mnie do znalezienia argumentów, które uzasadniają moje stanowisko. Po drugie – w prawdziwym dialogu zawsze muszę się wsłuchać, bo być może to on ma rację, być może to ja muszę zmienić swój sposób myślenia, swoją hierarchię wartości – wskazuje biskup.

Wyjaśnia przy tym, że „nie ma to nic wspólnego z relatywizowaniem prawdy”, gdyż „bogactwo prawdy przekracza nasz język, naszą możliwość jej wyrażenia”.

Pytany o katolicyzm masowy i duszpasterstwo zindywidualizowane bp Mering wskazuje, że oba modele mogą się dopełniać. Jednocześnie przyznał, że „wiara wyłącznie tradycyjna, nie pogłębiona, nie umocniona osobistą decyzją skończy się prędzej czy później klęską”. Ci zaś, którym nie wystarcza uczestnictwo w niedzielnej Mszy św. i starają się pogłębiać swą przyjaźń z Bogiem stają się elitą Kościoła.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.