Drukuj Powrót do artykułu

Bp Milewski: Maryja uczy ufać w cierpieniu

17 września 2023 | 14:36 | eg | Obory Ⓒ Ⓟ

Maryja pozostaje wzorem miłości i nadziei w sytuacjach próby i cierpienia, gdy wszystko wydaje się być stracone. Pod krzyżem swego Syna stała bez słowa skargi, ponieważ potrafiła ufać i czekać – powiedział bp Mirosław Milewski w Oborach, w diecezji płockiej. Przewodniczył Mszy św. odpustowej w ku czci Matki Bożej Bolesnej, Patronki sanktuarium i parafii. Uroczystości odpustowe połączone były z dożynkami parafialnymi.

Bp Mirosław Milewski w homilii powiedział, że Matka Bolesna uczy, jak znosić cierpienia, jak żyć w sytuacjach granicznych, jak radzić sobie w kryzysach. Ona usłyszała od Symeona słowa, które mogły przerazić: „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (por. Łk 2, 33-35).

Prawda o tym, że Maryja współcierpiała wraz z Jezusem swoimi korzeniami sięga pierwszych wieków chrześcijaństwa. W przeżywanie wspomnienia Matki Bożej Bolesnej od wieków wpisany jest motyw siedmiu boleści Maryi – siedmiu trudnych wydarzeń, poprzez które Najświętsza Maria Panna musiała przejść i przez które chce czegoś nauczyć ludzi.

– „Mater dolorosa…” – Matka pełna boleści – doświadczyła niewyobrażalnego cierpienia, gdy stała pod krzyżem Jezusa, gdy trzymała w ramionach Jego ciało, a wreszcie gdy musiała się zgodzić na złożenie tego ciała do grobu. To była autentyczna „mysterium doloris” – tajemnica bolesna. Dwa tysiące lat temu, na Golgocie, pod wiszącym na krzyżu ciałem Jezusa, Ona stała a Jej serce pękało. Ale zniosła to bez jednego słowa skargi, było to możliwe, ponieważ potrafiła ufać i czekać – głosił duchowny.

Dodał, że Maryja przetrwała to wszystko, aby w ciszy ludzkich wszelkich cierpień prowadzić ich ku porankowi życia i zmartwychwstania swojego Syna. Pozostaje wzorem miłości i nadziei w sytuacjach próby i cierpienia, gdy wszystko wydaje się być stracone.

– Na najtrudniejsze momenty w życiu trzeba patrzeć z perspektywy wiary. Gdy jest w życiu trudno, szukajcie pociechy u Tej, która wie co to wszystko znaczy i wspomaga nas w takich doświadczeniach. Proście często w modlitwie Matkę Bolesną o pomoc i opiekę, zwłaszcza przed cudowną Pietą Oborską, przed Maryją, która pochyla się nad Ciałem ukrzyżowanego Syna – odpowiedział duchowny.

W dniu parafialnego dziękczynienia za tegoroczne plony, za dar chleba powszedniego biskup poprosił, aby wyrazić wdzięczność Stwórcy za plony, za życie, a rolnikom, sadownikom i wszystkim pracującym na rzecz rolnictwa za ofiarną pracę: – Gdy wielu uważa, że wysokość plonów na polach czy w ogrodach zależy od unijnych dopłat, jakości kwalifikowanego ziarna, ilości nawozów wysianych na polach – my wiemy, że efekty żniw zawdzięczamy Panu Bogu – stwierdził bp Milewski.

W dniu odpustu poprowadził też procesję eucharystyczną, z udziałem wiernych i ojców karmelitów, którzy mają w swojej pieczy oborskie sanktuarium, z karmelitą o. Piotrem Słomińskim, kustoszem sanktuarium i proboszczem parafii pw. Matki Bożej Bolesnej.

***
Sanktuarium w Oborach w diecezji płockiej, z łaskami słynącą Pietą Oborską z XIV w., ma swoje początki w XVII w. Rzeźbę tę, już wsławioną cudami, przywieźli ze sobą do Obór karmelici z Bydgoszczy. Cudowna Figura ocalała w czasie najazdów szwedzkich. W 1747 r. wystąpiono z prośbą o rozpoczęcie procesu koronacyjnego Piety. Jeszcze w 1761 r. zanotowano i udokumentowano 78 nadzwyczajnych łask i cudów, lecz wkrótce Rzeczpospolita przestała istnieć i proces został wstrzymany. Karmelici pozostali jednak w Oborach przez cały okres zaborów, co też przypisano cudownemu wstawiennictwu Matki Bożej Bolesnej. W 1864 r. rząd carski zakazał pielgrzymek, ale i tak prywatnie rzesze ludzi ściągały do Obór.

Pieta Oborska – skromna, niewielka figurka wyrzeźbiona w lipowym drewnie, trwała wśród modlącego się ludu aż do wybuchu wojny w 1939 r. Ukryto ją przed hitlerowcami zamykając w drewnianej skrzyni w jednej z miejscowych katakumb. Następnie, z obawy przed jej odkryciem, skrzynię z Pietą zakopano pod budynkiem gospodarczym w okolicy Stalmierza. Najcenniejszy skarb ocalał, ale wilgoć uszkodziła polichromię i drzewo. W maju 1945 r. oborska Pieta przeszła pierwszą, a w 1971 r. drugą konserwację. Madonna wróciła na swoje dawne miejsce w niszy głównego ołtarza kościoła. 18 lipca 1976 r. na placu przed sanktuarium kard. Stefan Wyszyński, wraz z bp. Bogdanem Sikorskim i bp. Janem Wosińskim, ozdobił figurę Matki Bożej Bolesnej papieskimi koronami.

Obory są dziś znanym w kraju sanktuarium, do stóp Matki Bożej Bolesnej spieszą mieszkańcy Ziemi Dobrzyńskiej, Warmii, Kujaw, Ziemi Chełmińskiej i Michałowskiej oraz Pomorza. Szczególnie tłumnie wierni gromadzą się przed Pietą Oborską na zainicjowanych w maju 1999 r. sobotnich Wieczernikach Królowej Pokoju. Wielu pątników przybywa także do Obór 16 lipca – na główny odpust Matki Bożej Szkaplerznej, 15 sierpnia – we Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny oraz 15 września – w święto Matki Bożej Bolesnej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.