Drukuj Powrót do artykułu

Bp Milewski: nowy ład moralny trzeba oprzeć na wartościach chrześcijańskich

15 sierpnia 2021 | 15:23 | eg | Płock Ⓒ Ⓟ

W naszej Ojczyźnie nie będzie się działo dobrze, jeśli plany przemian gospodarczych, reform społecznych i kulturowych będą się odbywały tylko w celu polepszania bytu materialnego, z zapomnieniem o wartościach, które kształtują nasz los jako ludzi stworzonych przez Boga – powiedział bp Mirosław Milewski w bazylice katedralnej płockiej w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, która jest patronką świątyni.

W czasie Mszy św. za Ojczyznę dziękowano za bohaterskich obrońców Płocka przed bolszewikami w roku 1920 i 101. rocznicę przyznania miastu Krzyża Walecznych przez marszałka Józefa Piłsudskiego.

Bp Milewski odwołując się w homilii do tych wydarzeń stwierdził, że wojna polsko-bolszewicka była „wojną światów”: dwóch różnych wizji człowieka, Boga i cywilizacji. Naprzeciw siebie stanęły do konfrontacji dwa diametralnie odmienne sposoby patrzenia na Boga, człowieka i świat.

– Bolszewicy nieśli na zachód Europy swój nowy reżim moralny, społeczny, religijny i gospodarczy, jego istotą było zanegowanie chrześcijańskiego porządku i rozumienia człowieka. Bardzo jasno negowali nie tylko istnienie Boga, zakazywali praktykowania wiary i zwalczali wszelkie symbole religijne. Krzyż chcieli zastąpić sierpem i młotem, by człowiek przestał patrzeć poza horyzont rzeczywistości, a zajął się jedynie bożkiem pracy i budowaniem dobrobytu na grobach ludzi, którzy nosili w sobie pragnienie Boga i nieba – powiedział biskup.

Dodał, że nowe rozumienie człowieka, które nieśli bolszewicy, miało wyzwolić wszystkich z ucisku Kościoła i panów, by ofiarować ziemski raj, gdzie niepotrzebny jest już Dekalog, macierzyństwo i ojcostwo, szacunek dla każdego osoby, a liczą się jedynie praca ludu i wierność ideom komunistycznym.

Z takim „antychrześcijańskim potworem” zmierzyli się wówczas Polacy. W tym konflikcie chodziło m.in. o obalenie chrześcijańskiego systemu wartości, jawne powiedzenie „nie” Bogu i Jego Kościołowi. Bolszewicy wprawdzie przegrali, ale pojałtański system polityczny rzucił Polaków „w paszczę komunizmu”. Społeczny porządek socjalistyczny po II wojnie światowej godził w wolność człowieka, wolność sumienia i wyznania, wrogo odnosił się do wartości chrześcijańskich.

Zdaniem bp Milewskiego w tworzeniu nowej, demokratycznej Polski, trzeba powracać do świata wartości, za które w 1920 roku ginęli Polacy. Życie bez drogowskazów moralnych może łatwo przerodzić się w „ślepą ideologię”, jak to pokazał cały bolszewizm i socjalizm, oparte na wydumanych i pustych sloganach komunizmu.

– Nowy ład moralny naszej Ojczyzny, to zaproszenie do powrotu do źródeł naszej państwowości, które są ściśle powiązane z chrztem Mieszka. W naszej Ojczyźnie nie będzie się działo dobrze, jeśli plany przemian gospodarczych, reform społecznych i kulturowych będą się odbywały tylko w celu polepszania bytu materialnego, z zapomnieniem zaś o wartościach, które naprawdę kształtują nasz los jako ludzi, stworzonych przez Boga – przekazał biskup.

W jego ujęciu nowy ład moralny w Polsce to wielkie wołanie o prawdę, dobro i piękno, o kulturę szacunku dla godności każdego człowieka, to odczytywanie z dwunastu maryjnych gwiazd wezwania do „rugowania z życia publicznego prywaty i korupcji, drenujących ciągle życie publiczne”.

Zdaniem bp. Milewskiego nowy ład moralny, to wezwanie do wzięcia na serio słów Dekalogu i jego Chrystusowej interpretacji w Kazaniu na górze. To uznanie, że sprawiedliwość jest taka sama dla wszystkich, a fałszywym miłosierdziem jest krycie przestępców. To jasne zaproszenie do naprawienia krzywd ofiar wyzysku, kradzieży, niesprawiedliwych reform lat dziewięćdziesiątych, zamykania zakładów pracy i grabienia majątku narodowego.

– Nowy ład moralny to także uznanie, że nikt, kto nadużywa władzy i urzędów, w państwie, w firmach, a przede wszystkim w Kościele, nie może liczyć na pozorne miłosierdzie i tuszowanie swoich niecnych zachowań, a zasługuje na sprawiedliwy osąd i sprawiedliwą karę. Bez takiego rozumienia nowego ładu społecznego wszystkie nasze wysiłki będą daremne i budowane na piasku ludzkich ambicji albo zmiennych przekonań – głosił kaznodzieja.

Płockie obchody 101. rocznicy obrony przez bolszewikami w 1920 roku i 100. rocznicy przyznania miastu Krzyża Walecznych przez marszałka Józefa Piłsudskiego potrwają do 18 sierpnia. W programie, oprócz uczczenia miejsc związanych z tamtymi wydarzeniami przez mieszkańców miast i harcerzy z Hufca ZHP Płock im. Obrońców Płocka 1920 roku, są także imprezy sportowe, historyczna gra miejska i plener artystyczny. Ich zwieńczenie nastąpi 18 sierpnia, w rocznicę bohaterskiej obrony miasta, na Cmentarzu Garnizonowym, gdzie pochowani są m.in. obrońcy miasta.

***
Armia bolszewicka, chcąc sforsować Wisłę i wyjść na przedpola Warszawy od zachodu, zaatakowała Płock 18 sierpnia 1920 roku. Głównymi siłami natarcia, liczącymi w sumie około 3,5 tys. żołnierzy, był 3. Korpus Kawalerii Gaj-Chana. Do obrony miasta, w którym stacjonowały wówczas trzy bataliony piechoty oraz szwadron Jazdy Tatarskiej, łącznie około 1,2 żołnierzy wojska polskiego, stanęła ludność cywilna, w tym kobiety i dzieci. Obrońców wspierali marynarze Flotylli Wiślanej z okrętów „Minister”, „Wawel” i „Stefan Batory”, które ostrzeliwały z rzeki pozycje bolszewików.

Walka o Płock i przyczółek mostu przez Wisłę trwała 21 godzin. Na ulicach wzniesiono barykady. W zajętej części miasta bolszewicy dopuszczali się zbrodni, takich jak rozstrzelanie 22 pacjentów Szpitala Garnizonowego, a także licznych rozbojów i gwałtów na cywilach, w tym ludności żydowskiej. W bitwie zginęło 250 obrońców, w tym 100 cywilów, a 400 zostało rannych. Najmłodszym poległym był 14-letni harcerz Antolek Gradowski. Ponad 300 mieszkańców miasta trafiło do niewoli. Dzięki bohaterskiej postawie mieszkańców Płocka atak odparto, a bolszewicy zmuszeni zostali do odwrotu.

W 2018 roku w Narodowe Święto Niepodległości w ramach obchodów 100. rocznicy jej odzyskania przez Polskę, w Płocku odsłonięto pomnik – kolumnę zwieńczoną orłem w koronie, upamiętniający obrońców miasta przed armią bolszewicką w 1920 roku. Jego autorem jest rzeźbiarz Gustaw Zemła. Projekt pomnika powstał z inicjatywy powołanego w 2015 r. Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Obrońców Płocka 1920 r. Wysoka na ponad 10 metrów kolumna stanęła na Placu Gabriela Narutowicza, w jednym z historycznych miejsc, gdzie mieszkańcy miasta wraz z żołnierzami powstrzymywali natarcie bolszewików.

W 2021 r. miasto Płock obchodzi 100. rocznicę odznaczenia przez marszałka Józefa Piłsudskiego Krzyżem Walecznym – za bohaterską postawę w wojnie z bolszewikami w 1920 roku. Nadanie odznaczenia odbyło się 10 kwietnia 1921 roku w Płocku.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.