Drukuj Powrót do artykułu

Bp Milewski: tylko prawda wyzwoli z obłudy i zakłamywania historii

17 czerwca 2018 | 13:22 | eg | Popowo Borowe Ⓒ Ⓟ

O tym, że tylko prawda wyzwoli z obłudy i zakłamywania historii, w imię źle pojętego dobra wspólnego, mówił bp Mirosław Milewski 17 czerwca w Popowie Borowym w diecezji płockiej. Przewodniczył Mszy św. polowej w 68. rocznicę śmierci żołnierzy Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, z patrolu oddziału Mieczysława Dziemieszkiewicza ps. „Rój”, którzy zginęli podczas walki z żołnierzami UB.

23 czerwca 1950 r. w Popowie Borowym na terenie diecezji płockiej doszło do walki żołnierzy Narodowego Zjednoczenia Wojskowego z patrolu należącego do oddziału starszego sierżanta Mieczysława Dziemieszkiewicza – „Roja” z żołnierzami UB. W nierównym boju z obławą zorganizowaną przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa, śmierć poniosło czterech żołnierzy wyklętych: Władysław Grudziński ps. „Pilot”, Kazimierz Chrzanowski ps. „Wilk”, Czesław Wilski ps. „Brzoza”, „Zryw” oraz Hieronim Żbikowski ps. „Gwiazda”.

W rocznicę tego wydarzenia przy krzyżu w Popowie Borowym odprawiona została Msza św. polowa. Przewodniczył jej biskup pomocniczy diecezji płockiej Mirosław Milewski. Przypomniał, że w Płocku, na terenie gmachu, gdzie przed laty był dawny areszt NKWD i UB, niedawno znaleziono trzy płytko zakopane szkielety. To szczątki „nieprawomyślnych”, tych, których zabijano w tragicznych okolicznościach, poddając wyrafinowanym metodom terroru.

Biskup podkreślił, że krew żołnierzy niezłomnych z oddziału Mieczysława Dziemieszkiewicza „Roja” „woła do żyjących z ziemi”. Dlaczego w Płocku od kilku lat oczyszcza się zasypane gruzem korytarze, aby znajdować zakopane tam w pośpiechu ludzkie ciała. Czyni się to, ponieważ „mamy prawo wiedzieć, jak wtedy było naprawdę – mamy prawo do prawdy”.

„Dla jednych odgruzowywanie piwnic w byłej siedzibie UB będzie tylko niepotrzebnym grzebaniem w ziemi, a Msze św. polowe gdzieś przy krzyżu zebraniem grupy fanatyków historycznych, którzy nie pogodzili się z powojenną rzeczywistością. Ale dla nas jest to walka o prawdę – o prawdę, która wyzwoli z obłudy, wyzwoli od zakłamywania historii w imię źle pojętego dobra wspólnego” – zaznaczył hierarcha.

Bp Milewski poprosił, aby nie słuchać podszeptów pewnych środowisk, szczególnie lewicowych i liberalnych, że takie były wtedy czasy, takie okoliczności, że trzeba było się podporządkować, a „wyklęci” i „niezłomni” niepotrzebnie stawiali opór wasalom sowieckich generałów.

„Bohaterowie północnego Mazowsza ginęli z bronią w ręku, nie chcąc poddać się bez walki, pójść na kompromis, udawać, że wojna się zakończyła. Byli `niezłomni`, bo niezłomnie wierzący w to, że trzeba walczyć z komunistycznym terrorem. `Wyklęci` przez ówczesną władzę umierali na ustach z wezwaniem Boga, rysowali krzyże na ścianach zagrzybionych piwnic, oddawali się pod opiekę Maryi Królowej Polski. I wierzyli, że Zmartwychwstały Pan przywróci im kiedyś godność” – głosił kaznodzieja.

Bp Mirosław Milewski poświęcił także odnowiony krzyż i tablicę, dedykowaną czterem żołnierzom wyklętym.

Po Mszy św. odbył się Apel Pamięci, z udziałem Kompanii Honorowej 2. Mazowieckiego Pułku Saperów. Odczytał go porucznik Paweł Stępnowski. Apel zakończono salwą honorową. Poza tym pod krzyżem złożono kwiaty.

Druga część uroczystości miała miejsce na terenie Szkoły Podstawowej w Popowie Borowym. W programie znalazła się prelekcja historyczna Anny Śnieżko „Bohaterowie z Popowa Borowego”, „Piknik Militarny – Drogi Żołnierzy Wyklętych”, zorganizowany przez Muzeum 2. Korpusu Polskiego w Józefowie, bieg „Tropem Wilczym” oraz wystawa o Armii Podziemnej (ze zbiorów Biura Edukacji IPN). Była też grochówka, serwowana dla wszystkich przez Ochotniczą Straż Pożarną w Nasielsku.

Głównym organizatorem wydarzenia był burmistrz Nasielska Bogdan Ruszkowski, patronem – Instytut Pamięci Narodowej. Wzięły w nim udział rodziny poległych żołnierzy wyklętych, Marek Dziemieszkiewicz – bratanek Mieczysława Dziemieszkiewicza „Roja” oraz ks. Tadeusz Jabłoński, proboszcz parafii bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Nunie, na terenie której znajduje się Popowo Borowe.

Muzycznie spotkanie uświetniła orkiestra dęta pod batutą Joanny Ostaszewskiej.

23 czerwca 1950 roku w Popowie Borowym doszło do obławy na 4-osobowy patrol z oddziału st. sierż. Mieczysława Dziemieszkiewicza ps. „Rój” w składzie: dowódca patrolu – plutonowy Władysław Grudziński ps. „Pilot” oraz starsi strzelcy: Kazimierz Chrzanowski ps. „Wilk”, Czesław Wilski ps. „Brzoza”, „Zryw” i Hieronim Żbikowski ps. „Gwiazda”. Przeciwko czterem żołnierzom Narodowego Zjednoczenia Wojskowego w obławie wzięło udział około 2 tys. żołnierzy KBW i funkcjonariuszy UB, wspieranych przez samochody pancerne i samolot.

Walka trwała prawdopodobnie do wyczerpania amunicji czwórki żołnierzy, którzy wcześniej spalili swoje dokumenty. Około południa patrol został unicestwiony. Polegli żołnierze Narodowego Zjednoczenia Wojskowego (poza Władysławem Grudzińskim „Pilotem”) pochodzili z terenu gminy Nasielsk. Po śmierci ich zwłoki zostały przez UB zabrane i wywiezione w nieznane miejsce. Miejsce ich pochówku do tej pory pozostaje nieznane.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.