Bp Miziński: dlaczego tak trudno nam dziś mówić o Chrystusie w przestrzeni publicznej?
24 kwietnia 2024 | 15:09 | ks. mf | Częstochowa Ⓒ Ⓟ
Dlaczego tak trudno jest nam dzisiaj mówić o Chrystusie w naszych domach, rodzinach, a tym bardziej w przestrzeni publicznej naszego życia? Wzywajmy wstawiennictwa św. Wojciecha, abyśmy zachowali dziedzictwo wiary w świecie współczesnym, jakże dalekim od Boga i Jego prawa – mówił w homilii bp Artur Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele pw. św. Wojciecha w Częstochowie.
– Zapewnienie Chrystusa zmartwychwstałego w słowach: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” zrealizowało się nie tylko w życiu apostołów, ale także w życiu i posłudze ich następców. Św. Wojciech jest tego jasnym przykładem – podkreślił bp Miziński.
– Święty Wojciech był człowiekiem wielkiej wiary i duchowości. W swojej działalności misyjnej wpisał się na trwałe w dzieje kilku narodów, wśród nich Polski. Dla Polski jego działalność misyjna oraz męczeńska śmierć dały drugi początek Kościołowi na ziemiach piastowskich. Chrzest z 966 r. zostaje potwierdzony krwią męczeńską św. Wojciecha – kontynuował.
Sekretarz Generalny KEP przypomniał, że „św. Wojciech jako wierny uczeń Chrystusa idąc za swoim Mistrzem oddał życie za Niego, wpadłszy w ziemię jak ziarno pszenicy, by obumierając przynieść plon obfity. Nie pokochał swego życia na ziemi i tracąc je dla Chrystusa pozyskał życie wieczne”. – Mierząc życie św. Wojciecha miarą doczesną, można dojść do wniosku, że było to życie nawet nieudane. Św. Wojciech nie sprawdził się jako biskup, a jako misjonarz odniósł w Prusach porażkę, bo zginął. Natomiast w perspektywie wiary całkowite wyniszczenie świętego okazuje się niezmiernie owocne. Poszedł za Chrystusem jako wierny i ofiarny sługa dając o Nim świadectwo aż po przelanie krwi – zaznaczył.
– Historia Kościoła jest wciąż żywa i pozostaje ciągle otwarta. Zapisuje się życiorysami każdego pokolenia. Chrystus oczekuje, że i my będziemy podążali za przykładem naszych przodków, szczególnie naszych świętych patronów – powiedział i przypomniał słowa św. Jana Pawła II: „Nowa ewangelizacja jest naszym zadaniem, ponieważ jesteśmy spadkobiercami dziedzictwa tych misjonarzy, którzy z mocą głosili na naszych ziemiach wiarę chrześcijańską i zaszczepili w naszej kulturze chrześcijańską wizję człowieka”.
– Wiemy, że wszyscy jesteśmy powołani do aktywnego apostolstwa. W naszych czasach szczególną misję i rolę w budowaniu życia społecznego odgrywają ludzie świeccy. To nasze wspólne zadanie – podkreślił bp Miziński.
Nawiązał do słów św. Pawła apostoła: „Tylko sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej, abym ja – czy to gdy przybędę i ujrzę was, czy też będąc z daleka – mógł usłyszeć o was, że trwacie mocno w jednym duchu, jednym sercem walcząc wspólnie o wiarę w Ewangelię, i w niczym nie dajecie się zastraszyć przeciwnikom”. – Jaką dajemy odpowiedź na tę zachętę apostoła w naszym życiu. Czy na pewno możemy powiedzieć za św. Pawłem, że „Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć – to Chrystus, a umrzeć – to zysk” – przypomniał.
– Troska o rozwój Królestwa Bożego musi nieść ze sobą trud i wyrzeczenie. Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech. Czy jesteśmy wiarygodnymi świadkami tego, za co on oddał życie, wiarygodnymi świadkami Chrystusa i Jego Ewangelii, tych wartości, na których zbudowana jest historia naszego narodu – wskazał biskup.
– Dlaczego tak trudno jest nam dzisiaj mówić o Chrystusie w naszych domach, rodzinach, a tym bardziej w przestrzeni publicznej naszego życia? Dlaczego tak łatwo odstępujemy od tego, aby walczyć, by religia była obecna w nauczaniu szkolnym dzieci, by krzyż znajdował należne miejsce w przestrzeni publicznej? Warto stawiać sobie te pytania nie po to, by osądzać innych, że są przeciwni wierze katolickiej, a może nawet z nią walczą, ale dlatego, aby sprawdzić jaka jest nasza gorliwość i wierność w przyjęciu wiary i życiu nią na co dzień – zaapelował do wiernych.
– Wzywajmy wstawiennictwa św. Wojciecha, by upraszał nam u Boga potrzebne łaski i błogosławieństwo do tego, abyśmy zachowali dziedzictwo wiary w świecie współczesnym, jakże dalekim od Boga i Jego prawa. W świecie, w którym naruszane są podstawowe prawa człowieka. Wśród nich jako pierwsze prawo do życia. W świecie, w którym godność osoby ludzkiej jest naruszana na tak wiele sposobów. Przypomina nam o tym wydany przed kilku tygodniami dokument Stolicy Apostolskiej, mówiący o nieskończonej godności osoby ludzkiej i jej naruszeniach. Do tych ostatnich dokument zalicza dramat ubóstwa, wojnę, trud migrantów, handel ludźmi, nadużycia seksualne, przemoc wobec kobiet, aborcje, macierzyństwo zastępcze, eutanazję, samobójstwo wspomagane, odrzucenie osób o różnej sprawności, teorie gender, zmiany płci i przemoc cyfrową – podkreślił sekretarz generalny KEP odnosząc się do czasów współczesnych.
– Prośmy przez wstawiennictwo św. Wojciech, abyśmy wrócili do pierwotnej gorliwości naszych ojców – zakończył bp Miziński.
Parafia pw. św. Wojciecha w częstochowskiej dzielnicy Tysiąclecie została erygowana 20 stycznia 1969 r. przez bp Stefana Barełę. Pierwszym administratorem parafii został mianowany ks. Józef Słomian, w latach następnych budowniczy kościoła i plebanii. Po wielu staraniach bp Bareły, Kurii diecezjalnej i ks. Józefa Słomiana, w które włączył się także na ostatnim etapie abp Luigi Poggi, nuncjusz apostolski do specjalnych poruczeń, 6 października 1976 r. władze komunistyczne wyraziły zgodę na budowę kościoła. Budowę kościoła rozpoczął ks. Józef Słomian w roku 1978. 20 października 1985 r. odbyła się uroczystość poświęcenia (konsekracji) kościoła przez bp Stanisława Nowaka, abp Luigiego Poggiego i bp Franciszka Musiela. W pomieszczeniach przykościelnych przez wiele lat miało swoją siedzibę duszpasterstwo akademickie oraz Katolickie Radio „FIAT”.
23 kwietnia 1997 r. (rok tysiąclecia męczeńskiej śmierci św. Wojciecha) w czasie uroczystej procesji, której przewodniczyli abp Stanisław Nowak, metropolita częstochowski i abp Henryk Muszyński, metropolita gnieźnieński, przyniesiono do kościoła i umieszczono w bocznym ołtarzu relikwie św. Wojciecha.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.