Drukuj Powrót do artykułu

Bp Muskus: Ewangelia jedynym kryterium wiarygodności Kościoła przed światem

04 października 2018 | 12:12 | md | Jelna Ⓒ Ⓟ

Nie instytucja czy struktury, ale słowo Boga jest najważniejszym kryterium tego, co nazywamy dobrem Kościoła – mówił bp Damian Muskus OFM, który w świątyni ojców bernardynów w Jelnej k. Leżajska przewodniczył uroczystościom ku czci św. Franciszka z Asyżu. Jak podkreślał, przesłanie Biedaczyny z Asyżu winno być dla współczesnego Kościoła programem nawrócenia, w którym nie ma miejsca na najmniejszy kompromis ze złem.

W homilii bp Muskus przypomniał, że swoją odpowiedzialność za wspólnotę wierzących św. Franciszek uświadomił sobie w kościele San Damiano, gdy usłyszał słowa: „Idź, odbuduj mój Kościół, gdyż popada w ruinę”. „Dość szybko zrozumiał, że prawdziwa odbudowa Kościoła rozpoczyna się w ludzkim sercu i prowadzi przez radykalne nawrócenie. Prawdziwa odbudowa Kościoła z ruin grzechu i słabości polega na osobistym zjednoczeniu z Chrystusem i odrzuceniu wszystkiego, co temu przeszkadza” – podkreślał hierarcha.

Jego zdaniem, to przesłanie jest wciąż aktualne. „Naprawianie Kościoła nie polega na obronie przed krytyką, ale na osobistym nawróceniu. Kościół, który dziś boryka się z kryzysem wiarygodności, powinien z nową mocą usłyszeć wezwanie z San Damiano i za przykładem św. Franciszka przyjąć je jako program odnowy i nawrócenia, w którym nie ma miejsca na najmniejsze kompromisy ze złem” – nauczał.

Według niego, stosując ludzkie techniki ucieczki od trudnej prawdy, Kościół zaprzecza swojemu posłannictwu, którym jest głoszenie Ewangelii i życie nią na co dzień. „To ona stanowi jedyne kryterium wiarygodności Kościoła przed światem. Nie instytucja, nie struktury, ale słowo Boga jest najważniejszym kryterium tego, co nazywamy dobrem Kościoła” – zaznaczył.

Tegoroczne obchody uroczystości ku czci założyciela Zakonu Braci Mniejszych połączone są z jubileuszem 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak podkreślił bp Muskus, w tym kontekście św. Franciszek staje się przykładem zaangażowania w budowanie dobra. Przestrzegł, że nie wolno nam być „biernymi konsumentami dóbr wywalczonych i wypracowanych przez naszych ojców”.

„Nasza Ojczyzna wciąż potrzebuje budulca, który będzie gwarantem pokoju i jedności na kolejne dziesięciolecia i wieki. Tym budulcem najczęściej są małe i drobne rzeczy, proste gesty, dobre słowa, zwyczajne uczynki” – mówił. Dodał, że miłość i pokój na świecie wprowadzają ludzie, którzy umniejszają się, to znaczy: wyrzekają swojego egoizmu i osobistych pragnień dla dobra drugiego człowieka i wspólnoty.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że św. Franciszek jest wzorem chrześcijańskiej doskonałości, która nie polega na osiąganiu rekordów pobożności i przesadnym manifestowaniu swoich przekonań. „Ewangeliczną doskonałość osiąga się idąc w przeciwnym kierunku: to kierunek uniżenia i pokory. Małość w oczach świata to wielkość w oczach Boga” – przekonywał.

Franciszkański biskup podkreślał ponadto, że asyski Biedaczyna wciąż urzeka swoją autentycznością i prostotą, bo „świat, w którym panuje deficyt zaufania, gdzie ludzie patrzą na siebie podejrzliwie, potrzebuje ludzi o jasnych, czystych sumieniach”.

Na koniec duchowny wezwał do modlitwy o to, by w Kościele nie zabrakło „gorliwych i radykalnych naśladowców Bożego prostaczka, który usłyszał wezwanie Pana do odbudowy Kościoła i rozpoczął to dzieło od samego siebie, pociągając innych ku najpiękniejszym ideałom Dobrej Nowiny”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.