Bp Muskus: kard. Macharski miał na wskroś franciszkańską duszę
02 sierpnia 2016 | 16:11 | md Ⓒ Ⓟ
Kard. Franciszek Macharski miał na wskroś franciszkańską duszę – wspomina zmarłego 2 sierpnia hierarchę bp Damian Muskus OFM. „Potrafił łączyć to, co Boskie, z szacunkiem i miłością do ludzi, i za to tak bardzo go wszyscy pokochaliśmy” – podkreśla krakowski biskup pomocniczy.
Zdaniem bp. Damiana Muskusa, kard. Franciszek Macharski miał na wskroś franciszkańską duszę. „Świadczy o tym jego prostota i skromność, ale także radość i pogoda ducha oraz umiłowanie drugiego człowieka, zwłaszcza ubogiego i potrzebującego” – podkreśla biskup, który sam jest franciszkaninem.
„Pamiętam go odwiedzającego chorych kapłanów, cierpiące dzieci w szpitalu w Prokocimiu, ośrodki dla osób niepełnosprawnych. Materialnie wspierał m. in. dom w Białce Tatrzańskiej, prowadzony przez siostry serafitki, który często odwiedzał. Szukał takich ludzi, wśród nich czuł się bardzo dobrze” – opowiadał. „To było w nim wyjątkowe. Nigdy nie przeszedł obojętnie obok drugiego człowieka i właśnie za to tak bardzo go wszyscy pokochaliśmy” – dodał.
„Może to dziwnie zabrzmi, ale czułem, że on odejdzie właśnie dziś, w uroczystość Matki Bożej Anielskiej” – wyznał bp Muskus. „Święto Porcjunkuli to odpust wyproszony u papieża przez patrona naszego księdza Kardynała, św. Franciszka z Asyżu. To wyjątkowy dzień, kiedy Matka Boża Anielska zabiera dusze do nieba” – wyjaśnił. „Ona go zabrała ze sobą. Teraz jest w niebie” – stwierdził z przekonaniem.
„Jego wiarę widzieliśmy w sanktuarium kalwaryjskim. Przyjeżdżał sam, zawsze w prostej, czarnej sutannie, nie afiszował się. Zawsze serdecznie pozdrawiał ludzi, których spotykał na drodze” – wspomina były kustosz kalwaryjskiego sanktuarium. Bp Muskus podkreśla, że nie było w tym nic ze zwykłego naśladowania Karola Wojtyły, który również często pielgrzymował do Kalwarii. Kard. Franciszek odkrył Kalwarię dla siebie. Sam kiedyś przyznał, że jeszcze jako rektor seminarium krakowskiego zrozumiał, iż musi tam być, wędrować po Dróżkach, modlić się u Matki Bożej. „Czuł
niezwykłą moc w tym miejscu” – dodał hierarcha.
Koordynator generalny ŚDM wspomniał także, że kard. Macharski bardzo pragnął wziąć udział w spotkaniu młodych, dlatego też został zarejestrowany w systemie jako biskup uczestniczący w ŚDM. „Kiedy przyszedł jego identyfikator, ks. Kardynał był już w bardzo ciężkim stanie, leżał w szpitalu. Zawiozłem mu ten identyfikator i włożyłem do ręki, by wiedział, że bierze udział w ŚDM, że o nim pamiętamy” – mówił bp Muskus.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.