Bp Napierała: Polska potrzebuje ludzi, którzy chcą ją budować, a nie niszczyć

Polska potrzebuje ludzi, którzy chcą ją budować, a nie niszczyć – mówił bp Napierała w Święto Niepodległości. Ordynariusz kaliski odprawił w kaliskiej katedrze Mszę św. za ojczyznę.

W homilii biskup kaliski stwierdził, że ateizm jest większym błędem niż pogaństwo i zasługuje na większą naganę. "Nie ma argumentów rozumu, które uzasadniałyby twierdzenie, że Boga nie ma, a przeciwnie, cały świat nasuwa myśl o Bogu i mówi o Jego istnieniu" – powiedział.

Bp napierała zaznaczył, że ateizm pociąga za sobą odrzucenie zasad moralności, bez których państwo nie może prawidłowo funkcjonować. "Państwo nie może kierować się prawami, które byłyby niemoralne, a nie ma moralności bez Boga" – mówił.

Ubolewał, że w Polsce coraz częściej dochodzi do głosu forma liberalizmu hołdującego wolności bez odpowiedzialności, zwłaszcza w sferze moralności, a także w sferze wychowania. "Ostatnio pewne ugrupowania laicystyczne rzucają hasła nihilstyczne, a w dążeniu do osiągnięcia swoich celów sięgają nawet elementów satanistycznych" – powiedział biskup kaliski. Dodał, że środowiska te cechuje nienawiść do tego, co moralne i religijne. "Chcieliby z przestrzeni życia publicznego wyrzucić Boga, krzyż, święte znaki. Nie wiedzą i wiedzieć nie chcą, że świeckość państwa, na którą się powołują nie ma nic wspólnego z walką z Bogiem, Kościołem, wiarą, religią" – wołał ordynariusz kaliski.

Podkreślił, że rządzący krajem mają wiele pilnych zadań do zrealizowania. "Rośnie zubożenie, rosną ceny, rośnie też bezrobocie, coraz wyższe są podatki, ludzie młodzi po studiach nie mogą znaleźć pracy i wyjeżdżają za granicę, Polaków więcej umiera niż się rodzi" – wymieniał bp Napierała.

Wskazał, że Polska potrzebuje ludzi, którzy chcą ją budować, a nie niszczyć, potrzebuje ludzi mądrych, którzy znają dzieje, ludzi, którzy są dumni z jej dziedzictwa, ludzi, którzy w swoim wnętrzu pielęgnują dobro, prawdę, piękno i tym promieniują na zewnątrz.

"Polska potrzebuje ludzi mądrych, którzy nie sprowadzaliby rządów do walki z Bogiem, krzyżem, religią. Czy są tacy ludzie? Jestem przekonany, że jest ich wielu. Jestem przekonany, że przyjdzie czas, że ci ludzie odważą się być sobą, bo dzisiaj jakby nie mieli odwagi wyjść z rodzaju niewoli narzucanej przez tzw. poprawność. Wierzę, że ci ludzie objawią się i wezmą sprawy ojczyzny w swoje ręce" – mówił ordynariusz diecezji kaliskiej.

Zauważył, że zdecydowana większość młodzieży brzydzi się życiem bez zasad, bez odpowiedzialności, życiem nastawionym jedynie na przyjemność. "Młodzież polska ma szlachetne pragnienia, jest w niej wiele dobra, jest mądrość i nadzieja na lepszą Polskę i na lepszą Europę" – powiedział bp Napierała.

Mszę św. poprzedził spektakl patriotyczny pt. „Wstań Polsko moja” w wykonaniu uczniów Gimnazjum nr 3 w Kaliszu.

W uroczystości uczestniczyli kapłani, przedstawiciele władz wojewódzkich, miejskich i powiatowych, delegacje organizacji związkowych i społecznych, kombatanci, harcerze i społeczność szkół.