Bp Napierała wskazuje na nadzieję wypływającą z Miłosierdzia Bożego

Św. Józef chce Wam dać z tego spotkania jako dar radosną nadzieję wypływającą z Miłosierdzia Bożego – mówił bp senior Stanisław Napierała podczas I Pielgrzymki do św. Józefa Bractw Kurkowych Okręgu Centralnego Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich Rzeczpospolitej Polskiej.

Na Mszy św. w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu zgromadzili się członkowie Bractw Kurkowych z całej Polski z prezesem Janem Klauzą. Wspólnie z pierwszym biskupem kaliskim Stanisławem Napierałą i kustoszem bazyliki ks. prał. Jackiem Plotą modlili się przedstawiciele bractw m.in. z Warszawy, Łodzi, Radomia, Sieradza, Otwocka, Łomży, Kalisza, Sieroszewic.

W homilii bp Stanisław Napierała podkreślał, że przypowieść o Synu Marnotrawnym pokazuje miłość miłosierną Boga Ojca.

Wskazał też na radosną nadzieję wypływającą z Miłosierdzia Bożego. – Tę nadzieję zabierzmy ze sobą tu od św. Józefa. Dobrze zrobiliście, że przybyliście do św. Józefa. Wybraliście wspaniały czas, bo miesiąc marzec, a więc miesiąc poświęcony św. Józefowi. Wybraliście Sanktuarium św. Józefa, czyli miejsce, które z woli Bożej naznaczone jest obecnością i działaniem św. Józefa. Przybyliście tutaj, bo Was przyprowadził Duch Święty. Św. Józef chce Wam dać z tego spotkania jako dar radosną nadzieję – mówił celebrans.

Przekonywał, że Bóg kocha każdego człowieka. – Trzeba pamiętać, że kimkolwiek jestem, w jakimkolwiek jestem stanie ducha to Bóg mnie kocha. I chociaż wszyscy zapomnieliby o mnie i nikt już we mnie nie wierzyłby, ale Bóg Ojciec nigdy nie zapomni, bylebym tylko ja nie zamknął się w przekonaniu, że sam sobie wystarczę. Człowiek dobrej woli powinien żywić radosną nadzieję, że Bóg mnie kocha i On mi zawsze przebaczy ilekroć do Niego pójdę i w pokorze Mu powiem: „Ojcze znowu zgrzeszyłem”. Bóg o nic nie zapyta, niczego nie wypomni, tylko uruchomi całe niebo, żeby radowało się ze mnie grzesznika, który wraca – zaznaczył bp Napierała.

Po komunii św. w kaplicy cudownego obrazu św. Józefa Kaliskiego biskup odmówił litanię do św. Józefa oraz akt zawierzenia patronowi bractw kurkowych i ich rodzin.