Drukuj Powrót do artykułu

Bp Nitkiewicz: Chrystus rodzi się w najgłębszych otchłaniach ludzkiej samotności

25 grudnia 2019 | 14:21 | apis | Sandomierz Ⓒ Ⓟ

Chrystus rodzi się w najgłębszych otchłaniach ludzkiej samotności, abyśmy już więcej nie czuli się sami, odrzuceni, zdradzeni, prześladowani – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz podczas Pasterki sprawowanej bazylice katedralnej w Sandomierzu.

W uroczystej Mszy św. odprawianej o północy pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza uczestniczyli mieszkańcy Sandomierza, wspólnota seminaryjna, siostry zakonne oraz wielu gości. Eucharystię uświetnił śpiewem kolęd chór katedralny, a swoją obecnością Rycerstwo Sandomierskie.

Bp Krzysztof Nitkiewicz mówił w homilii o dawnych i współczesnych problemach z jakimi musi mierzyć się człowiek, poruszając się niejako w ciemnościach. Jednym z nich jest poczucie samotności.

– Jesteśmy dotknięci samotnością niczym nieuleczalną chorobą, bez względu na wiek, stan, zawód, sprawowaną funkcję. Sami skazujemy się na nią, stawiając się w centrum, gdy spychamy na margines życia lub całkowicie wykluczamy z niego Boga, a relacje międzyludzkie służą głównie samorealizacji. Jednocześnie doświadczamy odrzucenia ze strony innych, którym z nami nie po drodze – podkreślał biskup.

Ordynariusz zwrócił uwagę na to, że również Maryja i Józef są w pewnym sensie samotni podczas wędrówki do Betlejem, a także potem, gdy w Mieście Dawidowym szukają dachu nad głową i doświadczają odrzucenia.

– Oni mają jednak Jezusa, który im towarzyszy niesiony w łonie Matki Bożej. Rozświetla ciemności ich duszy, mroki uciążliwiej drogi i ciemności wypełniające zimną grotę. Staje się jednocześnie światłem dla pasterzy, a potem dla mędrców ze Wschodu. „Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan” (Łk 2,11) oznajmiają pasterzom aniołowie. Te natchnione słowa Bóg kieruje dzisiaj do nas, objawiając prawdę o swoim Synu. On dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi dziewicy i stał się człowiekiem – mówił kaznodzieja.

Hierarcha zauważył, że oddzielanie Świąt Bożego Narodzenia od narodzin Jezusa Chrystusa – jak próbują czynić niektórzy – pozbawia je tego, co w nich najważniejsze. Przede wszystkim jednak wyrządza krzywdę człowiekowi. Wyraził też przypuszczenie, że architekci, budowniczowie i artyści, którzy stworzyli sandomierską katedrę zwracali często wzrok ku Niebu. W przeciwnym razie nie byłaby ona takim arcydziełem.

Biskup zwracał uwagę także na to, że współczesna cywilizacja konsumpcyjna wywiera niestety coraz większy wpływ na życie Kościoła, na sposób sprawowania liturgii i uczestnictwa w niej, na przeżywanie świąt i zwyczaje chrześcijańskie.

– My duchowni musimy uderzyć się w piersi, gdyż ulegamy czasami złudzeniu, że przez innowacje w zakresie celebracji, czy za pomocą słów przypominających swoim brzmieniem głos świata, przyciągniemy do Kościoła wiernych. Tylko, że wtedy dajemy im samych siebie natomiast człowiek potrzebuje Boga – podkreślał kaznodzieja.

Zdaniem ordynariusza, na szczęście Pan Jezus nie jest lokatorem zajmującym przestrzeń pod nazwą: Boże Narodzenie i nie da się Go wyeksmitować. Przyjście na świat Bożego Syna miało bowiem miejsce w konkretnym momencie historii, jest faktem, od którego czas zaczął biec na nowo, gdyż Bóg zamieszkał w ziemskiej rzeczywistości – „Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami”.

– Jezus Chrystus rodzi się dokładnie tam, gdzie się znajdujemy: w najgłębszych otchłaniach naszej samotności, abyśmy już więcej nie czuli się sami, odrzuceni, zdradzeni, prześladowani. Przychodzi, aby nas zbawić uratować, ocalić. Przed czym? Można by długo wyliczać zagrożenia naturalne, cywilizacyjne, społeczne. Jednak tym, co najbardziej niszczy i zabija jest brak miłości.

Ordynariusz zwrócił uwagę na to, że Ojciec Święty Franciszek nazywa taką sytuację zniewoleniem.

– Tymczasem Boża miłość dosięga nas i ogarnia w nowonarodzonym Dzieciątku Jezus. Każde okoliczności naszego życia mogą stać się korzystne, czy wręcz wymarzone jeśli przyjmiemy Chrystusa razem z Jego Ewangelią. Uczyńmy więc to, odrzucając mit o samowystarczalności oraz racjonalizację wszystkiego łącznie z wiarą. Bóg chce, abyśmy się opowiedzieli za Nim i byli w tym konsekwentni. Wówczas Jego łaska, „która niesie zbawienie wszystkim ludziom” rozbłyśnie jeszcze mocniej – podkreślał bp Krzysztof Nitkiewicz.

Na zakończenie wspólnej modlitwy biskup sandomierski, dziękując za obecność na wspólnej modlitwie złożył zebranym życzenia bożonarodzeniowe.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.