Bp Nitkiewicz: kogo dziś przypominamy – Mędrców ze Wschodu czy Heroda
06 stycznia 2021 | 20:05 | apis | Sandomierz Ⓒ Ⓟ
Warto postawić sobie dzisiaj pytanie: kogo bardziej przypominam: Mędrców ze Wschodu czy może Heroda i jego jerozolimskich sojuszników – wskazał bp Krzysztof Nitkiewicz podczas Święta Objawienia Pańskiego obchodzonego w Sandomierzu.
Główne uroczystości Święta Trzech Króli miały miejsce w bazylice katedralnej, gdzie Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Koncelebrowali ją: biskup pomocniczy senior Edward Frankowski, ks. prał. Zygmunt Gil, proboszcz parafii, ks. Daniel Koryciński, dyrektor Papieskich Dzieł misyjnych oraz ks. Szymon Brodowski, ojciec duchowny seminarium.
Ordynariusz w kazaniu zwrócił uwagę, że fragment Ewangelii opowiadający o Mędrcach ze Wschodu, prowadzonych przez gwiazdę do Dzieciątka Jezus, jest przede wszystkim słowem samego Boga, wymagającym ze strony wyznawców konkretnej odpowiedzi.
Biskup zauważył, że przyniesiona przez Mędrców wiadomość o nowonarodzonym Mesjaszu wywołała popłoch wśród jerozolimskich elit. Wszyscy oni, z Herodem na czele, podjęli działania mające ocalić władzę, prestiż, bogactwo.
– Dzieciątko Jezus stało się ich wrogiem, bądź kimś nieistotnym albo wręcz wyimaginowanym. To zresztą również metoda walki. Takie podejście, z którym spotykamy się we współczesnym świecie, nie daje jednak ani pokoju serca, ani satysfakcji, nie uwalnia od lęku. Z drugiej strony widzimy Mędrców ze Wschodu, Trzech Króli, którzy nie poprzestają na tym, co udało się im już osiągnąć – mówił kaznodzieja.
Hierarcha podkreślił, że dostrzegli oni znak – gwiazdę – którą inni zignorowali albo ograniczyli się do jej podziwiania. – Oni odwrotnie, pragną dowiedzieć się kto stoi za tym znakiem, co ma im do powiedzenia i wyruszają w drogę. Postawili sobie cel i realizują go konsekwentnie z narażeniem życia, chociaż czasami popełniają błędy. Kiedy zobaczyli Dzieciątko Jezus, uznali w Nim Boga. Można powiedzieć, że w tym momencie znaleźli wszystko czego szukali, wszystko czego potrzebowali. Zostali przecież obdarowani samym Bogiem – mówił biskup.
Zdaniem biskupa, warto postawić sobie dzisiaj pytanie: co zamierzam osiągnąć, jeśli zobaczę, że życie wyblakło albo pożółkło.
– Mamy powstać oraz wyruszyć w drogę ku Chrystusowi, uznając w Dzieciątku Jezus naszego Zbawiciela i świecić, ukazując go innym – podkreślił b. Krzysztof Nitkiewicz.
W uroczystej procesji przed rozpoczęciem Mszy św. młodzież z Huty Komorowskiej jako Trzej Królowie oddała symboliczny pokłon Dzieciątku. Kierując się względami epidemicznymi, w tym roku nie zostały zorganizowane tradycyjne Orszaki Trzech Króli na terenie diecezji, które każdego roku gromadziły tłumy wiernych.
Na zakończenie Eucharystii bp Edward Frankowski poświęcił kredę i mirrę. O muzykę na Mszy św. zatroszczyły się dzieci z Koła Misyjnego z Dzikowca, a śpiew kolęd prowadziła schola z parafii katedralnej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.