Bp Nitkiewicz otrzymał list pełen gróźb i wulgaryzmów
22 grudnia 2020 | 04:00 | apis, maj | Sandomierz Ⓒ Ⓟ
Katolickie Forum Dyskusyjne powołane w grudniu przez bp. Krzysztofa Nitkiewicza wywołuje gwałtowne reakcje przeciwników. Przykładem jest list pełen gróźb i wulgaryzmów, jaki biskup otrzymał przed kilkoma dniami.
Powołane przez biskupa Katolickie Forum Dyskusyjne jest miejscem refleksji nad teraźniejszością i przyszłością Sandomierza. Stanowi przede wszystkim okazję do spotkania i wymiany myśli.
Jak poinformował KAI ks. Wojciech Kania, sekretarz biskupa, reakcje przeciwników jakichkolwiek odniesień religijnych dotyczą treści felietonów pt. „Jaki Sandomierz” opublikowanych na stronie diecezjalnej.
Przykładem gwałtownych reakcji przeciwników Forum jest m.in. list pełen gróźb i wulgaryzmów skierowanych do bp. Nitkiewicza. Autorzy listu wręcz wyganiają biskupa z Sandomierza.
Ordynariusz zastanawia się, czy nie jest to reakcja na oświadczenie kurii wydane po uchwale sandomierskiej Rady Miasta z 2 grudnia. Po burzliwej dyskusji radni przyjęli wówczas uchwałę, w której stanowczo sprzeciwili się orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z 22 października br.
W związku ze stanowiskiem Rady Miasta ks. Tomasz Lis, rzecznik prasowy diecezji sandomierskiej, opublikował tego samego dnia oświadczenie, w którym zaapelował do burmistrza Sandomierza i przewodniczącego Rady Miasta o uszanowanie prawa do swobody wypowiedzi w tej oraz w innych kwestiach.
– Muszę zauważyć, że władze Sandomierza, popierając protesty, nigdy nie odcięły się – przynajmniej nie słyszałem o tym, może się mylę – od aktów przemocy i obrażania katolików w czasie protestów. Nie ma tego również w apelu Rady Miasta – mówił ordynariusz.
Dodał, że list jest niewątpliwie przykry, również w kontekście nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia. – Nie tracę jednak nadziei i liczę na dalszą konstruktywną dyskusję oraz na spotkania – powiedział hierarcha.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.