Drukuj Powrót do artykułu

Bp Nitkiewicz: Sandomierz nie jest miastem straconych szans

14 listopada 2018 | 22:05 | apis | Sandomierz Ⓒ Ⓟ

Nie możemy pogodzić się z powtarzanym czasami powiedzeniem, że „Sandomierz jest miastem straconych szans” – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz podczas międzynarodowego spotkania naukowego, które odbyło się 14 listopada w Kielcach.

W głównej auli na Politechnice Świętokrzyskiej odbyło się Międzynarodowe Seminarium Naukowe pt. „Centralny Okręg Przemysłowy – znaczenie dla regionu świętokrzyskiego i gospodarki II Rzeczypospolitej Polskiej”. Gospodarzami wydarzenia byli: prof. Wiesław Trąmpczyński, rektor Politechniki Świętokrzyskiej i Agata Wojtyszek, wojewoda świętokrzyski.

Podczas spotkania interdyscyplinarnego, oprócz historyków udział wzięli również przedstawiciele miast, które swoimi dziejami związane są z Centralnym Okręgiem Przemysłowym, duchowni a także przedstawiciele przedsiębiorstw, których tradycje wywodzą się z czasów tej niezwykle ważnej inwestycji.

Bp Krzysztof Nitkiewicz mówił o planach dotyczących Sandomierza, który ze względu na swoje centralne położenie oraz znaczenie historyczno-kulturalne miał się stać stolicą przyszłego województwa COP.

Zwrócił uwagę na to, że podczas tworzenia przed II wojną światową COP, ówczesny wicepremier Eugeniusz Kwiatkowski zaproponował już nawet objęcie urzędu wojewody Stefanowi Starzyńskiemu, będącemu w tamtym czasie prezydentem Warszawy, ale ten nie przyjął propozycji. Planowano przekształcenie Sandomierza w główny ośrodek administracyjny rezygnując z lokalizacji zakładów i fabryk. Miały się one jednak znaleźć na prawym brzegu Wisły, na terenach przynależących do gminy Trześń.

Biskup akcentował, że przedwojenny 12-tysięczny Sandomierz miał stać się miastem ponad 120-tysięcznym. Zaczęto od wybudowania w Nowym Kamieniu huty szkła taflowego i technicznego „Metan”. Rozbudowano infrastrukturę drogowo-kolejową. W Sandomierzu powstało kilka budynków użyteczności publicznej. Wybuch II wojny światowej przerwał realizację programu COP.

Ordynariusz podkreślał, że współczesny Sandomierz posiada walory, których inni zazdroszczą: wspaniałe zabytki, piękne położenie, łagodny klimat, a przede wszystkim gościnni ludzie.

– Obecny wzrost ruchu turystycznego, a jednocześnie rozwój usług, zawdzięczamy przede wszystkim filmowi „Ojciec Mateusz”, który zadziałał w przypadku miasta niczym Plan Marshalla. Wskazuje to na pewien kierunek, który wydaje się realną szansą dla Sandomierza, zgodną skądinąd z ideą COP. Jako diecezja, od lat idziemy tą drogą. Pomagając ludziom w zbawieniu, troszczymy się także o kościelne dziedzictwo historyczne i propagowanie kultury. Przecież piękno pochodzi od Boga i do niego prowadzi” – podkreślił biskup.

Centralny Okręg Przemysłowy budowany w latach 1936–1939, był najambitniejszym projektem gospodarczym II Rzeczypospolitej, który miał przynieść Polsce dobrobyt, a jednocześnie umocnić ją wobec rosnących w siłę i coraz bardziej agresywnych sąsiadów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.