Bp Nitkiewicz: stan wojenny był grzechem na wielką skalę

Stan wojenny, który został wprowadzony przed 30 laty, był grzechem na wielką skalę – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz 13 grudnia w stalowowolskiej bazylice konkatedralnej podczas Eucharystii sprawowanej w intencji Ojczyzny z okazji 30. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.

Ordynariusz sandomierski w homilii podkreślił, że podjęte 30 lat temu przez ówczesne władze działania związane z wprowadzaniem stanu wojennego stały w wyraźnej sprzeczności z prawem Bożym.

– Niosły śmierć i cierpienie, odzierały ludzi z ich godności, usiłowały zabić nadzieję. Nasza pamięć o tamtych tragicznych wydarzeniach nie wynika z zemsty. Chociaż ich zleceniodawcy i wykonawcy nie zostali ukarani choćby tylko symbolicznie, wierzymy, że ostatecznie zrozumieją swoją winę, okażą skruchę i otrzymają przebaczenie Boże i ludzkie – mówił bp Nitkiewicz.

– Modlimy się w tej intencji, polecając jednocześnie Bożemu Miłosierdziu wszystkie ofiary stanu wojennego i tych, którzy z jego powodu cierpią do dzisiaj. Jest to niesprawiedliwość, gdyż jak uczy Benedykt XVI, dopiero zadośćuczynienie w pełni przywraca prawo. A ono nie objęło wszystkich – podkreślił biskup.

Eucharystię poprzedził zorganizowany w hutniczym mieście „Marsz milczenia” oraz wspólna modlitwa pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza pod krzyżem stojącym przy trzeciej bramie Huty Stalowa Wola. W ten sposób uczczona została pamięć tych, którzy 30 lat temu upomnieli się o wolność polskiego społeczeństwa i demokratyczne prawa.

Duszpasterz ludzi pracy ks. Jerzy Warchoł prowadzący wspólną modlitwę pod miejscem pamięci stwierdził, że Polacy wolność zawdzięczają błogosławionemu Janowi Pawłowi II, przywódcom niektórych państw oraz wspaniałym ludziom „Solidarności”.

– Chrystusowe „nie bójcie się, nie lękajcie się, nie trwóżcie się”, wypowiedziane na kartach Ewangelii, stało się mottem tych, którzy walczyli o wolność – powiedział ks. Warchoł.

Licznie zgromadzeni wierni odmówili modlitwę za zmarłych, którzy polegli w obronie Ojczyzny. Po złożeniu kwiatów pod krzyżem i po zapaleniu pochodni uczestnicy przeszli w marszu milczenia przez miasto do bazyliki konkatedralnej.