Bp Nitkiewicz: uczmy się od Chrystusa miłości do innych i do naszej Ojczyzny
25 grudnia 2017 | 07:44 | apis | Annapol Ⓒ Ⓟ
Uczmy się od Chrystusa miłości do innych i do naszej Ojczyzny oraz miłości wypowiedzianej w betlejemskiej szopie i na drzewie krzyża – wskazywał bp Krzysztof Nitkiewicz podczas Mszy św. pasterskiej sprawowanej w Annapolu.
Liczni wierni wraz z biskupem sandomierskim modlili się o zdrowie dla przebywającego w szpitalu księdza proboszcza annopolskiej parafii.
Bp Krzysztof Nitkiewicz mówił w kazaniu o ciemnościach towarzyszących ludzkiemu życiu i o potrzebie wyzwalającego światła. Podkreślił, że w Jezusie Chrystusie to światło już rozbłysło i płonie, a świętowanie Jego narodzenia ma nie tyle wymiar rocznicowy, jak w przypadku różnych wydarzeń, ale wychodząc z faktów historycznych jest zwrócone ku teraźniejszości i przyszłości.
Biskup wyrażając radość z uczestnictwa w Pasterce licznych wiernych wskazywał, że w bożonarodzeniowej wędrówce trzeba iść jeszcze dalej.
– Oderwijmy się od świata naszych myśli i działań. Zapomnijmy choć przez chwilę o sporach, o bolączkach i niepokojach. Adorujmy Dzieciątko Jezus będące znakiem Bożej miłości, która zstąpiła na ziemię. Często mówimy i śpiewamy o miłości, jesteśmy jej spragnieni, cierpimy kiedy miłości brakuje. Gdy jednak ona przychodzi, boimy się w nią zaangażować. Chcemy kochać, chociaż nie zawsze potrafimy wyrazić to we właściwy sposób – mówił kaznodzieja.
Ordynariusz zwracał uwagę na to, iż zdarza się, że odmawiamy miłości niektórym osobom, a nawet całym społecznościom.
– Trudno to pogodzić z Bożą Miłością, jaka objawiła się dla wszystkich bez wyjątku w Jezusie Chrystusie. Owszem, miłość na Jego miarę może wydawać się ponad siły przeciętnego człowieka, szczególnie wtedy gdy inni wystawiają nieustannie na próbę naszą dobrą wolę. Ale i my powinniśmy uznać swoje ograniczenia wynikające z egoistycznych oczekiwań, ambicji, czy z innych słabości – podkreślał biskup.
Ordynariusz zauważył, iż Boże Narodzenie mówi nam, że nie możemy skapitulować, bo przecież Bóg nie poddaje się nigdy wobec ludzkich grzechów i kocha dalej.
– On nie przekreśla i nie wypiera się nikogo kiedy upadamy. Dlatego zbliżmy się do Jezusa. On zaspokoi pragnienia naszego serca, bo jak mówi św. Augustyn: ludzkie serce jest skierowane ku Bogu i nie zazna spokoju dopóki w Nim nie spocznie – wskazywał hierarcha.
Biskup zwracał uwagę na to, że bardzo potrzebujemy Chrystusa i Jego światła, gdyż bez Niego nie wyzwolimy się sami z ciemności grzechu, nie wypełnimy wewnętrznej pustki, nie przezwyciężymy lęku i innych trudności.
– Bez Chrystusa, Ziemia świecąca w mrokach kosmosu, czy wręcz cierpiąca na nadmiar światła, pozostanie mroczną łez doliną. Miejscem konfliktów, śmierci niewinnych, wyzysku i bezdusznej niesprawiedliwości. To dotyczy również naszej polskiej ziemi wskazywał kaznodzieja.
Zdaniem hierarchy, w obecnym czasie reform i przemian ważne są szlachetne intencje, profesjonalizm i strategiczne sojusze.
– Jako ludzie wierzący powinniśmy pamiętać jednak o Ewangelii, kierować się przykazaniem miłości – największym i najważniejszym prawem. „Tam gdzie jest miłość, pojawia się w świecie światło; tam gdzie jest nienawiść świat pogrążony jest w ciemności – mówił Ojciec św. Benedykt XVI podczas Pasterki w 2005 roku” – apelował ordynariusz.
Biskup mówił, że jeśli zapłonie w nas światło Chrystusa staniemy się Nowymi Ludźmi, gdyż światło budzi zaufanie, przyciąga, sprzyja budowaniu jedności.
– Historyczne Boże Narodzenie było małym płomykiem, którego nie dostrzegli wielcy ówczesnego świata. Znaleźli się na szczęście ludzie pokornego serca jak Maryja, Józef, pasterze i mędrcy ze Wschodu, którzy to światło przyjęli i rozpalili. Teraz czas na nas – podkreślił bp Nitkiewicz.
Na zakończenie wspólnej modlitwy bp Nitkiewicz, dziękując za obecność na wspólnej modlitwie, złożył zebranym życzenia bożonarodzeniowe. Wielu mieszkańców po Mszy św. wraz z najmłodszymi odwiedzało przygotowaną szopkę betlejemską, aby pokłonić się Dzieciątku Jezus.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.