Drukuj Powrót do artykułu

Bp Nitkiewicz w Wigilię Paschalną: otwórzmy szeroko serca i oczy, a usłyszymy głos Pana

01 kwietnia 2018 | 07:20 | apis | Sandomierz Ⓒ Ⓟ

Otwórzmy szeroko serca i oczy, a usłyszymy głos Pana i zobaczymy Jego chwałę – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz podczas Wigilii Paschalnej sprawowanej w sandomierskiej bazylice katedralnej. Ordynariusz udzielił sakramentu chrztu i bierzmowania dwóm osobom dorosłym.

Biskup sandomierski mówił w kazaniu o mroku, który bierze się z braku światła, jakim jest i jakie może dać tylko Bóg, zaś Biblia obfituje w takie przykłady, które również można znaleźć w życiorysach świętych.

– W każdej z tych sytuacji Bóg znajduje się tuż obok, daje znaki swojej obecności. Promienie Bożego światła nie są jednak w stanie przebić się przez wewnętrzne ciemności ludzkiej duszy, które niczym założona na oczach opaska, zakrywają wszystko. Dopiero na skutek zdecydowanej Bożej interwencji ciemność zamienia się w jasność. Nie ma potrzeby jakiegoś nowego Prometeusza, aby ją wykradł. Tak było również z kobietami, które przyszły do grobu Chrystusa, aby namaścić Jego ciało – wyjaśniał kaznodzieja.

Biskup podkreślał, że podobnie jest z ciemnościami, które nie pozwalają nam zobaczyć przysłowiowego światełka w tunelu i poruszamy się po omacku, błąkając się i wyrządzając sobie krzywdę oraz cierpimy.

– Brakuje nam Boga, lecz nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Bywa, że wołamy do Niego: „Nie bądź wobec mnie głuchy, bym wobec Twego milczenia nie stał się jak ci, którzy zstępują do grobu”(Ps 28,1). Kiedy jednak Bóg nie odpowiada tak jak byśmy tego chcieli, ciemności stają się jeszcze głębsze – mówił kaznodzieja.

Hierarcha zwracając się do katechumenów wskazywał, że przeszli przez podobne doświadczenie. – Kiedy jednak zaczęliście zbliżać się do Chrystusa, a Jego światło stawało się coraz mocniejsze, ono wyprowadziło was z mroków i dzisiaj zajaśnieje pełnym blaskiem przez przyjęcie sakramentów inicjacji chrześcijańskiej – podkreślał.

Biskup dodał, że nawet chrześcijanom starej daty Chrystusowe światło otrzymane na chrzcie zamiast rozpalać się coraz mocniej gaśnie z powodu grzechów, zaniedbania, lenistwa, czasami na skutek życiowych prób i bolesnych doświadczeń. Bóg jednak takich osób nie opuścił, trzeba bowiem tylko uważnie patrzeć, a nie lekceważyć znaki, które daje.

– Anioł u pustego grobu mówi do wystraszonych kobiet: „Chodźcie, zobaczcie miejsce gdzie leżał” (Mt 28,6). Jestem przekonany, że one nie omieszkały tego zrobić. Weszły pewnie do środka. Rozejrzały się uważnie, poprawiły może płótna w które owinięte było ciało Pana Jezusa. Kobieta ze swojej natury jest doskonałą obserwatorką. Zwraca uwagę na szczegóły, które umykają mężczyźnie. Mówimy, że chrześcijanin powinien patrzyć na świat, na swoje życie oczami wiary. Jednak również sama wiara potrzebuje umocnienia przez uważną lekturę Bożych znaków – mówił kaznodzieja.

Biskup podkreślił, że Bóg nie żąda od nas, abyśmy szli w ciemno, na oślep. Potrzebne znaki otrzymujemy w Piśmie Świętym, za pośrednictwem osób i wydarzeń. Jako przykład podał, też, że obfituje w nie dwustuletnia historia diecezji sandomierskiej i starsze świadectwa Bożych interwencji na naszych ziemiach.

– To są promienie Boskiego światła przebijającego się przez mroki i głębokie noce ziemskiej egzystencji. One je rozpraszają, aby Chrystus mógł objawić się jak na Górze Tabor i zachwycić nas swoim blaskiem. Abyśmy nawet w najgorszych, w najtrudniejszych sytuacjach potrafili powiedzieć: Panie dobrze, że tu jesteśmy, dobrze nam tu być (por. Mt 17,4). Mają rację nasi bracia katolicy wschodni i prawosławni, że Przemienienie Pańskie było zapowiedzią wielkanocnego poranka – wskazywał bp Nitkiewicz.

Ordynariusz po poświęceniu wody chrzcielnej, udzielił sakramentu chrztu i bierzmowania dwóm osobom dorosłym. Katechumeni, którzy przyjęli chrzest przez cały rok uczestniczyli w specjalnych katechezach i brali udział w obrzędach przygotowujących ich do tej chwili.

Na zakończenie modlitwy bp Nitkiewicz życzył wszystkim zgromadzonym odwagi i konsekwencji w wyznawaniu wiary w zmartwychwstałego Chrystusa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.