Bp Orchowicz: jakże ważni są ci, którzy nie opuszczają, nie porzucają, ale wiernie trwają

„W momentach zamętu i trudu jakże ważne okazuje się grono uczniów, którzy nie opuszczają, nie porzucają, ale wiernie trwają. To, ci na których można liczyć w każdym położeniu. Podniosą, wesprą, a nawet poprowadzą i dalej będą towarzyszyć w realizacji misji pasterskiej” – mówił 17 maja w katedrze gnieźnieńskiej bp Radosław Orchowicz.

Biskup pomocniczy gnieźnieński przewodniczył Mszy św. dziękczynnej z okazji 25. rocznicy święceń kapłańskich księży wyświęconych w 1997 roku. Był to milenijny rok śmierci św. Wojciecha i to właśnie On – jak powtórzył bp Orchowicz za szafarzem święceń abp. Henrykiem Muszyńskim – wyzwał wówczas i wzywa nadal, by życie „było ustawicznym umieraniem grzechowi, słabości, miłości własnej i ustawicznym rozwojem w mocy Ducha Świętego”.

„Na ile to Wojciechowe wezwanie było i jest przewodnikiem tych minionych 25 lat, każdy może odpowiedzieć sobie i Bogu w ciszy swojego serca” – przyznał bp Orchowicz przypominając jeszcze wypowiedziane wówczas przez abp. Muszyńskiego i wciąż aktualne słowa, nawiązujące do pouczenia Kościoła: „Wierzcie coraz pełniej, coraz głębiej i coraz mocniej, nauczajcie z coraz większą siłą przekonania poprzez moc Bożego słowa, które znajduje rezonans w waszych sercach i waszych duszach, poprzez moc Bożego słowa, którego wasze życie będzie ilustracją i spełniajcie to, czego innych nauczacie, jako dobrzy pasterze, którzy promieniują nie tylko ludzką dobrocią, ale są znakiem dobroci i miłości Dobrego Pasterza, który was powołał i który będzie was prowadził przez całe życie ”.

Biskup pomocniczy gnieźnieński nawiązał też do liturgii słowa przyznając, że w opisach posłannictwa i działalności uczniów Chrystusa „odkrywamy rzeczywistość tak nam bliską, można powiedzieć, że odkrywamy naszą codzienność”. Oni również doświadczali całej palety ludzkich rekcji – byli tacy, którzy z radością przyjmowali Boże słowo i wybierali Chrystusa na Pana, ale byli i ci, którzy w obawie o swoją pozycję i status podburzali innych, mącili i prześladowali.

W takich momentach – przyznał bp Orchowicz – „jakże ważne okazuje się grono uczniów, którzy nie opuszczają, nie porzucają, ale wiernie trwają. To, ci na których można liczyć w każdym położeniu i w każdej sytuacji. Podniosą, wesprą, nie opuszczą a nawet poprowadzą i dalej będą towarzyszyć w realizacji misji pasterskiej”.

W czasie Mszy św. księża jubilaci modlili się w intencji Kościoła, nowych powołań, o pokój na Ukrainie, a także za swojego rocznikowego kolegę śp. ks. Waldemara Radeckiego, który zmarł nagle 25 lipca 2015 roku. Za wspólną modlitwę w imieniu wszystkich dziękował i o modlitwę na dalsze lata posługi prosił ks. Dariusz Larus.