Bp Pękalski w kościele stacyjnym: na jakim fundamencie i jak budujemy dom, któremu na imię życie?

– Na jakim fundamencie i jak budujemy dom, któremu na imię życie? – pytał zgromadzonych w piątkowy wieczór na modlitwie w kościele stacyjnym biskup Ireneusz Pękalski. Liturgia stacyjna celebrowana była w kościele pw. św. Jana Ewangelisty na łódzkim osiedlu Olechów.

Hierarcha, odwołując się do Jezusowej przypowieści o przewrotnych rolnikach, wyjaśnił: „nie trudno odczytać w postaci gospodarza rysy samego Boga. Przewrotnymi sługami jest Naród Wybrany – a dokładnie jego przywódcy duchowi i polityczni, faryzeusze i saduceusze, arcykapłani i uczeni w piśmie – ludzie, którzy zbuntowali się przeciwko Bogu. A Synem Gospodarza jest Jezus – odrzucony i zabity przez grzeszników”.

Kaznodzieja zwrócił uwagę słuchaczy na to, że symbolika kamienia węgielnego wykorzystana przez ewangelistę nawiązuje do Starego Testamentu, a w Ewangelii odnosi się do samego Jezusa.

W dalszej części homilii bp Pękalski przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który podczas swoich pielgrzymek do Ojczyzny często zwracał uwagę na to, na czym/na Kim buduje się dom – swoje życie i pytał: czy jest to trwały fundament – którym jest Pan Bóg, czy rzeczy doczesne – przemijające?

Po zakończeniu Eucharystii, by uzyskać odpust zupełny przypisany do wielkopostnego pielgrzymowania do Kościołów Stacyjnych Łodzi, zebrani w świątyni odmówili Koronkę do Bożego Miłosierdzia.