Bp Pindel do neoprezbiterów: wierni oczekiwać będą waszego zaangażowania
25 maja 2024 | 17:39 | rk | Bielsko-Biała Ⓒ Ⓟ
„Wierni, do których pójdziecie, oczekiwać będą waszego zaangażowania w ich sprawy i dawania jasnych odpowiedzi. Strzeżcie się fundamentalizmu, z którym wydaje się żyć łatwiej” – zwrócił się bp Roman Pindel do sześciu diakonów diecezji bielsko-żywieckiej, którzy otrzymali 25 maja w katedrze w Bielsku-Białej święcenia kapłańskie. Wszyscy mężczyźni, którzy przyjęli sakrament święceń w stopniu prezbiteratu, przyrzekli posłuszeństwo biskupowi i jego następcom.
W homilii bp Pindel przypomniał, że św. Paweł V – patron rocznika wyświęconych diakonów – pochodził z zamożnej rodziny, co umożliwiło mu dostęp do wykształcenia w watykańskiej akademii dyplomacji. Zwrócił uwagę, że jego skromność i pokora były cechami, które powinny inspirować przyszłych kapłanów do podobnej postawy.
Jak podkreślił św. Paweł VI, mimo braku doświadczenia parafialnego, zdołał zdobyć serca wiernych swoją inteligencją i pracowitością, a dla nowych kapłanów wciąż pozostaje wzorem wytrwałości i zaangażowania. Wyjaśnił, że w chwilach zwątpienia mogą odwoływać się do jego słów i przykładów, które ukazują, że nawet w obliczu wielkich trudności warto trwać w wierze i służbie.
„Wy możecie nieraz usłyszeć, że zostaliście wychowani pod kloszem, a wasza rodziny są wyalienowane i jakieś inne. Niektórzy będą wam zarzucać, że nie wiecie, jak w ogóle wygląda życie, i nie sprawdzicie się jako duszpasterze bliscy ludzkich spraw. Wtedy możecie wskazać na waszego patrona. Choć przełożeni widzieli u niego zmysł organizatorski i łatwość nawiązywania kontaktów, to jednak nie został nigdy posłany na typową parafię” – podkreślił.
„Wierni, do których pójdziecie, oczekiwać będą waszego zaangażowania w ich sprawy i dawania jasnych odpowiedzi. Strzeżcie się fundamentalizmu, z którym wydaje się żyć łatwiej. Weźcie przykład z Pawła VI, który osobiście, nieraz po wielu konsultacjach soborowych ekspertów, dawał takie uwagi do jakiegoś projektu dokumentu, że zdawało się, że cała praca ojców pójdzie na marne” – wytłumaczył.
„Nieraz możecie przeżywać zwątpienie, bezsilność wobec zła czy bezsens Waszego zaangażowania. Wspomnijcie na najtrudniejsze chwile pontyfikatu Pawła VI, gdy wobec przewrotności niektórych teologów i biskupów dnia 1 października 1972 roku mówił: ‘Odnosimy wrażenie, że przez jakąś szczelinę wdarł się do Kościoła Bożego swąd szatana (…) Należało sądzić, że po Soborze słońce zajaśnieje nad Kościołem, zamiast słońca mamy chmury, burze, ciemności, szukanie, niepewność’” – przypomniał.
Biskup zauważył, że św. Paweł VI, pomimo myśli o abdykacji, zawsze naśladował Jezusa, co jest inspiracją do wytrwałości dla każdego kapłana. „W najtrudniejszych chwilach kapłańskiego życia miejcie w odwodzie słowa, które zapisał w swoim dzienniku Paweł VI, gdy zaczynało się „sprawdzanie”, co Sobór Watykański II przyniósł Kościołowi. Pod datą 8 grudnia 1965 roku napisał: ‘Może Pan mnie powołał i trzyma mnie na tej posłudze, nie dlatego, abym miał jakieś w tej dziedzinie zdolności, czy też abym rządził i ocalił Kościół od jego obecnych trudności, ale abym nieco dla Kościoła wycierpiał i aby było jasne, że to On, a nie kto inny prowadzi go i ocala’”.
W kulminacyjnym momencie obrzędu biskup w ciszy nałożył na diakonów ręce i odmówił nad nimi modlitwę święceń. Także pozostali biskupi kapłani nałożyli na przyjmujących święcenia ręce, przekazując w ten sposób władzę kapłańską.
Po przywdzianiu szat liturgicznych, ręce prezbiterów zostały namaszczone krzyżmem świętym. Biskup podał także każdemu z nich chleb na patenie i wino z wodą w kielichu i przekazał znak pokoju. Nowo wyświęceni podeszli do ołtarza, by celebrować swoją pierwszą Mszę św.
Na koniec liturgii przedstawiciel nowo wyświęconych kapłanów Adam Bajorek wypowiedział słowa wdzięczności pod adresem biskupów, przełożonych, rodziny oraz księży z rodzimych parafii. „Jeden z amerykańskich biskupów niedawno napisał, że dzisiejsze czasy nie są mroczne, o ile sami ich nie zaciemniamy. Doświadczamy po prostu po raz kolejny nocy poprzedzającej zmartwychwstanie, a każda noc mija. Moment naszych święceń kapłańskich jest momentem wyróżnionym, to czas wielkich możliwości, a nie porażki. Zostaliśmy obdarowani możliwością uczestnictwa w Bożym dziele odbudowy i naprawy świadectwa Kościoła w tym świecie” – stwierdził neoprezbiter.
Do sobotniego wydarzenia neoprezbiterzy przygotowywali się przez sześć lat formacji seminaryjnej w Krakowie. Błogosławieństwa nowym kapłanom udzieliło wraz z ordynariuszem kilkudziesięciu kapłanów, zgromadzonych w świątyni. Nowi księża od września rozpoczną pracę duszpasterską w swoich pierwszych parafiach. W niedzielę, 26 maja, odprawią w swoich parafiach prymicje.
Uroczystą Mszę św. wraz z biskupem Pindlem sprawowało kilkudziesięciu kapłanów, w tym m.in. biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger oraz wikariusz generalny ks. Marek Studenski. Wśród modlących się przy ołtarzu byli proboszczowie z parafii, z których pochodzą neoprezbiterzy oraz przełożeni z Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele rodzin, znajomi i przyjaciele neoprezbiterów, a także klerycy i diakoni z krakowskiego seminarium.
Były to 33. święcenia kapłańskie w historii diecezji bielsko-żywieckiej i jedenaste, których dokonał w tej świątyni bp Roman Pindel, sprawujący posługę pasterską od 6 stycznia 2014 r.
Diakoni przyjmujący dzisiaj święcenia prezbiteratu wstąpili do Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej w 2018 r. Przyjętych zostało wówczas 30 kleryków z archidiecezji krakowskiej oraz diecezji bielsko-żywieckiej. Dzisiaj rocznik liczy 19 osób. Patronem rocznika jest papież św. Paweł VI. Przygotowania do święceń prezbiteratu trwały sześć lat. Był to czas wypełniony modlitwą, studiami na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie oraz wieloma praktykami duszpasterskimi.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.