Bp Pindel na dożynkach w Jeleśni: jak dziękować Bogu i żyć według Jego praw

„«Czynić sobie ziemię poddaną» oznacza coraz bardziej efektywne gospodarowanie, ale także takie, które nie dewastuje i nie zatruwa środowiska, takie używanie całego świata, by był on bardziej uporządkowany i bezpieczny dla człowieka” – podkreślił bp Roman Pindel podczas dożynek województwa śląskiego w Jeleśni na Żywiecczyźnie.

Hierarcha, który przewodniczył 29 sierpnia Mszy św. polowej inaugurującej święto plonów przypomniał jednocześnie, że człowiek wierzący powinien dziękować Bogu i nie zapominać o Bożym pouczeniu, w jaki sposób ma żyć. „Kto nie będzie żył według Bożego prawa, na nic nie przyda się żyzność ziemi, zdobycze techniki i postęp w gospodarstwie, a także cały trud człowieka” – przestrzegł biskup.

W homilii biskup, Opisując dożynki w kategoriach biblijnych, wytłumaczył, że dziękczynienie za pierwsze zbiory zbóż było łączone w dawnym Izraelu ze wspominaniem otrzymania Prawa Bożego. „Z czasem coraz mocniej przypominano o koniecznym dziękczynieniu za wszystko, co człowiek otrzymuje od Boga. Równocześnie podkreślano, że wyrazem wdzięczności Bogu za Jego dobroć jest posłuszeństwo Jego przykazaniom” – powiedział w nawiązaniu do odczytanego fragmentu Księgi Powtórzonego Prawa.

„Nawet gdy się wydaje, że człowiek powinien być zadowolony i wdzięczny Bogu, że dał mu wszystko, to faktycznie nie zawsze tak jest, skoro Bóg przestrzega, aby właściwie świętować z okazji zebranych plonów. Widocznie człowiek już dawno zbyt łatwo zapominał o Bogu i Jego dobroci” – podkreślił.

Tłumacząc, dlaczego w dniu dziękczynienia za tegoroczne zbiory mamy pamiętać nie tylko o wdzięczności wobec Boga, ale i o Jego przykazaniach, biskup wskazał na słowa z Księgi Rodzaju i nakazie Boga adresowanym do ludzi, by byli płodni i rozmnażali się, by zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną.

„«Czynić sobie ziemię poddaną» oznacza coraz bardziej efektywnie gospodarować, ale także nie dewastować i nie zatruwać środowiska. Oznacza takie używanie całego świata, by był on bardziej uporządkowany i bezpieczny dla człowieka. To obejmuje budowanie tam i wykorzystywanie energii oraz zabezpieczanie w wodę terenów, w których jej brakuje” – wyjaśnił i powtórzył, że „człowiek otrzymał od Boga rozum i poznanie Jego zamiarów w słowie Bożym, aby mógł panować na wzór Boga, a więc mądrze, dla dobra swojego i całej rodziny ludzkiej”.

Na koniec przestrzegł, by nie zapominać o tym, by dziękować Bogu i o Jego pouczeniu, w jaki sposób ma żyć człowiek wierzący. „Bo, gdy nie będzie żył według Bożego prawa, na nic nie przyda się żyzność ziemi, zdobycze techniki i postęp w gospodarstwie, a nawet cały trud człowieka” – stwierdził.

Starostowie dożynek w Jeleśni to Jan Klimczak i Ewa Gawlas, którzy złożyli chleb dożynkowy na ołtarzu. Wśród uczestników modlitwy byli m.in. przedstawiciele rządu, parlamentu oraz samorządu różnego szczebla.

Obchody dożynkowe rozpoczęły się od tradycyjnego, barwnego korowodu. Odbyła się ceremonia przekazania chleba i wieńca. Po Mszy św. w oprawie góralskiej nastąpiło oficjalne otwarcie XXI Dożynek Wojewódzkich.

W województwie śląskim trwa ogłoszony przez sejmik Rok Górali. Góralskie tradycje kultywują w Beskidach zamieszkują górale śląscy i żywieccy.

XXI Dożynki Województwa Śląskiego w Jeleśni zostały objęte „Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości” oraz Patronatem Honorowym Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.