Bp Pindel na pielgrzymce rodzin: nasze ciała będą kiedyś znakiem zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią

„Ciało nasze, które zmartwychwstanie, mamy po to, aby zdobyć zbawienie, okazać miłość wobec drugiego człowieka i miłość wobec Boga” – powiedział bp Roman Pindel do osób, uczestniczących 22 września w XI Pielgrzymce Rodzin Diecezji Bielsko-Żywieckiej do Kalwarii Zebrzydowskiej. Pątnicy z Podbeskidzia przeszli kalwaryjskimi Dróżkami, biorąc udział w Drodze Krzyżowej, oraz modlili się wraz z ordynariuszem podczas Eucharystii przy ołtarzu polowym.

W tym roku do Kalwarii rodziny z Podbeskidzia pielgrzymowały pod hasłem „Polska rodziną silna”. Wizytę w kalwaryjskim sanktuarium rozpoczęło nabożeństwo Drogi Krzyżowej od stacji „u Piłata” na szczyt Golgoty. Liczni pątnicy wsłuchiwali się w rozważania pasyjne oparte na historii konkretnego człowieka, doświadczającego kolejnych etapów wzrastania duchowego.

Witając pielgrzymów, którzy przybyli z różnych zakątków beskidzkiej ziemi, wikary kalwaryjskiego klasztoru, o. Micheasz Okoński OFM, życzył szczególnie obfitości Bożych darów i opieki Maryi, obecnej w cudownej ikonie kalwaryjskiej.

Bp Pindel podczas homilii przywołał słowa św. Pawła z I Listu do Koryntian, wskazując, że skoro Chrystus zmartwychwstał, i my jesteśmy powołani do życia z ciałem i duszą. „Dzisiejsze czytanie daje nam dobrą podstawę dla określenia, jak my mamy traktować nasze ciało, jak odnosić się do niego, jego potrzeb i słabości” – wyjaśnił i wskazał, że istnieje niezwykła łączność pomiędzy życiem człowieka w ciele od narodzenia do śmierci a życiem po zmartwychwstaniu.

„Nauka św. Pawła prowadzi do wniosku, że zmartwychwstanie ciała ludzkiego będzie niezwykłym znakiem zwycięstwa Chrystusa nad grzechem, nad śmiercią i demonem” – powiedział ordynariusz i zapewnił, że człowiek poprzez swoje istnienie w ciele może włączyć się w dzieło odkupienia dokonane przez Jezusa Chrystusa. Przypomniał także, że każde ludzkie ciało od momentu chrztu jest świątynią Ducha Świętego.

„Świątynia Ducha Świętego to każde ciało tego, który został ochrzczony, który żyje jak świątynia. W niej odbywa się kult ku czci Boga” – dodał i zachęcił, by dziękować Bogu za wiarę, „która pozwala nam właściwie patrzeć, tak jak Bóg patrzy na nasze ciało”.

Zdaniem doradcy życia rodzinnego, Agnieszki Moś, szczególnie wzruszającym momentem pielgrzymki było odnowienie przyrzeczeń małżeńskich. „Kilkadziesiąt par małżeńskich wypowiedziało słowa przysięgi w obecności biskupa, zapraszając jeszcze raz Boga do swego życia. To duże przeżycie i szczególny moment. Przysłuchują się temu dzieci, wnuki, najbliżsi i jest to mocne świadectwo życia Bogiem” – wytłumaczyła.

Jak zauważył diecezjalny duszpasterz rodzin, ks. Tomasz Gorczyński, hasło tegorocznej pielgrzymki ma przypomnieć także, że rodzina, pokładająca ufność w Bogu, jest wartością, na której można budować swoją aktywność w życiu. „W przyszłych latach będziemy chcieli przyjrzeć się innym wymiarom życia rodzinnego, małżeńskiego, które są w naszym życiu zagrożone. Rodzina musi być także otwarta na działanie Ducha Świętego. Dzięki temu można w tym życiu się odnaleźć i trwać w wierze” – dodał kapłan w rozmowie.

Po Mszy św. odbył się piknik z atrakcjami dla dzieci, przygotowany przez Kręgi Domowego Kościoła z dekanatu andrychowskiego. Pielgrzymka była także okazją do oficjalnego rozpoczęcia roku formacyjnego dla Domowego Kościoła Ruchu Światło Życie diecezji. Ks. Jacek Moskal, moderator diecezjalny, DK, poinformował, że obecnie w diecezji bielsko-żywieckiej jest we wspólnocie Domowego Kościoła 1109 osób.

„To ponad 100 kręgów. Około 20-30 kręgów wchodzi w tym roku po raz pierwszy na tę drogę, próbując w ten sposób odczytać swe miejsce w Kościele: w relacji z Bogiem i innymi ludźmi. To bardzo dynamiczna wspólnota” – podsumował kapłan.

Świadectwem życia małżeńskiego podzieliła się para diecezjalna Anita i Krzysztof Tyrybon. Oprawę muzyczną podczas pielgrzymki zapewniła schola młodzieżowa Voices of MM z parafii św. Marii Magdaleny z Cieszyna.