Drukuj Powrót do artykułu

Bp Pindel: nie ma krzyża bez Ukrzyżowanego, nie ma Jezusa bez krzyża

03 kwietnia 2015 | 22:42 | rk Ⓒ Ⓟ

Krzyża nie da się oddzielić od Jezusa – zwrócił uwagę bp Roman Pindel, który 3 kwietnia przewodniczył liturgii wielkopiątkowej w konkatedrze w Żywcu. Ordynariusz bielsko-żywiecki podkreślił, że krzyż – łącznie z osobą Jezusa Chrystusa – jest znakiem miłości Boga, odkupienia człowieka.

Ordynariusz bielsko-żywiecki w homilii wyjaśnił, że adorowany znak krzyża, stanowi jedną nierozerwalną rzeczywistość złożoną z postaci Jezusa i narzędzia okrutnej męki. Zwrócił jednocześnie uwagę na konsekwencje rozdzielania tych dwóch elementów.

„Jakimś błędnym rozumieniem krzyża i Ukrzyżowanego jest przyjęcie samego Jezusa bez Jego cierpienia i bez Jego krzyża. Są tacy ludzie, którzy czytają Ewangelię i nie czytają Pasji. Kształtują sobie wyobrażenie o Jezusie jako działaczu, aktywiście, rewolucjoniście, dobrym człowieku, niezwykłym nauczycielu. Przerywają czytanie Ewangelii w momencie, gdy zaczyna się opis męki i śmierci Jezusa” – zaznaczył biskup.

Stwierdził, że tego typu wizja przekłada się na swoistą filozofię życiową i postrzeganie Jezusa dostosowane do ludzkich wyobrażeń. Hierarcha podkreślił, że taki człowiek wzdryga się przed cierpieniem i trudno mu przyjąć prawdę o Synu Bożym – cierpiącym za ludzkie grzechy. „Człowiek może powiedzieć: po co mi Zbawiciel ukrzyżowany, po co mi ktoś, kto bierze moje grzechy? Może powiedzieć: nie potrzebuję wybawienia, nie chcę, by ktoś za mnie cierpiał” – mówił kaznodzieja.

Biskup przypomniał, że krzyż – łącznie z osobą Jezusa Chrystusa – jest znakiem miłości Boga, odkupienia człowieka i pochylenia się nad człowiekiem, który jest sam z siebie przeklęty i grzeszny. „Straszliwa herezja życiowa może się przejawić w próbie życia, w którym nie ma Jezusa Zbawiciela, a jest przyjmowanie z boleścią, przekleństwem, z buntem, tego, co spada nas –choroby, trudu, cierpienia. Bez odniesienie do Tego, który na krzyżu cierpiał i umarł, abyśmy mogli być wyzwoleni” – podkreślił. „To taka herezja, w której widzi się tylko zło. Winnym się czyni innych ludzi. Czasami winnym czyni się Boga albo też nie widzi się żadnego wyjścia” – dodał.

Biskup zachęcił, by dostrzec podczas adoracji krzyż i Ukrzyżowanego. „Zobaczmy Jego i to narzędzie, przez które stało się nam zbawienie. Dostrzeżmy w tym cenę i wartość tego zbawienia” – zaapelował.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.