Bp Pindel: św. Kazimierz zdobywał mądrość na kolanach
05 marca 2023 | 00:50 | rk | Rajcza Ⓒ Ⓟ
O tym, że św. Kazimierz szukał mądrości z góry i zdobywał ją na kolanach przypomniał bp Roman Pindel, który 4 marca w sanktuarium w Rajczy przewodniczył uroczystościom odpustowym ku czci współpatrona parafii na Żywiecczyźnie – św. Kazimierza Królewicza.
Biskup bielsko-żywiecki, nawiązując do czczonego tu od wieków w cudownym obrazie Madonny z Rajczy, zwrócił uwagę, że Matka Boża, święci i sanktuaria wymagają z ludzkiej strony „najpierw czci, ale także mądrej troski i wiarygodnego świadectwa”.
W homilii biskup przypomniał historię obrazu w Rajczy – Matki Bożej Kazimierzowskiej, daru króla Jana Kazimierza, który 1 lipca 2017 roku został ukoronowany. Zwracając się do wiernych zauważył, że świątynia w Rajczy to owoc zabiegów „dzielnych i wspaniałych przodków”.
„Byli przedsiębiorczy, skoro odważyli się udać do Żywca i prosić króla, który zatrzymał się w tym mieście, by wsparł ich dobre zamiary. Bóg okazał się łaskawy, że natchnął króla Jana Kazimierza, który nie tylko wsparł budowę, ale także ofiarował cenny obraz, do którego «miał osobliwe nabożeństwo»” – dodał. Zachęcił, by ten maryjny wizerunek doznawał tu czci, ale także, by szło za tym osobiste świadectwo wiary.
Przypomniał, że czczony dziś św. Kazimierz z rodu Jagiellonów, współpatron rajczańskiej parafii, swym życiem ucieleśnił słowa z czytanego dziś tekstu Księgi Mądrości Syracha: „Będąc jeszcze młodym, zanim zacząłem podróżować, szukałem jawnie mądrości w modlitwie. U bram świątyni prosiłem o nią i aż do końca szukać jej będę”.
„Te słowa są jakby wzięte z pamiętnika św. Kazimierza, człowieka, który w ogóle przeżył zaledwie 26 lat i umarł na chorobę płuc, wówczas nieuleczalną. Wszystko więc dokonało się w młodości. Jak pisze autor Mądrości Syracha, faktycznie Kazimierz szukał od małego mądrości, i to w modlitwie. A to za sprawą religijnej matki, która zajmowała się dziećmi w ich najmłodszych latach. Później zaś ojciec, zajęty rządami ogromnym państwem zlecił wykształcenie i wychowanie człowiekowi najmądrzejszemu w Rzeczpospolitej Obojga Narodów, jak nazywano wówczas Polskę, Litwę oraz tereny dzisiejszej Białorusi i Ukrainy” – przypomniał kaznodzieja.
„Jan Długosz był wychowawcą Kazimierza i jego braci, ucząc z dziejów nie tylko Polski jak żyć mądrze, jak decydować o sobie i innych, jakie wartości wybierać, czym się kierować, w jaki sposób ma być mądry chłopiec, który gdy dorośnie będzie władcą, jeżeli nie w Polsce czy Litwie, to w Czechach albo na Węgrzech, jak to wówczas bywało” – kontynuował, akcentując, że Kazimierz wyróżniał się roztropnością, modlitwą i łagodnością.
Powtórzył, że opowiadające o mądrości słowa starotestamentowej księgi – „Nakłoniłem tylko trochę ucha mego, a już ją otrzymałem i znalazłem dla siebie rozległą wiedzę. Postąpiłem w niej, a Temu, który dał mi mądrość, chcę oddać cześć. Postanowiłem bowiem wprowadzić ją w czyn, zapłonąłem gorliwością o dobro i nie doznałem wstydu” – dobrze ilustrują krótkie życie królewicza Kazimierza, który stawał się mądry, przez podróże, przez polecane mu przez ojca zadania czy przez rozstrzygnięcia w sprawach trudnych.
„Niech jego życie będzie wzorem dla nas, a on sam orędownikiem w upraszaniu mądrości, szczególnie za młodu” – zakończył.
Podczas Mszy dziękowano za dar wyremontowanych zabytkowych organów i za wszystkich, którzy wspierali to dzieło swymi modlitwami i ofiarami.
Remont wykonała firma organmistrzowska Grzegorza Bałchana. Tadeusz Kalfas – konserwator zabytków – podjął się wraz ze swymi współpracownikami złocenia i renowacji całej szafy organowej.
Po liturgii odbył się koncert organowy ks. dr. Krzysztofa Kurnika, dyrektora Diecezjalnej Szkoły Muzyki Kościelnej w Bielsku-Białej.
Obraz Matki Bożej Kazimierzowskiej w Rajczy należał do króla Jana Kazimierza. Pierwotnie znajdował się na zamku w Bełzie. Towarzyszył monarsze w czasie prowadzonych przez niego działań wojennych oraz – po abdykacji – jego wyjazdowi z kraju. W drodze do Francji, latem 1669 roku, Jan Kazimierz przebywał przez kilka tygodni w należącym do jego rodziny Państwie Żywieckim, goszcząc w tutejszym zamku. 4 lipca 1669 r. do monarchy przyszli rajczańscy górale, prosząc o zezwolenie na wybudowanie w królewskich włościach świątyni. Król zgadzając się, ofiarował dla przyszłej świątyni obraz Matki Bożej, do którego, jak napisał kronikarz, „miał osobliwe nabożeństwo”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.