Drukuj Powrót do artykułu

Bp Pindel w Wigilię Paschalną: Baranek paschalny ratuje nas z niewoli grzechu

01 kwietnia 2018 | 05:55 | rk | Bielsko-Biała Ⓒ Ⓟ

„Jezus jest nowym Barankiem paschalnym, który nie tylko ratuje od śmierci cielesnej, jak baranek w Egipcie, ale ocala od śmierci wiecznej każdego, kto popadł w niewolę grzechu” – podkreślił bp Roman Pindel podczas Wigilii Paschalnej sprawowanej 31 marca w konkatedrze w Żywcu.

Ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej od poświęconego ognia uroczyście zapalił paschał, a następnie wprowadził ten symbol zmartwychwstałego Jezusa do konkatedry.

W homilii biskup przypomniał, że Bóg jest nie tylko naszym Zbawicielem, ale także doskonałym i wrażliwym pedagogiem, który nie tylko zaaranżował, przygotował i posłał swojego Syna, aby nas odkupił z naszych grzechów. Wskazał, że Bóg także pouczał człowieka przez proroków, autorów natchnionych i swojego Syna, Jezusa Chrystusa.

Zdaniem kaznodziei, który wyjaśnił, że w całym Piśmie Świętym znaleźć można cztery paschy – dwie, które wydarzyły się tylko raz w dziejach, dwie zaś kolejne odwoływały się do nich, gdy powtarza się je do dziś co roku, albo i częściej – Bóg chce zbawić człowieka, ale także troszczy się „by był świadomym uczestnikiem swojego zbawienia”
Duchowny przypomniał o przejściu Izraelitów z Egiptu przez pustynię do ziemi Kanaan oraz jak Żydzi sprawują co roku paschę na pamiątkę tej pierwszej, wyrażając wdzięczności Bogu za ocalenie ich przodków od śmierci, przygotowanej przez faraona.

Biskup podkreślił, że dla wierzących Chrystus jest „naszą Paschą” –„naszym przejściem, drogą prawdziwą do życia, które jest w Ojcu”. Zwrócił uwagę, że czwartą paschę „odprawiamy dzisiaj, wspominając Jezusowe przejście z tego świata do Ojca, dziękując za odkupienie dokonane dla nas i za nadzieję zbawienia, a więc możliwość przejścia z tego świata, przez naszą śmierć, a dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa do domu Ojca, w którym jest mieszkań wiele”.
Biskup zauważył, że Pascha Chrystusa pociąga człowieka do przejścia przede wszystkim przez to, że to On „złożył odpowiednią i wystarczającą ofiarę z siebie, aby nam otworzyć drogę do Ojca”.

„W czasie pierwszej paschy wystarczył baranek, jak i w corocznym wspominaniu tego wyzwolenia z niewoli egipskiej. Pascha Pana angażuje Syna Bożego, który przyjmuje ciało człowieka, by mógł On sam mieć do złożenia ofiarę, która będzie odpowiednia dla ocalenia człowieka grzesznego. Ofiarę będzie składał sam z siebie Bóg i Człowiek w jednej osobie” – wytłumaczył i podkreślił, że Bóg nadał nową wartość Ciału Jezusa, „by ta ofiara złożona na krzyżu była wystarczająca na wszystkie czasy dla wszystkich ludzi, za wszystkie grzechy, przeciw całej potędze Złego, dla ocalenia każdego przez Boga”.

Jak zaznaczył hierarcha, w czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus nie wspomina już mięsa baranka paschalnego. Bo On jest nowym Barankiem paschalnym, który nie tylko ratuje od śmierci cielesnej, jak baranek w Egipcie, ale ocala od śmierci wiecznej każdego, kto popadł w niewolę grzechu”.

Według biskupa, Bóg „daje także łaskę wiary, by przyjąć Boże zaproszenie do przyjęcia zbawienia, do wejścia na drogę Paschy, za Jezusem. „Przyjmijmy z wiarą orędzie Wigilii Paschalnej, najbardziej wyraziste, najbardziej Ewangelizujące, najmocniej zapraszające do przejścia, do paschy wiecznej, dzięki temu jedynemu przejściu Jezusa z tego świata do Ojca” – wezwał na koniec.

Wokół konkatedry i po płycie żywieckiego rynku przeszła procesja rezurekcyjna, którą zakończyło uroczyste błogosławieństwo ordynariusza.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.